Kosmetyki do twarzy ze śluzem ślimaka Orientana

Kosmetyki do twarzy ze śluzem ślimaka Orientana

 

   Kosmetyki ze śluzem ślimaka kilka lat temu podbiły rynek i zyskały miano hitu. Pamiętam swój pierwszy krem do rąk z tym składnikiem i zachwyt nad działaniem. Od tamtej pory co jakiś czas sięgam po produkty, gdzie znajduje się śluz ślimaka. Aktualnie stosuje krem pod oczy i esensje od marki Orientana.

 



Nawilżający krem pod oczy śluz ślimaka i stoechiol Orientana


   Krem pod oczy umieszczony został w malutkim poręcznym opakowaniu o pojemności 15ml. Szara graficzna jest prosta i nawiązuje do głównego składnika śluzu ze ślimaka. Konsystencja kremu jest delikatna i lekka. Krem jest wydajny, wystarczy niepełna pompka do pokrycia skóry wokół oczu, ja dodatkowo nakładam go na bruzdy nosowo wargowe. Zapach subtelny, ledwo wyczuwalny, bez sprecyzowanych nut aromatycznych.




   Krem Nawilżenie pod oczy w składzie ma: gliceryna, skwalen, śluz ślimaka, olej abisyński, olej ze słodkich migdałów, witamina E, wyciąg z lawendy, wyciąg ze skórki cytryny, olej z nasion słonecznika, kwas hialuronowy, kofeina.




   Krem pod oczy ze śluzem ślimaka i stoechilem to produkt, który szybko odmienia skórę. Po pierwsze przyjemnie się rozprowadza, jego delikatna konsystencja lekko oleista ładnie pokrywa skórę i szybko się wchłania, nie bieli. Sprawia, że skóra zostaje natychmiast otulona nawilżająca warstwą, wygładzona, odżywiona, miękka i ma zdrowy blask. Po kilkudniowym stosowaniu widać, że skóra staje się bardziej jędrna, zregenerowana, rozjaśniona, wygląda zdrowo.

Esencja do twarzy śluz ślimaka Orientana


   Esencja została umieszczona w szklanej buteleczce z pompką o pojemności 50ml. Opakowanie wygląda bardzo elegancko. Pompka dozuje lekką konsystencję, która ma postać żelu.




   W składzie produkty znajduje się: śluz ślimaka, gliceryna, ekstrakt z konjac, alantoina. Kilka konkretnych składników, które nadają naturalny skład esencji.




   Esencja do twarzy śluz ślimaka to produkt, który bardzo przyjemnie się stosuje. Żelowa struktura pozwala na wykonanie delikatnego masażu podczas aplikacji. Ja używam 3-4 pompki produktu, moja skóra go wpija jak gąbka. Po użyciu esencji cera jest gładka, miękka, ma ładny blask. Nawilżenie przy mojej mocno suchej skórze jest średnie, czuć go, ale nie tak jak lubię, dlatego nakładam jeszcze gęsty krem natłuszczający na noc. W na dzień esencja jest wystarczająca, nadaje się pod makijaż. Stosuje ją ok 3 tygodnie i widać zmiany w wyglądzie skóry, jest jaśniejsza i wygląda zdrowo.

   Oba produkty polubiłam, nie mam do nich zastrzeżeń. Ulubieńcem został krem pod oczy, gdy nie będę mieć nowego to chętnie do niego wrócę. Myślę, że esencja lepiej się sprawdzi u osób ze skórą normalną lub mieszaną, dla suchych jest ciut za słaba, przynajmniej dla mnie. Nie skreślam jej przez to, bo ogólnie jest to dobry produkt jako dodatek do pielęgnacji.

Znacie kosmetyki Orientana?

 

Wpis reklamowy.

Zasady randkowania, Penelope Wars i Vi Keeland

Zasady randkowania, Penelope Wars i Vi Keeland

 

  Lubię twórczość autorek Vi Keeland i Penelope Wars, więc kiedy zobaczyłam ich nową wspólną książkę bez wąchania postanowiłam poznać tę historię. Ciekawy opis i piękna okładka to dodatkowa zachęta jaka na mnie. Przyszedł czas na czytanie i... no nie było tak jakbym tego chciała. Przeczytajcie recenzje.




  Billy to młoda utalentowana tatuażystka, która prowadzi swój salon. W dniu urodzin swojego chłopaka ma wykonać mu tatuaż niespodziankę. Kaiden nie spodziewa się, że jego dziewczyna odkryła zdradę i to z dwunastoma innymi kobietami. Billy planuje zemstę, a ta będzie bolesna i upokarzająca. Nie zdradzę Wam w jaki sposób zdrajca dostanie nauczkę, musicie doczytać. Całemu zdarzeniu będzie przyglądać się tajemniczy mężczyzna. Colby to nowy właściciel budynku, w którym mieści się salon tatuażu. Samotnie wychowuję córeczkę, jest odpowiedzialnym ojcem. Pierwsze spotkanie mężczyzny i Billy nie wchodzi najlepiej, a każde kolejne powoduje iskry. Dziewczyna ma uraz do mężczyzn, nie chce wdawać się w nowy związek. Colby od kilku lat jest sam, czuję że to czas na nowy związek, choć ma świadomość, że nie każda kobieta zechce związać się z samotnym ojcem. Spotkania tej dwójki są pełne podtekstów, aluzji i przyciągania. Kiedy uda im się w końcu zrozumieć ukrywane uczucia pojawia się przeszłość mężczyzny. Sytuacja staje się trudna, oboje muszą podjąć decyzję, która wpłynie na ich życie. Co wybiorą? Kto pojawi się w życiu Colby?




  „Zasady randkowania” to historia, która mnie zaciekawiła i początek dał złudzenie, że miło spędzę z nią czas. Fabuła mnie zaintrygowała, start historii z przytupem, więc byłam pozytywnie nastawiona. Niestety im dalej czytałam tym trudniej mi było. Z jednej strony fajnie bohaterowie, którzy sprawili że chciałam ich poznać, a z drugiej zbyt długie opisy spotkań i wszystkiego co wokół. Wiem, że autorki lubią tworzyć historie z tłem, nic nie dzieje się u nich z dnia na dzień. Tutaj jednak to wszystko trwało długo, wiele rzeczy moim zdaniem było zbędnych, przez co czytanie się dłużyło np. opis składania prania przez kilka godzin. Czytałam te książkę ponad 2 tygodnie, niestety nie potrafiłam dłuższy czas jednego dnia jej poświęcić, ponieważ mnie nie wciągała. Pomysł na fabułę świetny, bardzo podobało mi się przedstawienie jak samotny tata opiekuje się dzieckiem- za to duży plus. Ogólnie jest to lekka książka, zawiera dużo zabawnych sytuacji, ale czegoś zabrało albo było za dużo. Chwilami wiało nudą, chwilami sytuację były naciągane, a także takie co pobudzały. Nie potrafię jednoznacznie powiedzieć czy to dobra czy zła książka. Nie tego się spodziewałam. Na pewno na plus są postacie drugoplanowi, którzy pewnie doczekają się swoich historii. Czy się na nie skuszę? Myślę, że tak. Nie skreślam tego duetu pisarskiego, bo wiem co potrafią razem.


  Czytaliście tę książkę? Dajcie znać w komentarzu, co o niej myślicie.




Wpis reklamowy, książka od Wydawnictwa Editio Red

Pielęgnacja twarzy kosmetykami Orientana: olejek do demakijażu Złota pomarańcza i pianka do mycia twarzy.

Pielęgnacja twarzy kosmetykami Orientana: olejek do demakijażu Złota pomarańcza i pianka do mycia twarzy.

 

  Najważniejszym krokiem w pielęgnacji twarzy jest oczyszczanie, bez niego nawet najlepsze kosmetyki pielęgnacyjne nie będą mogły skutecznie działać. Usunięcie zanieczyszczeń i makijażu jest bardzo ważne, to krok, którego nie powinno się pomijać lub wykonywać powierzchownie. Dziś ma dla was recenzji dwóch produktów do oczyszczania i mycia z moich ulubionych kategorii: olejek do demakijażu i pianka do mycia. Sprawdźcie jak sprawdziły się u mnie te produkty od marki Orientana.





Olejek do demakijażu Złota pomarańcza Orientana


  Olejek umieszczony jest w szklanej butelce z pompką o pojemności 150ml. Przez opakowanie widać ile jest produktu w środku, co pozwala na kontrolowanie zużycia. Konsystencja jest oleista, o delikatny zapachu gdzie wyczuwam woń pomarańczy.




  Skład olejku jest krótki i treściwy. Znajdziemy w nim: olej z nasion słonecznika, olej ze słodkich migdałów, olej z awokado, olejek kameliowy, witamina E, wyciąg z owoców cytrusowych.




  Olejek należy nałożyć na dłonie, a następnie kulistymi ruchami masować skórę twarzy. Produkt jest wydajny, wystarczy 2 niepełne pompki do oczyszczania skóry twarzy. Produkt rozpuszcza makijaż, usuwa wszelkie zabrudzenia. Skóra zostaje oczyszczona, odświeżona, miękka, gładka. Zostaje na niej delikatna warstwa, która znika przy zastosowaniu drugiego mycia oczyszczającego np pianką. Olejek nie podrażnia oczu i co ważne, nie daje efektu zamglenia.

Pianka do mycia twarzy Kantola Orientana


  Pianka do mycia została umieszczona w plastikowej butelce o pojemności 150ml. Wygląd pianki jest schludny i prosty, lubię takie opakowania, gdzie nie ma zbędnych ozdób czy informacji. Wygodny atomizer dozuje mięciutką i puszystą piankę. Produkt ma delikatny otulający zapach.




  Pianka Kantola posiada delikatny skład, w którym znajdziemy: glicerynę, pantenol, pochodną oleju baobasu, betainę kokosową, ekstrakt z trichosanthes Kirilowii, fucocert (składnik, który odpowiada za zatrzymanie wilgoci w skórze, łagodzi).




  Pianka przyjemnie rozprowadza się na skórze, otula ją delikatną niczym obłoczek warstwą i oczyszcza. Delikatny masaż pozwala na usunięcie codziennych zabrudzeń, nie usuwa makijażu. Skóra zostaje oczyszczona, wygładzona, ukojona. Produkt jest delikatny, nie wysusza, nie powoduje szczypania oczu. Po myciu twarzy pianką jest ona gotowa do dalszej pielęgnacji.


  Powyższy duet do oczyszczania i mycia skóry twarzy przy mojej suchej, wrażliwej i skłonnej do podrażnień cery sprawdził się bardzo dobrze. Oba produkty nie wywołały negatywnych skutków używania, a same pozytywne. Stosując ten duet razem mogę cieszyć się z dokładnie oczyszczonej skóry, odświeżonej, wygładzonej, miękkiej, ukojonej i odpowiednio przygotowanej do dalszej pielęgnacji. Po takim myciu stosuję kolejne dwa produkty marki Orientana: krem po oczy ze śluzem ślimaka i esensje do twarzy ze śluzem ślimaka. O tych produktach, będziecie mogli przeczytać już niedługo. Na koniec pozostaje mi polecić powyższy duet.

Macie swoich ulubieńców wśród kosmetyków Orientana?

 

Współpraca reklamowa z marką Orientana


Tusz do rzęs Masterpiece 2in1 Lash Wow Volume&Lenght Midnight Black Max Factor

Tusz do rzęs Masterpiece 2in1 Lash Wow Volume&Lenght Midnight Black Max Factor

 

   Pogrubione, podkręcone i wyłożone rzęsy to marzenie każdej kobiety. Niestety natura nie każda obdarzyła takimi rzęsami i wyrazistym spojrzeniem, na szczęście możemy to łatwo i szybko zmienić. Wystarczy odpowiedni tusz, kilka ruchów szczoteczką i gotowe. Jaki tusz wybrać? Ja wybieram Masterpiece 2in1 Lash Wow Volume&Lenght Midnight Black marki Max Factor.




  Tusz ma typowy wygląd dla takich produktów. Opakowanie ze złotymi elementami wygląda elegancko. Szczoteczka ma mechanizm obrotowy, który zmienia ustawienia igiełek, a te dają inny efekt na rzęsach. Jest to świetne rozwiązanie, ponieważ przy użyciu jednego produktu możemy otrzymać różny efekt finalny: wydłużający i/lub pogrubiający. Tusz ma mocno czarny odcień, jego konsystencja jest odpowiednia, nie pozostawia grudek.





  Tusz daje bardzo ładny efekt na rzęsach, które przy użyciu obu opcji ułożenia szczoteczki są wydłużone, pogrubione, podkręcone, rozdzielone i ładnie pokryte czarnym kolorem, który zapewnia wyrazistość. Efekt końcowy jest zachwycający, a także samo "noszenie" tuszu, który jest nie wyczuwalny, nie obciąża rzęs, utrzymuje się długo czas bez kruszenia i osypywania. Tusz Master Lasy Wow Volume&Lenght Midnight Factor nie tylko daje efekt wow, ale także dba o rzęsy. W składzie znajduje się naturalne olejki i witamina E, wosk, arginina.

 

 Znacie ten tusz? Wybieracie opcje pogrubienia czy wydłużenia rzęs?


Wpis reklamowy, produkt z pudełka Pure Beauty

 Korektor i podkład z masującym aplikatorem Multi Tasker Wake Me Up Rimmel

Korektor i podkład z masującym aplikatorem Multi Tasker Wake Me Up Rimmel

 

  Bardzo lubię nowinki kosmetyczne, chętnie sprawdzam nowe produkty i oceniam. Tak się złożyło, że ostatnio wpadło kilka takich produktów do mojej kosmetyczki i jeśli czas pozwoli będę mieć dla Was parę polecajek. Dziś przychodzę z recenzją produktu 2w1, czyli podkład i korektor i ciekawym aplika torem. Poznajcie Multi Tasker Wake Me Up marki Rimmel, który znalazłam w pudełku Pure Beauty.




  Produkt znajduje się w miękkiej tubce, która posiada metalowy roller, który aplikuje i rozciera korektor. Opakowanie jest poręczne i wygodne w stosowaniu. Wygląda standardowo, nie wyróżnia się niczym szata graficzna. Pojemność to 20ml.


  Korektor posiada kremową delikatną konsystencję, jest ona średnio gęsta. Łatwo nakłada się na skórę, a następnie rozprowadza. Przy pomocy rollera wydobywam „kropelkę” i delikatnie rozcieram pod oczami i na miejsca, które chcę „zatuszować”. Nie nakładam go na całą twarz. Produkt dobrze się rozprowadza, jednak dodatkowo doklepuję go opuszkiem palca, czym wzmacniam jego trwałość.




  Multi Tasker Wake Me Up to produkt, który ładnie wyrównuje koloryt, dopasowuje się do skóry. Zapewnia średnie krycie cieniutką warstwą, można go dokładać według potrzeb i zrobić mocne krycie, które ładnie wszystko zakrywa. Skóra po jego użyciu jest rozświetlona, wygląda naturalnie bez efektu maski, produkt nie wysusza mimo delikatnego zastygania. Trwałość jest bardzo dobra, nic się nie wyciera w trakcie dnia.


  W ofercie marki Rimmel jest cztery docienie tego produktu. Ja mam nr 025 Rose Ivory, który jest najjaśniejszy, ale nie jest on taki mega jasny dla bladych osób. Odcień jest beżowy, lekko porcelanowy, ładnie stapia się ze skórą i nie odznacza od niej zbyt.




  Skład korektora jest wegański, znajduje się w nim: witamina C, kofeina i 3% niacynamid, gliceryna, olejek marula, mika, kawa, krzemionka, witamina E.

Stosujecie takie produkty 2w1? Znacie ten Multi Tasker Wake Me Up?


 

Współpraca reklamowa

 

Promocja, której nie możesz przegapić

Promocja, której nie możesz przegapić


  Listopad to czas promocji, sklepy robią świetne oferty na swój asortyment. Jest to idealny moment, aby kupić swoich kosmetycznych ulubieńców, ubrania, sprzęty AGD i inne rzeczy. Warto kupować na promocjach prezenty na zbliżające się święta, kiedy nie ma jeszcze tłoków w sklepach i pustych półek i mniejszego wyboru. Dziś mam dla Was informacje o promocji w Rossmanie.



  Rossman to drogeria kosmetyczna, która może pochwalić się jednymi z lepszych promocji jakie oferuje swoim klientom. Każdego miesiąca zaskakuje obniżonymi cenami na dziesiątki rzeczy, kusząc zakupami. 

  W listopadzie na promocji w Rossmanie znajdziemy kosmetyki Garnier i Mixa, które osobiście bardzo lubię i polecam. W czasie promocji zwróćcie szczególną uwagę na:

- Emulsje oczyszczająca Pure Active marki Garnier

- kremy wielofunkcyjne do ciała 400 ml np Mixa Cica Urea Repair+ marki Mixa


Skorzystaj z super promocji w drogeriach Rossmann!

Od 31 do 15 listopada emulsję oczyszczającą Pure Active oraz kremy wielofunkcyjne do ciała 400 ml od MIXA kupisz w niższej cenie!

Nie przegap!




 #garnier #mixa #skincare #haircare @garnierpolska @mixapolska

pielęgnacja twarzy, balsam do ciała, pielęgnacja ciała

Proud Pink Pure Beauty- sprawdź, co znalazło się w pudełku

Proud Pink Pure Beauty- sprawdź, co znalazło się w pudełku

 

  Pudełka Pure Beauty potrafią zaskoczyć, zachwycić i wywołać euforię. Takie emocje wywołała u mnie szata graficzna najnowszego boxa Proud Pink, która przedstawią piękną delikatną grafikę z sową w roli głównej. Spójrzcie i powiedzcie czy nie jest wyjątkowa? Jest i to bardzo. A jak z zawartością pudełka? Zobaczcie, co się w nim znalazło.





  Pudełko kosmetyczne Proud Pink mieści w sobie 11 produktów, a wśród nich mamy: pielęgnację włosów, dłoni, twarzy, coś do makijażu i domowego użytku. Dla mnie to same nowości, nie miałam żadnego z produktów, więc jestem zadowolona, że mogę je poznać. Taka zawartość zawsze jest dla mnie najfajniejsza.

Naturalne mydło w płynie Jaśmin + Mocznik

 Pharma Care



  Mydło w płynie zawiera ekstrakt z kwiatów jaśminu, delikatnie oczyszcza i pielęgnuję skórę. Zawartość w składzie inuliny, mocznika i jaśminu zapewniają skórze odpowiednie nawilżenie; allantoina je wygładza i koi. Duża butla 500ml wystarczy na długi czas, mydło dobrze się pieni i ładnie pachnie.

Pianka do włosów Osis 

Schwarzkopf Professional



  Super mocna pianka do włosów zapewnia objętość i naturalny połysk. Nadaje objętość włosów, odbija je u nasady. Utrwala fryzurę, zapewniając jej wytrzymałość na długi czas, ujarzmia niesforne pasma. Produkt dodatkowo chroni przed uszkodzeniami, które powstają wskutek stosowania suszarki. Idealna na specjalne okazje, kiedy chcemy mieć fryzurę w super stanie długi czas.

Krem do twarzy Clinic Way 

Dr Irena Eris



  Krem na noc intensywnie nawilża, odżywia i regeneruje, przywraca jędrność, sprężystość oraz blask skóry. Skutecznie redukuje zmarszczki, zapewnia regenerację skóry, która rano jest ukojona, świeża i wypoczęta. Ma działanie łagodzące, odpowiednie dla skóry mocno wrażliwej.

Rozświetlający podkład i korektor 2w1 z Multi- Tasker Wake Me Up

 Rimmel



  Podkład i korektor w jednym z masującym aplika torem zapewnia modulowany efekt oraz promienne wykończenie. Kofeina w składzie pobudza skórę, witamina C rozświetla i wyrównuje koloryt, niacynamid 2% zapewnia jędrność. Fajna nowość, sprawdzę go i dam znać czy taki wielofunkcyjny produkt jest dobry przy suchej cerze, obawiam się, że może być ciężki.

Tusz do rzęs Masterpiece 2in1 Lash Wow Volume&Lenght Midnight Black 

 Max Factor



  Tusz o działaniu wydłużającym, pogrubiającym w mocnym czarnym kolorze. Posiada obrotową szczoteczkę, która pozwala wybrać pożądany efekt: rozdzielenie i wydłużenie lub uniesienie i zwiększenie objętości. Bardzo mnie ciekawił ten tusz, jestem już po pierwszych testach, więc oczekujcie wkrótce recenzji.

Maska w płacie 2 Membran Carnoniacin Mask

 Clarena



  Maska w płacie z podwójną membraną: złota zatrzymuje w skórze składniki aktywne oraz zapewnia nawilżenie, wewnętrzna miękka membrana nasyca skórę wysokim stężeniem karnozyny, niacynamidu i ceramidów, które opóźniają proces starzenia, regenerują i wspomagają funkcje ochronne.

Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy 

Vianek



  Bogaty krem przeznaczony do delikatnej skóry wokół oczu, szczególnie z oznakami starzenia. Zawiera kofeinę, która redukuje cienie i obrzęki. Krem silnie nawilża, odżywia, wygładza skórę i ujednolica jej koloryt.

Szampon lamelarny 

Bioelixire



  Dokładnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy z zanieczyszczeń, pozostałości kosmetyków do stylizacji, nadmiaru sebum i martwego naskórka. Wykazuje działanie nawilżające, odżywcze, wzmacniające, wygładzające, zmiękczające i regenerujące.

Odżywka lamelarna 

Bioelixire



  To SOS dla matowych , osłabionych i pozbawionych życia włosów. Pomaga przywrócić ich zdrową kondycję, naturalną sprężystość, świetlisty blask i cudowną miękkość, jednocześnie wzmacniając odporność na dalsze uszkodzenia.

Pianka do mycia twarzy z węglem aktywnym 

Himalaya



  Pianka do mycia twarzy, która dzięki właściwościom węgla aktywnego pozyskanego z kokosa, pomaga usuwać zanieczyszczenia ze skóry i redukować poziom je tłustości. Antyoksydacyjne cechy zielonej herbaty wspierają oczyszczanie skóry, pozostawiając ją świeżą i gładką.

Nawilżający krem do rąk Cream Aloe Vera 

Medisept



   Doskonale nawilża, pielęgnuje skórę dłoni i chroni ją przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Bogata formuła, zawierająca glicerynę, ekstrakt z aloesu i witaminę E sprawia, że skóra dłoni jest miękka i jedwabista.

Pachnące pastylki do odkurzacza 

Pachnąca Szafa



  Zapachowa pastylka do odkurzacza zapewnia piękny zapach podczas sprzątania. Pastylka nasączona jest kompozycjami zapachowymi, które skutecznie neutralizują nieprzyjemne zapachy i pozostawiają w powietrzu przyjemny aromat. 



Tak wygląda cała zawartość pudełka. Jak się Wam podoba?



Wpis reklamowy



"Seth", Kinga Litkowiec

"Seth", Kinga Litkowiec

 

 Mam słabość do książek mafijnych w połączeniu z romansem. Taka jest seria pisana przez Kingę Litkowiec - Blackmore Family. Niedawno został wydany kolejny 6 już tom i historia jednego z braci potężnej mafijnej rodziny- Setha. Co spotkało najrozsądniejszego i spokojnego mężczyznę z rodziny?




  Seth ma ułożone życie, prowadzi klub któremu się najwięcej poświęca, żyje spokojnie nie myśląc o założeniu rodziny i ustatkowania się. Dba o swoich pracowników, ochrania ich i pilnuje, więc gdy dowiaduje się, że była kelnerka ma problemy oferuje jej pomoc. Rabel nie ma łatwego życia, jej chłopak wykorzystuje ją, okłamuje i żyje na jej rachunek. Pewnego dnia zabiera wszystkie pieniądze i ucieka, a Rabel staje w niebezpieczeństwie. Dziewczyna zostaje na lodzie, pomagają jej koleżanki z byłej pracy, a także nielubiany szef. Trudna sytuacja zmusza ją do powrotu do pracy barmanki w klubie Seta, a to ciągnie za sobą wiele zmian. Wie, że pomoże jej to stanąć na nogi, a także będzie chroniona, ale obecność mężczyzny budzi w niej strach. Seth pomagając Rabel chce ją do siebie przekonać i dostać to czego nie dostał, gdy wcześniej u niego pracowała. Dziewczyna nie jest chętna na romans jak jej koleżanki z pracy, czym zyskuje szacunek właściciela lokalu. Ich relacja będzie się z czasem zmieniać, zwłaszcza gdy seryjny morderca zechce zabić kobietę. W sprawę włączy się policjant, który zakręci się wokół dziewczyny. Rabel w towarzystwie dwóch mężczyzn, nie będzie mieć łatwo. Jeden stróż prawa, a drugi zajmuje się mafią. Którego wybierze? Kto pomoże ocalić jej życie i zdemaskować mordercę?




  Autorka tej książki to potrafi budować napięcie i tworzyć sceny powodujące ciarki na skórze. "Seth" jest przykładem, że Kinga wie co pisze i robi, aby wzbudzić ciekawość w czytelniku. Dla mnie ta historia jest spokojniejsza od pozostałych tomów, a jednak równie wciągająca. Opis rodzącej się relacji, tło z mordercą świetnie podkreśla charakter świata mafii. Pokazuje zwykły świat połączony z niebezpieczeństwem, rodzinnymi więziami i wspólną walką o życie niewinnych kobiet.  W książce jest kilka scen erotycznych i zbrodni, nie są jednak mocne i odrażające w porównaniu z opisami takich sytuacji w wcześniejszych tomach. Jest to lektura dla pełnoletnich czytelników. Bohaterowie są świetnie wykreowani, mają inne charaktery i podejście do świata, a jednocześnie mają silne przyciąganie, które odmieni ich spojrzenie na drugą osobę. W pewnym sensie historia jest delikatniejsza od poprzednich, skupia się bardziej na innych przesłaniach. Zdecydowanie powinniście ją przeczytać, jeśli lubicie motyw mafii i romansu.



Znacie tę serię?



Wpis reklamowy, książka od wydawnictwa i autorki


Copyright © Anszpi blog , Blogger