„Ukraińskie serca”, J. Harrow

 

  Lubię polecenia autorów książek, których wcześniej nie znałam. O J. Harrow słyszałam wiele, jej książki są dojrzałe, przemyślane i odnoszą się do problemów społecznych, które spotykają każdego z nas. Po takich opiniach chciałam poznać jej twórczość i tak w moim domu znalazło się trzy jej książki. Na debiut z autorką wybrałam „Ukraińskie serca”, zaczynając czytać w głowie miałam inne wyobrażenie tej historii, ale zostałam zaskoczona fabuła i treścią. To wartościowa książka, którą warto przeczytać.


  Sonia wychowała się w bogatej rodzinie, gdzie wmawiano jej że musi obracać się w swoich kręgach.   Jej rodzice spowodowali, że nie potrafi ufać biedniejszym, myśli że każdy chce ją wykorzystać. Dziewczyna jest ambitna i pracowita, zajmuje się prowadzeniem sieci hoteli. Spotyka się z bogatym przedsiębiorcom Fabianem, z którym łączy ją tylko łóżko. Sonia nie wie co to miłość, a gdy w jej życiu pojawia się dawny znajomy Nazar, jej spokój zostaje zburzony. Mężczyzna jest Ukraińcem po przejściach, idzie odważnie przez życie i nie patrzy w przeszłość. Między tą dwójką wywiązała się nadzwyczajna więź, którą dziewczyna przerwała przez strach, który nie pozwolił jej związać się z Nazarem. Jak po latach zachowa się Sonia? Czy dorosła do uczuć i postawienia się rodzinie? W książce pojawia się także ONA, tajemnicza kobieta, która chce się zemścić na rodzinie Soni. Uda się jej to?




   „Ukraińskie serca” to historia, która pokazuje jak niesprawiedliwe potrafi być życie, kiedy kierujemy się założeniami na temat innych bez ich znajomości. Bycie bogatym nikogo nie upoważnia do traktowania biedniejszych w gorszy sposób, spychania ich na margines. Każdy człowiek jest równy sobie i zasługuje na zaufanie i szczęście. Bycie niepełnosprawnym także nikogo nie może skreślać. 

  Autorka porusza trudne życiowe tematy, które przeplata miłością, która musi przejść swoje, aby trafić na wspólną drogę dwójki osób do siebie. Historia pokazuje życie bohaterów teraz i w przeszłości, przez, co łatwiej jest pojąć, co się dzieje. Tajemniczy wątek kobiety, która pragnie zemsty rozpala ciekawość, wzbudza strach i chęć poznania jej historii. Zakończenie książki jest oryginalne, zaskakujące i czegoś takiego się nie spodziewałam. Jestem w szoku, jak autorka poprowadziła całą historię, która daje do myślenia i analizy społeczeństwa, jego zachowania i ślepo wystawianych opinii o innych.

  Jeśli szukacie książki, która poruszy wasze serca, wzburzy emocjami, tajemnicami, strachem i miłością to Ukraińskie serca są dla Was.


12 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Taki wachlarz emocji zwiastuje wartościową historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się ważnym przypomnieniem, że każdy zasługuje na szacunek i zrozumienie, niezależnie od pochodzenia czy statusu społecznego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem przekonana, że jest to jeden z tytułów, który mogę zapisać na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam na oku tą książkę i w planie do przeczytania, ognista okładka :D
    dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  5. Propozycja bardzo mnie zaciekawiła. Myślę, że z książką spędziłabym miło czas, także zapiszę sobie ten tytuł na listę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamy podobnie, też dużo dobrego słyszałam o książkach autorki i zamierzam sprawdzić, czy też mnie zachwycą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tej książce, ale lubię jak autorzy zaskakują mnie zakończeniem, którego się nie spodziewałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak średnio mnie zaciekawiła ta fabuła, ale podoba mi się sama okładka tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspomnę o niej siostrze, myślę, że może ją zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi naprawdę ciekawie, ale ostatnio zupełnie nie mam czasu na nowości, nad czym ubolewam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się, że jest to niezwykle angażująca lektura, która porusza wiele ważnych tematów społecznych i emocjonalnych.

    OdpowiedzUsuń
  12. Raczej dla miłośników tego typu książek, kojarzy mi się Harlequinami...ale co kto lubi...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger