Maska intensywnie regenerująca, Marion



Witajcie!

  Dziś przychodzę do Was z recenzją intensywnie regenerującej maski do włosów marki Marion, której używam regularnie od dwóch miesięcy więc czas, aby coś na jej temat powiedzieć. Zapraszam.
 
Maska intensywnie regenerująca, Marion
  Laboratorium Naukowo-Technologiczne Marion opracowało profesjonalną linię do kompleksowej pielęgnacji włosów. Bazuje ona na organicznym oleju arganowym z kontrolowanych upraw ekologicznych. Olej arganowy jest źródłem odżywczych kwasów omega 6 i 9 oraz witaminy E. W formułach produktów został on połączony z naturalnymi aktywnymi substancjami dobranymi do indywidualnych problemów, aby dostarczyć 100% satysfakcji z pięknych, zdrowych i lśniących włosów.
 
Maska intensywnie regenerująca, Marion
  
  Jednym z produktów linii Argan Profesjonal jest intensywnie wzmacniająca maska  do włosów suchych i zniszczonych z keratyną i pantenolem.


  Maska mieści się w solidnym słoju o pojemności 450g. Opakowanie wykonane jest z twardego plastiku w złotym kolorze z czarną nakrętką. Czerwono-złote elementy zdobiące całość przyciągają wzrok. Po odkręceniu zakrętki znajduje się dodatkowe zabezpieczenie w postaci plastikowej nakładki.

Maska intensywnie regenerująca, Marion

  Konsystencja maski jest bardzo gęsta i zbita w białym kolorze. Bardzo przyjemnie nakłada się maskę na włosy, które sobą otula.
Wydajność maski jest bardzo dobra, wystarczy wielkość przedstawiona na zdjęciu poniżej, aby dokładnie pokryć wszystkie włosy.
 
Maska intensywnie regenerująca, Marion

 Zapach maski jest tradycyjny dla produktów marki Marion, przyjemny, delikatny, niemęczący i nieduszący.

Skład:
  Aqua, Cetearyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Isoamyl Laurate, Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Lacid Acid, Olive Oil PEG-8 Esters, Argan Oil PEG-8 Esters, Panthenol, Hydrolyzed Keratin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Imidazolidinyl Urea, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Isopropyl Alcohol, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.

  Skład maski jest proteinowo- emolientowy, znajdziemy w nim masło shea, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy, pantenol i hydrolizowaną keratynę. Maska nie zawiera silikonów.
 
Maska intensywnie regenerująca, Marion (skład)

 Ze względu na proteinowy charakter maski używałam jej średnio co 2 tygodnie, aby nie przeproteinować swoich włosów, ponieważ oprócz protein zawartych w tym produkcie używałam innych kosmetyków, które je zawierają np. szampon z tej samej serii, o którym pisałam tutaj. Maska po nałożeniu na czas max 30 minutach fantastycznie sprawdza się na włosach. Pasma po jej użyciu są zregenerowane, nawilżone poprzez zatrzymanie wody w włosie dzięki olejkom, miękkie, dociążone, ładnie błyszczą i dobrze się układają. Produkt nie spowodował na moich włosach żadnych skutków ubocznych np. przeciążenia, spuszenia, wysuszenia.

  Koszt maski to zaledwie 8-10zł, co jest świetną ceną do działania oraz wielkości opakowania. Maskę można znaleźć praktycznie na każdym kroku, nawet w biedronce.
 
Maska intensywnie regenerująca, Marion

  Znacie tę maskę? Sięgacie po profesjonalne produkty do pielęgnacji włosów, które dostępne są na wyciągnięcie ręki jak ta maska?

Pozdrawiam,
Anszpi


15 komentarzy:

  1. Bardzo małe mam doświadczenie z tą firmą, ale tej maski nie kojarzę wogóle. Muszę zerknąć u siebie za nią i przytulić:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno ta maska weszła na rynek i może dlatego jej nie kojarzysz :)

      Usuń
  2. Widziałam ją w Biedronce, ale nie kupiłam. Wolałabym chyba mniejszą pojemność w razie gdyby się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się nie sprawdzi zawsze można ją komuś dać/sprzedać lub wykorzystać w inny sposób :)

      Usuń
  3. Pierwszy raz widzę Ale bede musiała się jej lepiej przyjrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio spotkałam ją w swojej osiedlowej Biedronce i żałuję, że jej nie wzięłam ale po Twojej recenzji z pewnością po nią wrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy są w stałej ofercie biedronki bo u siebie dawno jej nie widziałam

      Usuń
  5. ja nałożyłam sobie szlaban na zakup nowych produktów do włosów. Skupiam sie na zużywaiu tego co mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też by się taki szlaban przydał ale nie ma mnie kto pilnować

      Usuń
  6. Heh, ja mam wrażenie właśnie że jak takie Kallosy i maska typu powyższa są tak łatwo dostępne, to już tracą swój profesjonalny charakter :D.
    Bardzo lubię takie gęste maski, ale ja wolę proteinowe bomby, ta jest zbyt emolientowa wqięc się nie sksuzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można różnie patrzeć na słowo "profesjonalne" :)

      Dla mnie zawarte w niej proteiny są wystarczalne :)

      Usuń
  7. moje włosy bardzo lubią takie maski:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie regularnie jej używam i muszę skrobnąć recenzję - u mnie przewspaniale podkreśla skręt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Za dużo różnych dziwnych rzeczy w tej maseczce - alkoholi i pegów szczególnie. Ja bym miała tylko spuszone te włosy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger