„Hope. Testament”, Monika Skabara

 

  Premiera książki „Hope. Testament” miała miejsce kilka miesięcy temu i już wtedy zachęcona opiniami koleżanek książkomaniaczek miałam ochotę ją przeczytać. Niestety nie zawsze ma się to, co się chce od ręki i dopiero teraz miałam okazję poznać wyjątkową historię żołnierki Hope. Jeśli tak jak ja nie mieliście wcześniej okazji poznać tej książki, to koniecznie to zmieńcie, jest to totalnie świetna książka dla każdego.





  Hope od młodych lat była przygotowywana przez wojskowego ojca na żołnierza. Kobieta ma kontynuować rodzinną tradycję, zostać oficerem. Służy w wojsku wraz z najlepszą przyjaciółką Sarą. Kobiety są dla siebie jak siostry, planują odpoczynek po kolejnej misji. Niestety wyprawa kończy się tragedią, atak na konwój niszczy wszystkie plany. Hope traci chęci do dalszej służby, chce odejść i zacząć życie po swojemu. Otrzymuje w testamencie ranczo, które ma odnowić i tam osiąść. Plan na nowe życie Hope nie każdemu się podoba, ojciec wyrzeka się kobiety. Pełna optymizmu zaczyna powierzone jej zadanie, niestety los nie jest łaskawy i stawia na jej drodze przeszkody oraz mężczyzn. Jax były komandos, który mieszka na sąsiednim ranczu. Mężczyzna działa na nią jak płachta na byka, ale jest jej potrzebny. Ich relacje są niebezpieczne, są dla siebie jak pies i kot, a jednocześnie iskrzy. Oboje skrzywdzeni przez los, niosą swój bagaż doświadczeń z podniesioną głową. Skull biker z klubu motocyklowego, wolny ptak z poczuciem humoru. Świetnie się dogaduje z Hope, mimo początkowych zgrzytów zostają przyjaciółmi. Czy Hope odnajdzie spokój w Teksasie? Czy życie poza armią jest tym, czego potrzebuje, a może wróci do służby? Czy któryś z mężczyzn skradnie jej serce?



  Książka jest sztosem, przy niej zapomniałam o wszystkim wokół. Mamy odważną, twardą, upartą i pyskatą bohaterkę, która ma dobre serce i pecha. Przez swój niewyparzony język i podejście do życia zyskuje przyjaciół, ale i wrogów. Na szczęście "swoi ludzie" staną w jej obronie, wyciągną pomocną dłoń w potrzebie. Kobieta musi zmagać się z traumą, otworzyć serce na nowe uczucia i ramiona na to, co dalej jej los, a on nie jest łaskawy. Hope wiele przejdzie, ale jako twarda żołnierka się nie poddaje, aż do czasu. Co się wydarzy w jej życiu? O tym musicie przeczytać sami, ja zapewniam, że wiele razy zostaniecie zaskoczeni.

  Autorka wymyśliła świetną historię, bocznego wątki dodają jej barwnego tła, akcja jest nieprzewidywalna. Tajemnice, sekrety, układy, niezaspokojone rodzicielskie pragnienia, szukanie spokoju i miłości przeplatają się w książce, tworząc spójną całość. Czytając książkę doznaje się wielu emocji, przeżywa wzloty i upadki, odczuwa smutek, złość i radość. Przyjaźń, jaka została ukazana jest piękna, a miłość? Jestem pod wrażeniem pomysłowości Moniki Skabara, jej stylu i sposoby pisania, przez co wkracza ona do grona ulubionych autorek.

Znacie serię „Hope” i twórczość tej autorki?

 

Współpraca reklamowa. Książka od Wydawnictwa Kobiecego


4 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze okazji poznać twórczości tej autorki, ale chętnie to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra lubi sięgać po książki tej autorki. Nie kojarzę czy czytała już ten tom.

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczoną tą propozycją, także myślę że gdy tylko na nia trafię - pezeczytam
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam wszystkie książki Moniki Skabary i jestem z nich bardzo zadowolona. Zresztą Monia to super babka, więc nie może być inaczej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger