„Mecenas. Miłosny kodeks” A. B. Obarska
Tęsknię za czasem, kiedy książkę czytałam w 1-2 dni, teraz zajmuje mi to około tygodnia lub dłużej. Są rzeczy ważne i ważniejsze, dlatego muszę szukać czasu na swoje przyjemności ( m. im.czytanie) pomiędzy innymi rzeczami. Na szczęście ostatnio całkiem sprawnie mi to poszło i przeczytałam pierwszy tom serii „Miłosny kodeks” – „Mecenas”, nieznanej mi dotąd autorki A. B. Obarska.
Adrianna Wierzbicka jest instruktorem tańca, została wychowana przez babcię i wkrótce ma poślubić Bartłomieja. Jej narzeczony jest policjantem, który wmieszał się w szemrane interesy. Podczas wieczoru panieńskiego Ada zostaje porwana i staje się kartą przetargową prawnika Aleksandra Wrońskiego. Mężczyzna tym sposobem chce zmusić Bartka do spłaty długu. Jej zamknięcie nie jest "złe" i kończy się szybciej, niż zapowiadał plan. Kobieta po uwolnieniu zmienia całe swoje życie, pasmo nieszczęść burzy jej pozorny spokój i zaczyna się coś nowego. Co wydarzyło się w domu prawnika? Co połączyło Adriannę i Aleksandra? Czy Bartłomiej jest tym złym?
„Mecenas” to książka z ciekawą fabułą, która otwiera drzwi do drugiej części Oficer. Mamy tutaj mocnych bohaterów: Ada jest odważna, waleczna, naiwna i łatwowierna; Aleksander to cwany przystojniak i manipulator. Bartłomieja najmniej udało mi się poznać, nie jest lojalnym stróżem prawa, ma lekkie podejście do życia. Całą trójkę połączył plan, w którym Ada była pionkiem do osiągnięcia celu. Nie zdradzę Wam czego dotyczył plan i jaki był jego finał, ale zapewniam, że było ciekawie, sporo niejasności, zaskoczeń i został smak na dalszy ciąg. Książka jest dobra, brakuje może trochę więcej rozwinięć tematów, niektóre rzeczy działy się szybko i mętlik robiły, ale ogólnie wypadła dobrze. Jestem ciekawa, co spotka Adę w kolejnym tomie, jak wyjaśni się zakończenie i czy miłość zwycięży (bo nie zawsze wygrywa). Polecam przeczytać.
Lubicie książki z tłem prawa?
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Kobiece
Dawno już nie czytałam książki w podobnym klimacie, więc się skuszę na ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała
OdpowiedzUsuńRelaksujące spotkanie z książką mile widziane, przydałoby mi się więcej wolnego czasu, aby zaliczyć choć te tytuły, które stoją na półce i czekają na moją uwagę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię od czasu do czasu sięgnąć po taka pozycję na rozluźnienie ♥️ ostatnio czytałam coś w tym temacie ♥️
OdpowiedzUsuńTeż nie słyszałam wcześniej o tej autorce, więc tym bardziej myślę, że lektura może spodobać się mojej siostrze. Na pewno zwrócę jej uwagę na ten tom.
OdpowiedzUsuń