„Moja”, Małgorzata Węglarz

 (Wpis reklamowy)

 

   Mam ostatnio szczęście do dobrych kryminałów, które trzymają w napięciu. Wieczorne czytanie takich książek, to coś, co lubię. Taki dreszczyk przed snem pozwala zapomnieć o codziennym życiu. Historia Mojej bardzo mi się spodobała i chętnie obejrzałabym na jej podstawie film, były to hit.




  W lesie w górach płonie dom, w środku znajduje się młoda dziewczyna, która nie chce wyjść. Jest jakby zaczarowana, stoi w drzwiach i czeka. Przypadkowi spacerowicze wyciągają ją siłą w budynku. Dziewczyna trafia do szpitala, jest zagubiona, przestraszona i nic nie pamięta. Jej ciało pokrywają ślady przemocy, ma bliznę po cesarskim cięciu. Pyta o mężczyznę, którego się boi, ale nie wie, kim jest. Psycholog Barbara Langman próbuje z nią pracować. Prowadzi terapię, która bardzo powoli przynosi efekty. Dziewczyna zachowuje się, jakby nie znała świata, mówi o sobie- Moja, a jak naprawdę ma na imię. Psycholożka stara się pomóc młodej kobiecie, widzi w niej zaginioną przed laty córkę Polę. Czy łączy coś te dwie dziewczyny? Czy Moja odzyska pamięć?




  „Moja” to książka mocno psychologicznie zbudowana i trudna, a jednocześnie wyjątkowa. Wydarzenia, jakie opisuje i jej bohaterowie są nietuzinkowi, dużo rzeczy zaskakuje, zmusza do zastanowienia się nad tym, co dzieje się w książce. Nie można jej czytać bez myślenia, analizy i ciekawości. Bardzo mocno wciąga, wywołuje w czytelniku emocje, chęć szybkiego poznania prawdy. Tajemnice, które wychodzą na światło dzienne, są zaskakujące, wręcz niewyobrażające. To, co spotkało Moją, jest okropieństwem na dużą skalę. Jej oprawca- On, człowiek który powinien ją chronić, być jej przyjacielem, pozbawił ją normalnego życia. Stworzył jej świat, do którego nie powinna nigdy trafić. Fabuła książki się przeplata, pokazuje przeszłość i teraźniejszość. Losy bohaterów są ze sobą powiązane, a oni nie są tego świadomi, póki nie odkryją prawdy. Wstawki z przeszłości powoli wyjaśniają, to co dzieje się teraz. Pokazują trudne momenty z życia Mojej i zaginionej Poli. Psycholog pani Barbara jest tutaj mocną postacią, która mimo własnej tragedii potrafić pomóc innym. Związuje się z nieznaną dziewczyną, pomaga jej więcej, niż powinna, bierze za nią odpowiedzialność. Próba odzyskania pamięci przez Moją i odnalezienie jej oprawcy nie jest łatwe, a gdy się to staje, akcja lawinowo mocno przyśpiesza. W tej historii nie ma wiele miłych scen, nie ma radości i prawdziwej miłości. Tutaj rządzą tajemnice, zagadki, mrok, strach, lęk, odebrane „życie”, niepewność, dramat rodzinny. Moja pokazuje swoją osobą jak trauma potrafi wpłynąć na życie, które po trudnych wydarzeniach jest jak, coś nie naszego. Bardzo dobrze autorka to wszystko przedstawiła, całość czytało się dobrze. Polecam.



 

 

Lubicie takie książki? 

 

Książka od wydawnictwa Pascal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger