„Asystentka”, Karolina Jaskóła
„Asystentka” to debiutancka książka Karoliny Jaskóła i mój patronat na luty. Premiera książki odbędzie się w walentynki 14 lutego, a ja już dziś mam dla Was recenzję przedpremierową. Zapraszam.
Maya pracuje jako przedstawiciel handlowy, jest fanką książek i chętnie czyta erotyki. Podczas jednej z wizyt w księgarni spotyka mężczyznę, który się z niej naśmiewa. Dziewczyna chwilę później wpada mu pod samochód, ich znajomość nie zaczyna się przyjemnie. Wkrótce w firmie, gdzie pracuje młoda kobieta, zachodzą zmiany i jej nowym szefem zostaje poznany w księgarni Włoch. Renzo to przystojny mężczyzna, który zostaje dyrektorem w firmie, gdzie pracuje Maya. Oboje czują się dziwnie, między nimi iskrzy i czuć napięcie. Maya ma narzeczonego, jednak coraz częściej zastanawia się, czy jej związek jest tym, czego potrzebuje. Obecność nowego szefa w jej życiu wszystko komplikuje, zwłaszcza kiedy dowiaduje się, że ma spędzić z nim tydzień na służbowym wyjeździe. Co wydarzy się we Włoszech? Czy Maya i Renzo ulegną pokusie, który ich opętała?
„Asystentka” to bardzo dobry debiut, gdybym nie wiedziała, że jest to pierwsza wydana książka autorki, nigdy bym tego nie przypuszczała. Pomysł na historię fajny, realizacja udana i całość jest przyjemna w odbiorze. Lekka, zabawna i romantyczna historia, jest idealna na zimowy wieczór z kubkiem kakao. Podoba mi się fabuła, zwroty akcji są zaskakujące, można się uśmiechnąć podczas czytania. Bohaterowie książki są fajnie wykreowani, od pierwszych stron polubiłam Maye i chętnie czytałam o jej losach. Renzo także wzbudza sympatię. Ich relacje nie były łatwe, oboje musieli przejść swoje.
„Asystentka” to świetny romans biurowy w zabawnej oprawie, który zapewni Wam udaną rozrywkę. Myślę, że to idealna książka na walentynki, dlatego polecam zrobić sobie taki mały prezent i ją zamówić.
Ps. Wkrótce na moim Instagramie "Anszpi" pojawi się rozdanie, gdzie do zdobycia będzie Asystentka i inna książka wydawnictwa Miraż.
Czytacie debiuty? Skusicie się na „Asystentkę”?
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Miraż
Chętnie wspieram debiuty, więc sięgnę po ten tytuł sięgnę.
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie, więc czemu nie, warto przeczytać:)
OdpowiedzUsuńUdane debiuty zawsze cieszą i osobiście chętnie po nie sięgam, więc i tę książkę na pewno przeczytam :) Gratuluję patronatu ♡
OdpowiedzUsuńNie sięgam często po debiuty, ale ten zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńgdybym zobaczyła tą ksiązke na półce od razu zwróciłabym na nią uwagę, lubię takie nietypowe okładki i na pewno chciałabym zobaczyć co środek ma do zaoferowania :D dyedblonde
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zainteresować w wolnym czasie. Na polskim rynku nie brakuje również ciekawych książek polskich autorów, które są interesujące.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poznawać debiuty, a ten brzmi naprawdę ciekawie. Mam nadzieję, że będzie na Legimi.
OdpowiedzUsuń