Serum do twarzy Brahmi i Hialuron, Orientana

Serum do twarzy Brahmi i Hialuron, Orientana

 

  Marka Orientana jest bliska memu sercu, ich produkty trafiają w moje potrzeby, a działanie je zaspokaja. Na blogu znajdziecie recenzje kilkunastu kosmetyków marki i w większości mają one pozytywne opinie. Dziś chcę przedstawić Wam serum do twarzy Brahmi i Hialuron, które znalazło się w ostatnim pudełku Pure Beauty.




  Serum umieszczone zostało w szklanej ciemnej buteleczce o pojemności 30ml. Opakowanie wyposażone jest w pipetkę, która pomaga w aplikacji. Pamiętajcie, że produkt z pipety nakłada się na dłonie, a następnie na skórę. Serum dodatkowo znajduje się w kartoniku, który zawiera informacje na temat produktu. Konsystencja serum jest żelowa, ma delikatny i przyjemny zapach. Aromat ten kojarzy się z marką Orientana, można powiedzieć, że to „ich” zapach.




  Za odpowiednie działanie serum odpowiada skład, który w 99,6% jest naturalny, a sam produkt wegański. Składniki aktywne to: ekstrakt z Brahmi, kwas hialuronowy, ekstrakt z korzenia lukrecji, ekstrakt z róży, żeń-szeń indyjski (ashwagandha), ekstrakt z nasion marchwi.




  Serum do twarzy Brahmi i Hialuron przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skóry odwodnionej, mało elastycznej i zmęczonej, a także z oznakami starzenia. Przy mojej suchej i odwodnionej cerze spisało się na 5-tkę. Przyjemnie się go aplikuje, łatwo się rozprowadza na skórę i szybko wchłania. Już po kilku sekundach można nałożyć krem, nic się nie roluje. Moja skóra wpija to serum, dlatego na jedną aplikację zużywałam 2 pompki. Większe zużycie przyczyniło się do małej wydajności produktu, buteleczka wystarczyła na 3 tygodnie. Skóra po zastosowaniu serum staje się gładka, miękka i nawilżona. Czuć ulgę i ukojenie, a także napięcie, które zapobiega powstawaniu zmarszczek. Produkt wpływa na niedoskonałości, które szybciej znikają. Serum sprawdza się pod makijaż, w połączeniu z kremem stanowi dobrą bazę dla podkładu.



  Marka Orientana ponownie pokazała, że wie, co robi i ich produkty są warte uwagi. Serum oceniam bardzo dobrze i cieszę się, że znalazło się w pudełku „Fantastycznie” od Pure Beauty. Myślę, że nie muszę go specjalnie polecać, działanie mówi samo za siebie. Najbardziej lubię go za mocne i długotrwałe nawilżenie.

Znacie to serum? Macie swoich ulubieńców z Orientana?



Współpraca reklamowa z Pure Beauty

Wygładzający peeling do dłoni i paznokci HAND.lab Miya

Wygładzający peeling do dłoni i paznokci HAND.lab Miya

 

  Kosmetyki Miya poznałam dzięki Pure Beauty i ich pudełkach, w których często goszczą. Poznane dotąd produkty skradły moje serce i z przyjemnością sięgam po nowe, które również trafiają do grona ulubieńców. W ostatnim boxie znalazłam peeling do dłoni i paznokci z olejami, dlaczego go polubiłam? A polubiłam od pierwszego użycia.




  Peeling umieszczony jest w miękkiej tubce i delikatnej szafie graficznej. Podoba mi się pomysł marki na wygląd ich kosmetyków, jest subtelnie i kobieco, bez rażących kolorów. Wracając do peelingu, w opakowaniu znajduje się 60ml. Produkt ma aksamitną konsystencję, w której zatopione są drobinki peelingujące widoczne gołym okiem. Peeling ma miły dla nosa zapach. Jest wydajny.




  W składzie peelingu znajduje się kompleks drobinek złuszczających: krzemionka, kukurydza, orzech włoski. Dodatkowo olej ze słodkich migdałów i nasion słonecznika, prowitamina B5, witamina E.




  Peeling HAND.lab należy nałożyć na wilgotne dłonie i wykonać dokładny masaż, który sprawi, że skóra stanie się oczyszczona z martwego naskórka i wygładzona. Zabieg ten jest przyjemny i skuteczny. Dłonie zostają "odnowione", suche skórki usunięte, wyeliminowana szorstkość, skóra jest gładka, miękka i nawilżona. Podoba mi się działanie pielęgnacyjne, które zapewnia ten produkt i chętnie po niego sięgam 2 razy w tygodniu.




Stosujecie peeling do dłoni?

 

Współpraca reklamowa, produkt z pudełka Pure Beauty


Czy warto kupić masażer do twarzy za 15zł? Elektryczny masażer do twarzy Beauty Star

Czy warto kupić masażer do twarzy za 15zł? Elektryczny masażer do twarzy Beauty Star

 

 Rynek kosmetyczny zalany jest gadżetami do pielęgnacji twarzy. Mamy do wyboru i do koloru masażery, wałki, płytki masujące. Niektóre z nich kosztują krocie, ale są także tanie, które potrafią zaskoczyć. Elektryczny masażer Beauty Star kosztuje niecałe 15zł, a działa jak wynalazek z wyższej półki.




  Elektryczny masażer Beauty Star to małe i poręczne urządzenie, które posiada wałek w 100% z kwarcu różowego. Jest to szlachetny kamień w kolorze różowym, który wykazuje właściwości ujędrniające skórę, poprawia krążenie krwi, wpływa na rozluźnienie spiętych mięśni. Kamień jest przyjemnie chłodny. Urządzenie wykonane jest solidnie, jest to połączenie metalu i plastiku. Działa na baterie, które swoją mocą wprowadzają masażer w ruch wibracyjny. Wielkość odpowiednio pasuje do dłoni, długość masażera to ok. 18cm, a wielkość samego kamienia ok 3,5cm. Ogólny wygląd urządzenia jest całkiem ładny, kolorystyka rose gold wygląda fajnie.




  Beauty Star działa przyjemnie na skórę, po pierwsze jego drgania i wibracje zapewniają rozluźniający masaż. Skóra staje się rozluźniona, odprężona, poprawione krążenie krwi sprawia, że kolor skóry staje się ładny zdrowo zaróżowiony. Regularne stosowanie zapewnia jędrność skórze, poprzez pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny. Zimny kamień sprawia, że znikają opuchnięcia po nocy np., wokół oczu.




  Masażer należy stosować się na oczyszczonej skórze. Dla mnie najlepsze efekty widoczne są po nałożeniu serum i wykonaniu masażu. Wpływa to również na głębokie wnikanie składników aktywnych w głąb skóry. Można stosować go także na maski w płacie, ale dla mnie do tego lepiej sprawdza się wałek. Naciskam kamień do skóry i prowadzę go po twarzy w wyznaczonych liniach (schemat masażu twarzy znajdziecie w Internecie), wystarczy kilka minut dziennie i skóra na tym zyskuje. Po zastosowaniu gadżetu należy go wytrzeć wilgotną szmatką, zapobiega to rozmnażaniu i przenoszeniu bakterii.




  Masażer Beauty Star udowadnia, że nie trzeba wydawać dużych kwit na profesjonalne urządzenia do twarzy, aby móc zapewnić jej domowe Spa. Gadżet za niespełna 15zł sprawdza się całkiem dobrze i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego działania czy wyglądu. Masażer kupiłam w Action, jest to kopalnia tanich rzeczy.

  Stosujecie masażer do twarzy?


Krem przeciwsłoneczny SPF50 Isdin Fotoultra Age Repair

Krem przeciwsłoneczny SPF50 Isdin Fotoultra Age Repair

 
  Wiosna jest dla mnie początkiem regularnego stosowania kremów z filtrem zwłaszcza na twarzy. Moja cera jest jasna i mam sporo pieprzyków, dlatego muszę chronić skórę przed niebezpiecznym promieniowaniem, dlatego krem z filtrem staje się obowiązkowym elementem porannej pielęgnacji twarzy. Aktualnie stosuję fajny produkt, który działa także przeciwstarzeniowo- krem Fotoultra Age Repair SPF50 Isdin.




  Krem umieszczony został w plastikowym opakowaniu z pompką. Opakowanie jest wygodne w stosowaniu, szata graficzna czytelna. Dodatkowo produkt znajduje się w kartoniku, na którym mamy informacje na jego temat. Krem ma przyjemną aksamitną konsystencję, jest lekki, ale czuć w nim „moc”. Produkt nie posiada zapachu.



  W składzie kremu znajdziemy nie tylko ochronne filtry, ale także: kwas hialuronowy, witaminę E, glicerynę, sól sodową kwasu mlekowego (nawilża), lecytyne, pochodną witaminy C, kwas askorbinowy i cytrynowy.




  Krem Fotoultra Age Repair ma potrójne działanie, które zapewnia ochronę i pielęgnację na najwyższym poziomie. Chroni skórę przed promieniowaniem UV, wspomaga naprawę skóry, działa nawilżająco i przeciwstarzeniowo. Po jego zastosowaniu skóra jest gładka, miękka i dobrze nawilżona. Krem pozostawia ochroną powłokę, która jest dobrą bazą pod makijaż. Aplikacja kremu jest łatwa i przyjemna, rozprowadza się jak mleczko na skórze, w kilka minut dobrze wchłania i nie pozostawia świecącej, lepkiej i kleistej warstwy. Jego zaletą jest także brak bielenia skóry, co jest częste przy stosowaniu kremów z filtrem. Wysoki filtr SPF50 daje ochronę na długi czas, co mogę potwierdzić. Spędzam dużo czas na zewnątrz, przebywam w słońcu i moja skóra nie staje się czerwona (taka jest często od naczynek), nie jest opalona, nie piecze, nie wysusza się tak szybko. Jestem bardzo zadowolona z działania tego kremu.

 

  Pamiętacie o stosowaniu kremów z filtrem?



Czy da się oszczędzać przy budowie domu? Poznaj 5 sposobów na tańszą budowę domu

Czy da się oszczędzać przy budowie domu? Poznaj 5 sposobów na tańszą budowę domu

 

   Budowa domu to studnia bez dna. Wydatków jest wiele, ciągle dochodzą nowe i niekończące się nieprzewidywalne kwestie finansowe, które w praktyce potrafią opóźnić kolejne etapy budowy czy wykończenia domu. Ceny materiałów, wynagrodzenia dla fachowców są zmienne i trudno je oszacować z wyprzedzeniem. Mając ograniczony budżet budowlany, warto znać sposoby na oszczędzanie, które potrafią w dużym stopniu zmniejszyć koszty budowy.

 


Na czym i jak można oszczędzać przy budowie domu?

 

  Jest kilka sposobów na znalezienie oszczędności budując dom, a jak wiadomo w tym czasie liczy się każdy grosz. Poznaj nasze sposoby na cięcie kosztów, które pozwoliły nam szybko wybudować dom.
1. Gospodarczy system budowy- zatrudnienie firmy, która zajmie się budową od A do Z jest bardzo kosztowne. Taniej jest pracować samodzielnie, z pomocą znajomych lub zatrudniając małe firmy, które zajmują się poszczególnymi krokami w trakcie stawiania domu. Nie da się wszystkiego zrobić samodzielnie, ale jest wiele rzeczy łatwych i możliwych do wykonania bez znajomości budowlanki. Pracując samodzielnie oszczędza się pieniądze, a zdobywa doświadczenie i nowe umiejętności.
2. Samodzielne zamawianie materiałów budowlanych- firmy mają „swoje” hurtownie, z których biorą materiał bez względu na ceny, często dostają od tego jakiś %. Warto samemu zrobić research wybranych sklepów i hurtowni, porównać ceny i zamówić tam, gdzie są ona najkorzystniejsze. Często małe przedsiębiorstwa, oddalone od centrum miasto lub znajdujące się na wsi mają niższe ceny. Wiele rzeczy bardziej opłaca się zamawiać prosto u producenta, omijając koszty pośrednika. Kolejnym sposobem na zakup tańszych materiałów jest zakup od prywatnych osób, którym one zostały po budowie, a nie mogą ich zwrócić. Takie rzeczy zostają wystawiane na grupach lokalnych, na olx, allegro.
3. Kupowanie materiałów, maszyn czy narzędzi z drugiej ręki- jest wiele rzeczy, które mogą służyć po budowie dalej i wtedy warto je od kogoś odkupić. Deski na szalunki, stemple, folie do przykrycia, zbiornik na wodę mogą być wielokrotnie stosowane, dlatego nie ma potrzeby kupować nowych i przepłacać.
4. Negocjowanie cen- warto negocjować ceny, targować się lub korzystać ze specjalnych zniżek. Sklepy lub fachowcy są przygotowani na to, często podnoszą stawki, aby móc opuścić w sytuacji, gdy ktoś negocjuje.
5. Sprzedawaj- w trakcie budowy zostaje wiele rzeczy, które już nie będą potrzebne, a nie można ich zwrócić np. gdy opakowanie jest napoczęte. Można wtedy je sprzedać komuś innemu za niższą cenę, w ten sposób część kosztów się zwróci, a następnie można je przeznaczyć na kolejne budowlane zakupy.

Znacie inne sposoby na budowę domu?

 

Pianka do mycia twarzy z kwasem fitowym Tołpa

Pianka do mycia twarzy z kwasem fitowym Tołpa

 

 Do mycia i oczyszczania twarzy jest wiele produktów, do wyboru do koloru, dlatego każdy może wybrać najbardziej odpowiadającą mu opcję. Sama najchętniej stosuję pianki, które dla suchej i wrażliwej skóry są delikatne, a jednocześnie skuteczne. Jedną z ostatnich, jaką stosuję jest pianka z kwasem fitowym marki Tołpa.




  Opakowanie pianki jest standardowe dla tego typu produktów, butelka z wygodną pompką. Szata graficzna czytelna i schludna, ładnie się prezentuje. Pojemność to 150ml, przez co produkt jest wydajny i wystarcza na długi czas. Pompka wytwarza delikatną i zbitą piankę, która przyjemnie nakłada się na skórę i nie rozpuszcza szybko. Produkt ma przyjemny słodki zapach z malinową nutą.




  Skład pianki w 97% jest naturalny. Znajdziemy w nim: glicerynę, torf tołpa, ekstrakt z dzikiej róży, ekstrakt z maliny, betaina z buraka, kwas fitowy, kwas cytrynowy.

  Pianka jest bardzo przyjemna w stosowaniu i działaniu. Dobrze oczyszcza skórę twarzy i pory (oraz skórę na ciele), jest skuteczna, a jednocześnie delikatna. Skóra po zastosowaniu pianki jest umyta, odświeżona, lekko zmatowiona, gładka i miękka. Cieszy mnie fakt, że pianka nie wysusza skóry, nie powoduje uczucia ściągnięcia. Po dostaniu się do oczu nie powoduje pieczenia i zaczerwienienia. Ma działanie podobne do peelingu przez zawartość kwasu fitowego, dlatego wpływa na usuwanie drobnych suchych skórek. Po jej użyciu skóra jest przygotowana do dalszych kroków pielęgnacyjnych. Plusem pianki jest także możliwość usunięcia makijażu, chociaż dla mnie najlepsze w tej dziedzinie są olejki.

Lubicie pianki do mycia twarzy?

 

„Mecenas. Miłosny kodeks” A. B. Obarska

„Mecenas. Miłosny kodeks” A. B. Obarska

 

 Tęsknię za czasem, kiedy książkę czytałam w 1-2 dni, teraz zajmuje mi to około tygodnia lub dłużej. Są rzeczy ważne i ważniejsze, dlatego muszę szukać czasu na swoje przyjemności ( m. im.czytanie) pomiędzy innymi rzeczami. Na szczęście ostatnio całkiem sprawnie mi to poszło i przeczytałam pierwszy tom serii „Miłosny kodeks” – „Mecenas”, nieznanej mi dotąd autorki A. B. Obarska.





  Adrianna Wierzbicka jest instruktorem tańca, została wychowana przez babcię i wkrótce ma poślubić Bartłomieja. Jej narzeczony jest policjantem, który wmieszał się w szemrane interesy. Podczas wieczoru panieńskiego Ada zostaje porwana i staje się kartą przetargową prawnika Aleksandra Wrońskiego. Mężczyzna tym sposobem chce zmusić Bartka do spłaty długu. Jej zamknięcie nie jest "złe" i kończy się szybciej, niż zapowiadał plan. Kobieta po uwolnieniu zmienia całe swoje życie, pasmo nieszczęść burzy jej pozorny spokój i zaczyna się coś nowego. Co wydarzyło się w domu prawnika? Co połączyło Adriannę i Aleksandra? Czy Bartłomiej jest tym złym?





  „Mecenas” to książka z ciekawą fabułą, która otwiera drzwi do drugiej części Oficer. Mamy tutaj mocnych bohaterów: Ada jest odważna, waleczna, naiwna i łatwowierna; Aleksander to cwany przystojniak i manipulator. Bartłomieja najmniej udało mi się poznać, nie jest lojalnym stróżem prawa, ma lekkie podejście do życia. Całą trójkę połączył plan, w którym Ada była pionkiem do osiągnięcia celu. Nie zdradzę Wam czego dotyczył plan i jaki był jego finał, ale zapewniam, że było ciekawie, sporo niejasności, zaskoczeń i został smak na dalszy ciąg. Książka jest dobra, brakuje może trochę więcej rozwinięć tematów, niektóre rzeczy działy się szybko i mętlik robiły, ale ogólnie wypadła dobrze. Jestem ciekawa, co spotka Adę w kolejnym tomie, jak wyjaśni się zakończenie i czy miłość zwycięży (bo nie zawsze wygrywa). Polecam przeczytać.


Lubicie książki z tłem prawa?


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Kobiece


„Fantastycznie”- najnowszy box Pure Beauty.

„Fantastycznie”- najnowszy box Pure Beauty.

 

  Maj to jeden z piękniejszych miesięcy w roku, do tego cudownie pachnący. Uwielbiam majowe kwiaty i aromaty, a lilak to krzew, który swoim zapachem umila mi maj, dlatego zdobi także dzisiejsze zdjęcia. Pure Beauty ponownie przesłało mi swój box do prezentacji i jestem zachwycona zawartością. W pudełku znajdują się fantastyczne produkty. Poznajcie je razem ze mną.





Peeling wygładzający do dłoni i paznokci

 Miya Cosmetics



  „Ekspresowe wygładzenie, nawilżenie, redukcja szorstkości i przebarwień. Idealna pielęgnacja wszystkich rodzajów skóry dłoni. Polecany jako kuracja do skóry szorstkiej, przesuszonej, pozbawionej elastyczności oraz dla skóry dojrzałej, z plamami i przebarwieniami.”

Ochrona przed UV w mgiełce 

OnlyBio



  „Produkt dba o kondycję włosów, których struktura może być osłabiona przez szkodliwe promieniowanie. Dzięki SPF30 wyglądają one zdrowo, a ich kolor nie traci intensywności i głębi. Po kosmetyk sięgaj przed każdą ekspozycją na słońce, a w szczególności wtedy, gdy planujesz spędzić więcej czasu na świeżym powietrzu.”

Eliksir rozświetlający- woda lamelarna 

Prosalon



  „Wypełnia ubytki i uszkodzone obszary włosów ujednolicając ich powierzchnię. Pozwala uzyskać efekt tafli bez konieczności stosowania zabiegów fryzjerskich. Kondycjonuje włosy bez ich obciążenia oraz ekspresowo wygładza, zmiękcza i dodaje blasku. Zapobiega elektryzowaniu się ułatwiając ich rozczesywanie.”

Odżywka Food For Soft 

Matrix



  „Intensywnie nawilżająca odżywka rozplątująca włosy, do wszystkich rodzajów suchych włosów, wzbogacona została olejem z awokado i kwasem hialuronowym, aby intensywnie nawilżać i pielęgnować suche włosy. Dostarcza do 7x więcej nawilżenia i pozostawia włosy odczuwalnie miękkie do 72 godzin.”

Szampon Food For Soft 

Matrix


  „Intensywnie nawilżający szampon do suchych włosów, wzbogacony olejem z awokado i kwasem hialuronowym, aby intensywnie nawilżać i pielęgnować suche włosy. Dostarcza do 7x więcej nawilżenia* i pozostawia włosy odczuwalnie miękkie do 72 godzin.”

Oczyszczający peeling do twarzy 

Sylveco



  „Naturalny, kremowy peeling z korundem przeznaczony do oczyszczania skóry ze skłonnością do przetłuszczania i z rozszerzonymi porami. Zawiera ekstrakt ze skrzypu polnego o działaniu normalizującym pracę gruczołów łojowych, łagodzącym podrażnienia i przyspieszającym regenerację.”

Serum z korygującym pigmentem Seboom 

Faceboom



  „Naturalne, udoskonalające serum z korygującym pigmentem. Stworzone z myślą o cerze tłustej, mieszanej i problematycznej, która wymaga pielęgnacji dopasowanej do jej humorów i zachcianek. Przywraca naturalną równowagę i świeżość, zaczerwienienia stają się mniej widoczne, a koloryt wyrównany.”

Collagen botaniczny krem tłusty redukcja zmarszczek i odżywienie

 Soraya



  „Krem skutecznie redukuje zmarszczki, ujędrnia skórę, odżywia ją i regeneruje. Zapewnia przyjemne poczucie komfortu oraz gładkiej i doskonale wypielęgnowanej cery. Może stanowić zarówno podstawę codziennej pielęgnacji, jak i odżywczą kurację raz na kilka dni.”

Serum do twarzy Brahmi i Hialuron 

Orientana



  „Dzięki idealnie dobranym składnikom aktywnym przeciwdziała oznakom starzenia, takim jak wiotkość skóry czy zmarszczki. Poczujesz, że Twoja skóra staje się głęboko nawilżona i wygładzona. Zauważysz, że wraz z regularnym stosowaniem Twoja cera odzyska dawną jędrność oraz młodość, a zmarszczki zostaną zredukowane.”
  Produkt zamienny, drugi to serum do twarzy z witaminą C

Wosk do stylizacji brwi 

Lash Brow



  „Formuła zapewnia brwiom super mocne utrwalenie przez cały dzień, a obecność składników odżywczych, wzbogaca produkt o działanie pielęgnacyjne, odżywcze i stymulujące porost brwi.”

  Uwaga! Na hasło: "purebeauty" do końca maja na stronie marki dostaniecie zniżę -15%.

Błyszczyk do ust Galaxy Glow 

Stars from the Stars



  „Wegański błyszczyk do ust Galaxy Glow z milionem iskrzących się drobinek sprawia, że usta są pełniejsze i lśniące. Nieziemski efekt w kilka sekund.”

Szampon Super Hair Day 

Miya Cosmetics



  „Delikatnie oczyszcza, pielęgnując i wygładzając. Intensywnie odżywia i nawilża, oraz regeneruje zniszczone włosy i końcówki.”

Maseczka nawilżająco-kojąca malina 

Bielenda


  „Maseczka optymalnie nawilża, koi i odświeża skórę. Nie obciąża naskórka i nie narusza jego naturalnej równowagi hydrolipidowej, a ponadto doskonale pielęgnuje Twoją cerę. Zawiera ekstrakt z maliny, który wspiera barierę hydrolipidową naskórka, intensywnie nawilża i odżywia skórę.”

Urzekający ciało i zmysły balsam rozświetlający Tahiti 

Dr Irena Eris



  „Innowacyjna formuła nawilżająca, bogata w kwas hialuronowy i ekstrakt z Orchidei ukoi pragnienie Twojej skóry, a wyselekcjonowane składniki z Tahitańskiej perły i masło shea pozostawi ją cudownie odżywioną i wygładzoną.  Przesycone słońcem perłowe drobinki rozświetlające, okryją Twoją skórę subtelnym woalem złota, nadadzą jej witalności i promiennego blasku.”

Egzotyczny płyn do płukania tkanin 

Zielko



  „Sprawia, że świeżość trwa dłużej, zapewniając płukanym materiałom piękny zapach utrzymujący się nawet przez kilka dni. Jest całkowicie bezpieczny i przyjazny nie tylko dla ubrań, ale również dla skóry, nawet tej delikatnej i wrażliwej.”

Voucher do parku trampolin 

Jump World




Zestaw próbek 

Purito




  „Fantastycznie” to box pełen świetnych produktów. Jestem bardzo zadowolona z zawartości pudełka, dwa produkty nie są dla mnie, więc powędrują do kogoś z mojej rodziny. Cieszy mnie obecność produktów Miya, które uwielbiam. Chętnie testuje wodę lamelarną do włosów, serum Orientana, peeling do dłoni, błyszczyk do ust. Pozostałe produkty również sprawdzę, ale w późniejszym czasie. Możecie wkrótce spodziewać się recenzji wymienionych wyżej kosmetyków.





  Pure Beauty to najbardziej rozpoznawalna i lubiana marka boxów kosmetycznych i wcale się temu nie dziwię. Jedno zamówienie skrywa w sobie wiele produktów, dzięki czemu możemy poznawać nowe marki, kosmetyki i nie tylko. Kosz pudełka jest 4-5 krotnie niższy niż jego wartość. Taka oferta zakupowa jest kusząca. Prawda? Boxy są idealne na prezent, a wkrótce Dzień matki.

Jak podoba się Wam zawartość pudełeczka?

 

Współpraca reklamowa z Pure Beauty

Copyright © Anszpi blog , Blogger