Peeling do ust Love My Lip Scrub, NEO MAKE UP

 

  Lato i owocowe kosmetyki to najlepsze i najprzyjemniejsze połączenie do pielęgnacji. Uwielbiam soczyście pachnące produkty, które dbaj o moje ciało czy włosy. Ostatnio rozkochał mnie w sobie malinowy peeling do ust marki NEO MAKE UP. Musicie go poznać, jeśli chcecie mieć zadbane i piękne usta.




  Love My Lip Scrub to malutkie cudo zamknięte w szklanym słoiczku, który zapakowany zostaw w kartonik. Słoiczek skrywa w sobie cukrowy peeling do ust o słodkim zapachu soczystych malin, jest to mieszanka prawdziwego zapachu malin z kosmetycznym. Struktura peelingu jest zbita, ale łatwo się nabiera, drobne kryształki cukru otoczone są oleistą „papką”.




  Scrub do ust ma dobry skład, w którym mamy 90% składników naturalnych. Znajdziemy w nim: cukier, olej ze słodkich migdałów, olej z nasion malin, witaminę E, olej z nasion soi, olej rycynowy.

  Peeling Love My Lip Scrub należy nałożyć na oczyszczone usta i masować kulistymi ruchami do rozpuszczenia się kryształków cukru, a następnie zmyć, Zabieg jest przyjemny i pachnący, zapewnia doskonałe oczyszczenie ust z martwego naskórka, wygładzenie, zmiękczenie i regenerację. Usta podczas masażu mają poprawione krążenie krwi, dlatego wydają się ciemniejsze i optycznie większe. Jest to produkt, który nie tylko złuszcza, ale i pielęgnuje delikatne wargi, nie podrażniając ich. Zaskoczeniem jest także smak peelingu, który przypomina maliny. Efekt pielęgnacyjny skrubu utrzymuje się dość długo, jednak należy pamiętać o stosowaniu nawilżających pomadek. Plusem dodatkowym po użyciu peelingu jest lepsza przyczepność i trwałość produktów do makijażu ust.



  Peeling do ust od NEO MAKE UP to fajny i skuteczny umilacz pielęgnacji ust. Warto go włączyć do swojej pielęgnacji i cieszyć się z dobrych efektów działania i przyjemności stosowania.

Stosujecie peeling do ust?



Wpis reklamowy, produkt z pudełka Pure Beauty

4 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze takiego peelingu więc jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kupić, bo peelingi uwielbiam ale jakoś mi ostatnio ich brakuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji jeszcze sprawdzać tego peelingu, ale będę musiała to nadrobić. Angela

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger