Mgiełka do włosów z filtrami UV Summer Protect Anwen
(Wpis reklamowy)
Kosmetyki Anwen jako włosomaniaczka znam dobrze. Miałam okazję stosować kilkanaście z nich, stawiam, że większość dostępnych gościła na moich włosach. Tego lata sprawdziłam mgiełkę do włosów z filtrami UV Summer Protect.
Mgiełka znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 100ml. Opakowanie zawiera atomizer, który wytwarza delikatną mgiełkę. Posiada przyjemny zapach. Szata graficzna typowo letnia, wakacyjna za sprawą grafiki arbuzów.
Lato tego roku mamy kapryśne, jednak znalazło się kilka naprawdę upalnych dni, kiedy to mgiełka chroniła moje włosy. Produkt działa ochronnie, zawiera fotostabilne filtry UVA i UVB, zapewniające włosom ochronę przed słońcem. Dodatkowo pielęgnuje włosy, dzięki zawartości takich składników jak: olej z pestek malin, olej z kiełków pszenicy, sok z aloesu, pantenol, Hyaloveil-P® (głęboko nawilża). Nie zawiera alkoholu. Mgiełkę należy wstrząsnąć i równomiernie rozprowadzić na włosach, rozczesać i nie spłukiwać. U mnie wystarczy minimalna ilość, większa niestety obciąża włosy i delikatnie tłuści. Kilka psiknięć wystarczy, włosy od razu lepiej się rozczesują, układają i nie puszą. Co do ochronny przeciwsłonecznej, nie umie tego potwierdzić, jednak wierzę, że taka jest dzięki filtrom UV. Myślę, że dobrze się sprawdzi na wyjeździe wakacyjnym, gdzie mamy kontakt z piaskiem czy słoną wodą, która negatywnie wpływa na stan włosów. Struktura mgiełki otacza włosy powłoką, która zapobiega zniszczeniom.
Ps. Nie jest to produkt termo ochronny.
Stosujecie mgiełki ochronne na włosy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.
Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.