Kobieca zmysłowość zamknięta we flakonie perfumy Bright Crystal Versace

 

 Kocham perfumy, dzięki którym mogę poczuć się inaczej, przenoszą mnie one pamięcią w różne miejsca, jakie się z nimi kojarzą. Odpowiedni zapach potrafi odmienić mój nastrój, dodać mi odwagi, nakierować na coś. Perfumy są nieodłącznym elementem mojej kobiecości, mam kilkanaście flakonów. Sama nie kupuje nowych buteleczek, aby zużyć to, co mam, ale gdy dostanę nowy zapach to czuję się jakby było święto i chętnie poznaję prezent. W pudełku kalendarzowym Pure Beauty znalazłam perumfy Versace Bright Crystal, które rozkochały mnie w sobie.




  Versace Bright Crystal to woda perfumowana zamknięta w eleganckim flakonie o różowej poświacie. Kanciasta buteleczka z diamentowym korkiem prezentuje się luksusowo, prostota wyglądu to jej mocna strona. Flakon zapakowany jest w kartonik. Pojemność, którą mam to mini wersja 5ml.




  Nuty zapachowe Brighr Crystal:
- głowy: owoc granatu, nuta lodu, yuzu
- serca: lotos, magnolia, piwonia
- podstawy: bursztyn, drzewo, piżmo
 

  Bright Crystal to zapach, który od pierwszych chwil w jego towarzystwie wzbudził u mnie zachwyt. Mieszanka nut sprawiła, że dobrze poczułam się nim otulona. Pierwsze akordy zapachu są świeże, czyste i dość mocne, następnie płynnie wymieniają się na słodki i kwiatowy aromat, który kończy się otulającą i ciepłą wonią. Połączenie nut owocowych, kwiatowych i sensualnych tworzy zgraną kompozycję. Patrząc na nuty zapachowe, liczyłam na perfumy ciężkie, z wyrazistą mocą, które skierowane są na noc. Jednak ten zapach jest inny, to odzwierciedlenie kobiecości, zmysłowości, delikatność, ciepła i otulenia.



  Jest to uwodzicielski i kuszący zapach, trochę jak afrodyzjak. Dobrze trzyma się skóry,  pozostawia po sobie aromatyczny ogon, czuć go w pomieszczeniu po aplikacji. Jest trwały i stanowi dodatek do kobiety na cały dzień. Jestem nim oczarowana i mam ochotę na zakup dużego flakonu Bright Crystal. Chcę się z nim przyjaźnić, używać go na co dzień i czuć na sobie.


Znacie te perfumy?


Współpraca reklamowa, produkt z kalendarza adwentowego Pure Beauty

5 komentarzy:

  1. Ulubiony zapach moich córek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koleżka od narzeczonego dostała kiedyś ten zapach i krem do rąk, moim siostrom też sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapach znam i bardzo mi się podoba. nawet mam jeszcze resztkę we flakoniku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja patrzę na ten flakon i czuję się luksusowo ❤️ aż żal używać, bo tak pięknie i elegancko wygląda. Me gusta. Nie zaprzeczę. Ale nie ma cena za oryginalny flakonik.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger