"Hope. Przysięga", Monika Skabara

 

   Seria "Hope" jest tak dobra, tak niesamowita, wciągająca, pełna napięć i zaskoczeń, że kto nie miał jeszcze okazji jej czytać, powinien to zrobić. "Przysięga" to drugi i ostatni tom serii, gdy zaczęłam ją czytać, nie mogłam się oderwać, czułam się wciągnięta w wydarzenia, miałam wrażenie, że jestem obserwatorem z boku.




  Drugi tom jest powiązany z pierwszym i należy je czytać razem, aby zrozumieć całą historię.

  Hope po wydarzeniach kończących pierwszy tom spada na dno. Ból i zawód popychają ją w nałóg, sięga po alkohol i narkotyki. Nie chcę żyć, ucieka od wszystkich. Skull nie pozwala jej zginąć, stawia ją na nogi, oddaje na odwyk, broni przed ojcem. Zostaje jej opiekunem, a inni członkowie klubu motocyklowego mu pomagają. Powoli Hope staje na nogi, odzyskuje chęć życia, do czasu kiedy ponownie jej ojciec nie wkracza do akcji i zmusza kobietę do realizacji jego planów. Czy Hope przetrwa wyzwanie, jakie przed nią postawiono? Czy Jax wyzna prawdę ukochanej? Czy miłość będzie górą?



  Czytam mniej ostatnio, nie jestem zmęczona książkami (zdarzyło się) i z czystą głową podeszłam do tej historii, a ona wywoła w niej huragan. Nie spodziewałam się takich wydarzeń, zwrotów akcji, zaskoczeń, a przede wszystkim zakończenia. Często fabuła jest przewidywalna, ale nie w tej książce, tutaj nic nie jest pewne. Autorka stworzyła niesamowicie ciekawą historię, której nie można przewidzieć, każde nowe wydarzenie powoduje szok i niedowierzanie. Bohaterowie są bardzo dobrze przedstawieni, charakteryzacja sprawia, że można się z nimi wirtualnie zaprzyjaźnić. Podczas czytania łatwo wczuć się w wydarzenia, odczuwać liczne emocje i je przeżywać. Erotyczne uniesienia bohaterów dodają pikanterii całości. Podoba mi się sposób przedstawienia traumy i depresji głównej bohaterki, jest to poważna choroba, często bagatelizowana w naszym społeczeństwie. Chętnie obejrzałabym film na podstawie tej serii, byłby to zdecydowanie hit.



Współpraca reklamowa. Książka od wydawnictwa Kobiecego

2 komentarze:

  1. Jak ja uwielbiam takie zaskoczenia w tego typu książkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie po nią sięgnę skoro tak dobrze się ją czyta :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger