"Koszmar Morfeusza", K. N. Haner

 

   "Koszmar Morfeusza" to drugi tom serii "Mafijna miłość" od K. N. Haner. To jedna z pierwszych serii autorki, dzięki której zdobyła grono fanów. Ja dopiero teraz po kilku latach od wydania książki mam okazję ją przeczytać.


Koszmar Morfeusza K N Haner

„Mroczny koszmar, z którego nie będziesz chciała się wybudzić.

Wszystkie drogi Cassandry Givens prowadzą do Adama McKeya — tej prostej prawdzie nie da się zaprzeczyć. Od chwili przypadkowego spotkania w nocnym klubie namiętny i wybuchowy związek Cass i Adama przeżywa różne fazy, ale pozostaje nierozerwalny jak samo życie. Choć oboje są świadomi zagrożeń, jakie niosą ze sobą potajemne spotkania, choć codziennie przekonują się, że niebezpieczeństwo czai się wszędzie, nie potrafią wyrzec się swoich uczuć. Słowa to za mało, gdy nawet gesty nie potrafią ukoić rozpalonych ciał.

McKey zaczyna naginać twarde zasady obowiązujące w jego świecie, a Cassandra coraz częściej mysli nad bardziej radykalnymi krokami uwolnienia ukochanego z sideł złowrogiej organizacji. Jednak życie w ciągłym strachu odbija się na ich relacji i niemal ją niszczy. Namiętna miłość potrafi być bardzo destrukcyjna…”


Koszmar Morfeusza książka


  Cassandra i Adam nadal razem pracują, nie jest to łatwa sytuacja dla nich. Zakochana dziewczyna pragnie związać się ze swoim szefem, a on z obawy o jej bezpieczeństwo odrzuca ją. Praca w klubie jest dla niego piętnem, musi postępować według ustalonych zasad, a tym samym zrezygnować ze stworzenia rodziny. Cassandra szuka sposobu na wyrwanie Adama z rąk jego szefów, jednak nie jest to łatwe. Oboje znajdują się na celowniku niebezpiecznych ludzi, igrają z ogniem. Ich nieostrożne zachowanie odbija się na Adamie, Cassandra także pada ofiarą działaczy klubu Mirrors. Przyjaciele Cassandry Tommy, Anthony i Val pomagają jej przejść przez trudny okres. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy Adam uwolni się od pracy w klubie?

"Coś komplikuje się tylko wtedy, gdy sami to komplikujemy."


Koszmar Morfeusza recenzja książki

  "Koszmar Morfeusza" zdecydowanie bardziej mi się podobał niż pierwszy tom "Sny Morfeusza". Akcja się rozkręciła, poznajemy sposób funkcjonowania klubu, który jest kontrowersyjny. To, czym zajmują się szefowie i ich pracownicy w klubie jest zaskakujące. Poboczne wątki fajnie przeplatają losy Cassandry i Adama. Historia Tommy'ego jest poruszająca, to dobry chłopak i bardzo go polubiłam. Podeszłam do jego losów emocjonalnie i to, co go spotkało, mnie poruszyło. Val i Anthony to także ciekawi bohaterowie, którzy wprowadzają ciekawą atmosferę i rozluźniają życie Cass. Najciekawszy był epilog, wywołuje zaskoczenie i chęć poznania dalszych losów bohaterów. Przedstawienie historii z perspektywy Adama jest bardzo fajne i żałuję, że tak mało jest tego i to na końcu. Ogólnie historia jest ciekawa, ale moim zdaniem można byłoby ją trochę skrócić i usunąć dokładne opisy przemyśleń czy czynów bohaterów. Lubię, gdy w książkach dużo się dzieje, akcja jest zwarta i buzują w niej emocje. Mam nadzieję, że w kolejnej części znajdę to, co lubię najbardziej w książkach i mocniej wciągnie mnie ta historia. Kibicuje Cassandrze i chce, aby odnalazła swoje szczęście. Nie wiem, czy Adam to idealny partner dla niej, ale jeśli mają być razem bez niebezpieczeństwa, to trzymam za nie kciuki.

"Bliskość emocjonalna dla każdego jest ogromnie ważna, ale nie można okazywać jej przypadkowej osobie. To więź, której nie da się wypracować. Rodzi się ona od pierwszej chwili, pierwszego spojrzenia, dotyku, pocałunku. Czasami w ogóle. Tym różnią się te wszystkie jednorazowe numerki od seksu z osobą, którą się kocha. Bliskość fizyczna nie zawsze idzie w parze z tą emocjonalną. I nawet jeśli wiesz, że to uczucie nie ma przyszłości, to boleśnie zdajesz sobie sprawę, że takiej bliskości nie poczujesz już z nikim innym."


  Znacie historię Cassandry i Adama?


Za książkę dziękuję autorce i wydawnictwu Editio Red.


10 komentarzy:

  1. Sporo już recenzji o tej książce czytałam, ciekawi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadal nie zabrałam się za książkę Kasi, która leży i czeka na mojej półce. Cieszę się, że tak dużo pisze, ale zawsze mnie jakoś odstręcza gatunek, którego nie za bardzo lubię, a jakoś nie mogę się przełamać, wyjść ze strefy komfortu, by przeczytać np. jedna z poczytniejszych autorek erotyków w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, a siostra chyba jeszcze nie zna tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam, że miałam ten tytuł w planach, ale nie udało mi się go jeszcze przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam okazję czytać jakiś czas temu Mafijną miłośc i nie miałam pojęcia, że są kolejne tomy. Koniecznie muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sama okładka jest bardzo fajna, nie jest to do końca mój klimat, ale dała bym jej szansę

    OdpowiedzUsuń
  7. Tą serią zaczęłam moją przygodę z książkami Kasi w 2017 roku chyba. Tak mnie wciągnęła, że zaczęłam czytać erotyki i moja przygoda z nimi trwa do dziś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy mi się wydaje, czy Kasia zamknęła teraz tę serię? Dawno nie czytałam jej książek - czas do nich wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładka kilkakrotnie rzuciła mi się w oczy i jestem ciekawa, czy ta książka, jak i inne z serii, by mi się spodobała :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam książki Kasi Haner, ale akurat ta seria należy do nielicznych książek jej autorstwa, których nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger