„Miłość arystokraty”, Alicja Skirgajłło

 

  Alicja Skirgajłło sprawiła, że wróciłam do regularnego czytania. Tak właśnie ona, a raczej jej książka „Sposób na francuza”, sprawiła mi wielką frajdę podczas czytania i wtedy postanowiłam czytać więcej niż wcześniej. Trzymając się tego postanowienia, w ciągu 2,5 roku przeczytałam kilkaset książek. „Miłość arystokraty” to wiosenna nowość od autorki, którą udało mi się dopiero teraz przeczytać i już teraz Was do niej zachęcam.


Miłość arystokraty Alicja Skirgajłło

  „Snob i lekkoduch. Tak James Truman mówi sam o sobie. I wiecie co? Ma rację. Milioner, arystokrata, dziecko szczęścia, któremu życie podsuwa wszystko pod nos, przewiązane wstążeczką i podane na złotej tacy. Pieniądze, dziewczyny, interesy, hazard... James nie wie, co to porażka ani odmowa. W miłości też nie... Stop. Miłości nie ma. Tak w każdym razie uważa nasz bohater i powtarza to sobie nawet w dniu własnych zaręczyn. Zaręczyn, jak to bywa w arystokratycznych kręgach, zaaranżowanych przez rodziny państwa młodych w celu pomnożenia fortun. James nie ma nic przeciwko temu ... w miłość przecież nie wierzy, a po ślubie wcale nie zamierza przestać czerpać pełnymi garściami z uroków życia.
Czy to możliwe, by ktoś do tego stopnia namieszał w perfekcyjnie poukładanym życiu Jamesa Trumana, że młody milioner dostrzeże coś więcej niż tylko czubek własnego arystokratycznego nosa? I żeby tym kimś nie była dama dorównująca Trumanowi majątkiem i pozycją, a zwykła pokojówka, jedna z tych, których się prawie nie zauważa, a jeśli nawet, to i tak traktuje się jak zabawkę?”



  James urodził się w arystokratycznej rodzinie i od zawsze z tego korzystał. Bawił się, wydawał pieniądze, spędzał czas z różnymi kobietami. Nie uznaje miłości i planuje ślub dla pieniędzy. Pewnego dnia w jego domu pojawia się nowa służąca, która rozwala jego poukładane życie. Clara to specyficzna młoda dziewczyna, która pod ubraniem wieśniaczki skrywa swoje piękno. James wraz z kuzynem Aronem postanawiają się nią zabawić, tak jak z innymi swoimi pokojówkami. Aron szybko odkrywa pięknego łabędzia pod przykryciem brzydkiego kaczątka i się zakochuje, chce walczyć o dziewczynę. Czy James także dostrzeże to, co ma do zaoferowania Clara?


Miłość arystokraty recenzja książki


  „Miłość arystokraty” to zabawna i pozytywna historia, która pokazuje przemianą „brzyduli” w piękną dziewczynę, która oczarowuje mężczyzn wokół. Clara to zaskakująca dziewczyna, ma cięty język i nie boi się mówić tego, co myśli. Wpada ciągle w tarapaty, robi głupstwa i tym samym doprowadza czytelnika do salw śmiechu. James i Aron to zarozumiali arystokraci, którzy myślą tylko o zabawie i przyjemnościach. Patrzą na wszystkich z góry i oceniają po wyglądzie, nie patrząc, co kto ma do zaoferowania. Źle ocenili Clarę, która pokaże im na co ją stać i to z przytupem. Dziewczyna otworzy im oczy, ale czy nie będzie za późno? Jak pojawienie się Clary w domu arystokraty odmieni jego domowników?

  Książka jest fantastyczna, chodź dość gruba z małą czcionką czytałam ją z zapałem. Znając niecodzienny styl autorki wiedziałam, że poświęcony czas będzie udany i wcale się nie pomyliłam. Pośmiałam się do łez i oderwałam od rzeczywistości. Alicja nie boi się w swoich historiach dawać czytelnikowi burzliwych relacji wśród bohaterów, wyśmiewać ich zachowanie, drwić i rozbawiać. Ta książka to komedia romantyczna, która pokazuje różnice kulturalne i często niesprawiedliwe traktowanie biedniejszych. Ja jednak skupiłam się na humorze autorki i romansie, jaki rozegrał się w arystokratycznym domu. Chętnie obejrzałabym film na podstawie tej książki, jestem pewna, że szybko stałbym się hitem kinowym.


  Znacie książki Alicji Skirgajłło?

 


***

  Do końca wakacji został miesiąc, wolny czas szybko ucieka. Powoli przygotowujemy się do nowego roku szkolnego, gdzie Milenka idzie do zerówki. Natłok zakupów wyprawki powoduje u niej stres, więc aby go zniwelować chcemy zając jej myśli zabawą. Uważam, że idealne odstresowujące zabawki to klocki lego, które zajmują czas na długie godziny. Na stronie klocki-2.pl znajdują się naprawdę fantastyczne zestawy, które przydadzą się także na długi zimowe wieczory. 








6 komentarzy:

  1. Mimo że nie moje klimaty to myślę, że by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niekoniecznie sięgam po takie książki, ale na pewno znajdzie swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę, żadnych mafi, erotyków. Już mi się podoba, a gdy wyczytałam, że to komedia romantyczna... No ja to chętnie przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W ostatnim czasie postanowiłam skusić się na książkę tej autorki i jestem zachwycona jej stylem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię bohaterów, którzy podlegają pewnej metamorfozie wraz z rozwijaniem się scenariusza zdarzeń.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny Kopciuszek? Ech, to nie dla mnie. Chyba już wolę czytać niestworzone rzeczy o mafii z różnych zakątków świata i jej kobietach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger