Plan jesiennej pielęgnacji moich włosów

 

  Jesień jest przełomowym czasem w pielęgnacji włosów. To idealny moment, aby zregenerować włosy po lecie i przygotować je na zimę. Przyznaję, że w ostatnim czasie stałam się trochę włosowym leniem i nie dbałam o nie należycie. Postanowiłam to zmienić i przyłożyć się do pielęgnacji swoich włosów, zwłaszcza że ich stan nie zachwyca. Ułożyłam sobie plan pielęgnacji, który staram się realizować jak najlepiej. Jak wygląda moja pielęgnacja włosów?




  Na początku włosomaniactwa spędzałam wiele czasu na dbaniu o włosy. Z czasem zmieniłam swoje podejście do pielęgnacji, zminimalizowałam ilość kosmetyków i ogólnie „odpuściłam”. Nie udało mi się dojść do perfekcyjnych włosów, przestałam do tego dążyć i cieszyłam się z dobrego stanu swoich pasm. Jakość włosów się zmieniała, raz były super, a raz prezentowały się ja stara szczotka. Problemy związane były z różnymi czynnikami, na które nie zawsze miałam wpływ. Choroby, stres, mało snu, nie zawsze zdrowe odżywianie, rozjaśnianie, częstsze suszenie- to wszystko sprawiło, że włosy zaczęły wypadać, stały się słabsze, suche, matowe i bez życia.




  Moja jesienna pielęgnacja włosów:
- codziennie- szczotkowanie,
nakładanie serum silikonowego. Włosy szczotkuję delikatną szczotką, która nie ściągnie i nie urywa pasm. Na noc lub rano nakładam odrobinkę serum, które zabezpiecza końcówki przed łamaniem, rozdwajaniem i je ujarzmia. Suplementacja żelaza w postaci toniku „Floradix”. Produkt świetnie działa na wzmocnienie włosów, a dodatkowo wpływa na poprawę odporności.
- co drugi dzień- wcierka na zatrzymanie wypadania i wzmocnienie włosów. Mam duży problem z wypadaniem włosów, nie znam dokładnej przyczyny, badania są w normie. Podejrzewam, że to wina stresu, przesilenia jesiennego. Wcieram różne kosmetyki, wykonując przy tym masaż skóry głowy.
- dwa\trzy razy w tygodniu- mycie stosuje średnio co drugi/trzeci dzień. Staram się pamiętać wcześniej o nałożeniu oleju, a po myciu nakładam maskę regenerującą lub odżywczą. Mycie na przemian wykonuję delikatnym i mocniejszym szamponem.
- raz na dwa tygodnie- peeling. Usuwanie martwego naskórka, mocniejszych zanieczyszczeń zapewnia mi stosowanie peelingów enzymatycznych. Czasami sięgam po peeling mechaniczny w postaci fusów kawy wymieszanych z szamponem.
- raz w miesiącu- zastosowanie produktu wypełniającego ubytki we włosach, czyli kosmetyków z działaniem lamelarnym. Wspominałam już o takich kosmetykach i wkrótce po ponad roku testowaniach trzech pojawi się wpis na ten temat.

  Jak widzicie plan jest prosty, oparty na czasowym schemacie działań. Moim celem jest głównie zatrzymanie wypadania, wzmocnienie i aktywacja wzrostu nowych włosów. Drugie miejsce zajmuje nawilżenie i odżywienie, zabezpieczenie przed zniszczeniami. W grudniu mam zamiar odświeżyć kolor i dodatkowo ściąć końcówki. Ma zdjęciach widzicie moje włosy do słońca, dzień wcześniej zafundowałam im spa z wykorzystaniem kosmetyku Matrix Total Results Shine Rinse Lamellar.

 

  Zmieniacie swoją pielęgnację włosów dostosowując ją do pory roku?

 

16 komentarzy:

  1. Ja dopiero mam zamiar wziąć się porządnie za pielęgnację moich włosów. Niestety też zaniedbałam, przez co moje włosy wyglądają bardzo źle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście dostosowuje pielęgnacje włosów do pory roku, jesienią skupiam się zdecydowanie bardziej na oczyszczaniu skóry głowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam podobnie. Słońce strasznie niszczy moje włosy, sa połamane, suche, pomimo świadomej pielęgancji. Jesień to świetny czas na regenerację.

      Usuń
  3. Świetne zestawienie, aj sama zamierzam dodać jakiś produkt, który zapełni ubytki we włosach. Po lecie moje włosy sa koszmarne i tak mam co roku. Słońce, praca w ogrodzie im nie sprzyja, a po zastosowaniu filtrów UV jest jeszcze gorzej. Więc jesień to dla mnie czas regeneracji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak wraz z nadejściem jesieni i zimy moje włosy poddawane sa innej pielęgnacji do której używam innych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sobie też ułożyć rutynę włosową, bo trochę je ostatnio zaniedbałam i wyglądają strasznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi zależy przede wszystkim na wzmocnieniu włosów. Jestem ciekawa Twoich efektów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię gdy masz ciepły kolor na włosach. Ten zimny blond mi się nie podobał. A co do pielęgnacji to mam 5 włosów na krzyż, więc tu nie ma co szaleć. Ale używam kosmetyków dostosowanych do ich potrzeb, a nie pory roku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawazniejsz mieć plan. Ja nie zawsze mam plan ale staram się brać o moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  9. ułożenie planu i trzymanie się go to już połowa sukcesu, mi zawsze w takich rzeczach brakuje determinacji

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz jakieś fajne peelingi do skóry głowy do polecenia? Zauważyłam, że jak je systematycznie używam, to mniej mi się włosy przetłuszczają (choć to może być wynik glinki w tym peelingu-masce, co miałam).

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy możecie pomoc co w mojej pielęgnacji jest nie tak? Kompletnie nie mogę ogarnąć równowagi PEH.
Moje włosy to niskopory, niefarbowane. 
Na pierwszy rzut oka wyglądają ok, sa gładkie. Lubia emolienty.
    Ale nie mogę w żaden sposób uzyskać efektu tafli. Nawet chociaż raz! Gdy podniosę wierzchnia warstwę włosów to wyglądają na spuszone.
    Bardzo łatwo się tel plączą.
    Dodam, ze totalnie nie sprawdzi sie u mnie ŻADEN produkt Anwen. Poza męczących zapachow, właśnie jakby potęgował puszenie włosów. Nie czułam odciążenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam olejowanie, warto sprawdzić laminowanie galaretką, która robi efekt pięknej tafli

      Usuń
  12. Zazdroszczę regularności. Osobiście nie mogę się nauczyć właśnie tego, że o włosy muszę dbać kilka razy w tygodniu. Ja myję włosy co niedzielę, mogłabym w ogóle co 2 tygodnie, bo długo wyglądają świeżo. Chciałabym myć je częściej, ale jakoś nigdy nie mam czasu. Żeby były cieńsze i rzadsze, to z pewnością robiłabym to częściej, tak jak jest - jest mi po prostu ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Stan moich włosów bardzo się poprawił po Pilomaxach. Uwielbiam je.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger