„My name is Lena”, Alicja Skirgajłło
Alicja Skirgajłło to jedna z moich ulubionych polskich autorek, której książki bardzo lubię i kolekcjonuje. Seria „Romans Mafijny” doczekała się czwartego i chyba ostatniego tomu „My name is Lena”. Poznajemy losy Leny i Lily dwóch nastolatek, przy których nie można się nudzić.
Lena to córka rosyjskiego mafioza, jego mały pączuś. Nastolatka jest wygadana, pełna życia i zwariowanych pomysłów. Jej charakter jest nietypowy, nie da sobą pomiatać, zdobywa to czego chce. Jej życie się zmienia kiedy na jej drodze staje Evan, typowy lowelas i podrywacz, któremu zależy tylko na dobrej zabawie. Lena odgania od siebie natarczywego adoratora, tylko czy jej się to uda? Lily to najlepsza przyjaciółka Leny i córka Jacoba. Dziewczyny razem studiują, mieszkają w akademiku, a wolny czas spędzają w domu Declana. Gdy obok Leny kręci się Evans to przy Lily pojawia się jego przyjaciel Liam. Obaj panowie są starsi od młodych dziewczyn, ale czy to im przeszkadza? W życiu mafijnej rodziny pojawia się wróg, który chce zniszczyć Siergieja (ojca Leny) i tym samym sprowadza na dziewczynę niebezpieczeństwo. Czy uda się ją ochronić?
Uwielbiam twórczość Alicji Skirgajłło, a w tej książce kolejny raz pokazała się jako nietuzinkowy autor. Historia jest świetna, pokazuje życie młodych zakochanych dziewczyn, pierwszą miłość, niebezpieczeństwo, zdradę, mafijne porachunki, tajemnice, a także zabawne sytuacje, przy których śmiałam się z łzami. Lena to prawdziwa petarda, nie da się przewidzieć jej pomysłów i zachowania, zaskakuje na każdym kroku. W jej życiu zawsze wiele się dzieje, dlatego akcja książki jest szybka i szalona. Rozwój sytuacji i wydarzeń nie pozwala na dłużej odłożyć książki, chce się jak najszybciej poznać dalsze losy Leny i Lily. Dowiadujemy się także, co dzieje się u bohaterów z wcześniejszych tomów, co bardzo mi się podobało. Książkę można czytać bez znajomości wcześniejszych tomów, jednak polecam zapoznać się z wszystkimi czterema.
Znacie serię „Romans mafijny” Alicji?