Kredka do brwi EYE BROW ARTIST DARK Revers


  Jestem chyba jedną z niewielu kobiet, która w swoim makijażu często pomija brwi.  Moje brwi są gęste, w brązowym odcieniu. Podobają mi się one, wyglądają dobrze i pasują do mojej karnacji. Jednak czasem wykonując full makeup, podkreślam także brwi i w tym celu wybieram kredki. Dziś chcę Wam przedstawić automatyczną kredkę Eye Brow Artist Dark.




Eye Brow Artist Dark kredka do brwi


  „Woskowa automatyczna kredka do brwi ze szczoteczką EYE BROW ARTIST umożliwia profesjonalną stylizację brwi – kształt, kolor i gęstość w jednym nowoczesnym produkcie. Automatyczny samo-temperujący sztyft kredki o unikalnym kształcie pozwala na perfekcyjne i wyjątkowo precyzyjne podkreślenie brwi. Woskowa formuła jest niezwykle trwała i odporna na rozmazywanie, co gwarantuje efektowny wygląd przez cały dzień. Kredka wyposażona jest w praktyczną szczoteczkę, która rozczesuje i układa brwi. Nie wymaga temperowania.





 Osobisty stylista Twoich brwi!
- definiuje kształt brwi i optycznie je zagęszcza,
- zapewnia głęboki, trwały kolor i niezwykle naturalny efekt,
- zawiera pielęgnacyjne woski i nie rozmazuje się,
- unikatowy kształt sztyftu gwarantuje łatwą aplikację i profesjonalny efekt,
- automatyczny wysuwany sztyft nie wymaga temperowania,
- zintegrowana szczoteczka do wyczesywania nadmiaru kosmetyku, oraz do układania włosków.




  Jak stosować:
1. Przy pomocy kredki zaznacz dolny i górny kontur brwi.
2. Wypełnij brew wybranym kolorem kredki.
3. Przy pomocy szczoteczki rozczesz i ułóż brwi.”




  Kredka ma klastyczny kształt, jest plastikowa. Szata graficzna jest prosta i schludna. Kredka dodatkowo znajduje się w pudełeczku. Z jednej strony kredki jest rysik do malowania brwi, a z drugiej szczoteczka. Struktura kredki jest woskowa, delikatna, ale dobrze nasycona kolorem. Łatwo się wysuwa i wsuwa. Kredka Eye Brow Artist Dark dostępna jest w dwóch kolorach: brązowym i czarnym.




  Kredka jest łatwa w użyciu, jej kształt pozwala precyzyjnie obrysować brwi, a następnie je pomalować. Szczoteczka dobrze wyczesuje nadmiar produktu z włosków i je układa. Brwi wyglądają ładnie, nie są przerysowane. Malowidło jest trwałe, nie rozmazuje się, nie ściera i nie zmienia swojego koloru. 




Jakich produktów używacie do malowania brwi? 








31 komentarzy:

  1. Najważniejsze że u Ciebie się sprawdza, ja mam swoje ulubione produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najczęściej sięgam po kredki w odcieniach grafitu, więc bardziej by mi pasowała ta czarna. Dobrze, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W swoim makijażu czasami też pomijam brwi, tylko że ja zwłaszcza gdy się spieszę. Brwi mam akurat mało widoczne i dosyć cienkie. Więc powinnam je trochę dorysowywać chyba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak już to tylko podkreślam swoje, nie mam potrzeby nic dorysowywać

      Usuń
  4. bardzo fajne kredki, super, że mają szczoteczki, lubię mocno podkreślać swoje brwi

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta kredka mnie bardzo ciekawi. Miałam ją kiedyś kupić.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie podkreślam brwi ;) Ale dobrze, że Ty jesteś z produktu zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też sięgam po woskowe kredki :) Najlepiej mi się spisują :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo często sięgam po kredke do brwii. Jej nie znam ale markę i owszem

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam takich cieni , dobrze mi się nimi pracuje. Ale chyba wypróbuję takie kredki

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio częściej sięgam po takie kredki - pomady latem są dla mnie za ciężkie.

    OdpowiedzUsuń
  11. To takie kredki, które od razu z daleka widać, że były używane na brwiach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od ilości nałożenia, raczej nie wyglądają sztucznie i tandetnie

      Usuń
  12. Nigdy nie korzystałam z kredki, ale może się spodobać mojej siostrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie korzystam z takich rzeczy. Na moje szczęście zostałam obdarowana przez matkę naturę ciemnymi i gęstymi brwiami ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam kiedyś taką w kolorze czarnym i bardzo ją polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  15. też zaliczam się do grona osób nie malujących brwi. Nie są bardzo gęste, ale ciemne i nie mam potrzeby prz nich "majstrować" ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest świetna, jedna z moich ulubionych

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja do podkreślania brwi używam cieni do powiek, trochę je mieszam ze sobą;)

    OdpowiedzUsuń
  18. jako, że jestem posiadaczką bardzo jasnych brwi, myślę, że ten brąz będzie bardzo fajny dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię takie kredki do brwi. Dokładnie takie wersje ze szczoteczką mam innej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tej nie znam. Uwielbiam kredkę do brwi z Wibo i nie zamierzam jej zmieniać na nic innego. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne kredeczki. Muszę się w końcu zabrać za moje brwi bo to bardzo zaniedbany obszar mojej twarzy :-P

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajne kredki, dla mnie to wazne aby sie nie rozmazywaly, jak bede w PL to chetnie spojrze w strone tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja na pewno bede szukac dla siebie idealnej kredki do brwi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Do podkreślania swoich brwi, używam najczęściej właśnie kredek. Ta brązowa mi się podoba i jestem ciekawa, czy ten kolor by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  25. MOje brwi również są gęste i ciemne i niezbyt często je maluje. Ale mam tą kredkę i jestem z niej bardzo zadowolona, jest trwała i nie rozmazuje się. Bardzo ładnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie jesteś jedyna, bo i ja jakoś brwi pomijam. Chyba ze względu na brak umiejętności. Chociaż efekt z takimi kosmetykami można naprawdę w łatwy sposób uzyskać. Wystarczy poćwiczyć. I chyba się za nie wezmę. Dodałaś mi motywacji.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie używam produktów do brwi, ale chętnie pokażę Twój wpis znajomej, która szuka czegoś podobnego.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger