Najlepszy korektor pod oczy Maybelline Anti Age Eraser

 

   Od lat zmagam się z cieniami pod oczami, nie zawsze są mocne i wyraziste, ale nieustannie mi towarzyszą. Ich natężenie często ma związek z trudnymi nocami, kiedy się nie wysypiam. Sprawdziłam wiele korektorów, które mógłby zakryć ten mankament. Jenak prawdziwy hit poznałam kilka tygodni temu, a dziś chcę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na jego temat. Mam świadomość, że jest on już znany i nie odkrywam Ameryki, ale warto odświeżać dobre produkty.

 

korektor pod oczy Maybelline Anti Age Eraser

  Korektor umieszczony jest w wygodnym i praktycznym opakowaniu. Widać w środku ile jest produktu. Zawartość wykręca się za pomocą gąbeczki i rozprowadza pod oczami. Jest to fajne rozwiązanie, ale z czasem gąbeczka się niszczy. Korektor także na niej zostaje i chociaż mamy zatyczkę, z łatwością mogą tam mnożyć się bakterie. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłyby dodatkowe i wymienne gąbeczki, które można zmienić w razie potrzeby. Chociaż z drugiej strony klasyczne korektory z pacynką, także zbierają z twarzy zarazki i umieszczamy je w opakowaniu. No cóż, jeśli ktoś chce higieniczny produkt, musi wybierać wyciskany.

  Maybelline Anti Age Eraser dobrze nakłada się na skórę, ale gąbeczka go nie wklepie, więc robię to palcem. Korektor ma lekką konsystencję, a jednocześnie świetne krycie. Struktura wsiąka w skórę, ale nie podkreśla jej struktury, nie zbiera się w załamaniach. Skóra zostaje delikatnie wygładzona, a sińce zatuszowane, widać delikatne rozświetlenie. Ogólny efekt jest całkiem naturalny. Trwałość jest na dobrym poziomie, wytrzymuje cały dzień. Korektor ma słabą wydajność, szybko go ubywa, ale ma świadomość, że osadza się w gąbeczce.

 

korektor podo oczy z gąbeczką

  Korektor dostępny jest w 7 kolorach. Tak spory wybór daje możliwość dobrego dobrania idealnego koloru do swojej karnacji. Mając jasną skórę, wybrałam dla siebie odcień 0 Ivory i jest dobrze dopasowany, myślę że latem, gdy moja skóra nabierze koloru kupię odcień Light, który jest ciut ciemniejszy. Niestety nie pokaże Wam jak wygląd ten kolor, straciłam zdjęcia podczas przenoszenia na nowy laptop i mam tylko te dwa co widzicie w poście.

  Korektor Maybelline Anti Age Eraser to mój ideał. Sprawdza się bardzo dobrze i nie mam wobec niego żadnych zastrzeżeń. Efekty działania podobają mi się i myślę, że jest niezastąpiony na obecną chwilę. Cena waha się w zależności od miejsca zakupu 22-40zł.


  Jaki korektor jest Waszym hitem?

 

 

Inspiracja wnętrzarska
  Z czym kojarzą się Wam szafy metalowe? Mnie z biurami lub szatniami w różnych miejscach, ale niedawno trafiłam na fantastyczne inspiracje wnętrzarskie. Pokazywały metalowe szafy jako wystrój domowego gabinetu lub przedpokoju. Mają one nowoczesny i różnorodny design, który sprawia, że będą pasować do wielu aranżacji wnętrz. Bardzo podoba mi pomysł, na umieszczenie takiej szafy w domu. 

 

 


 


12 komentarzy:

  1. Właśnie rozglądam się za nowym korektorem i chyba zdecyduje się właśnie na ten

    OdpowiedzUsuń
  2. O metalowe szafy łamałam sobie paznokcie, dziękuję bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten korektor. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo, że jestem kobietą wieloetapowy makijaż ze wszystkimi korektorami, podkłądami, rozświetlaczami i innymi wynalazkami to dla mnie po prostu nadal magia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że nie wchodzi w załamania. Niestety mam z tym zawsze problem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak miałam pierwszy raz do czynienia z tym korektorem, nawet porzuciłam swój z wibo dla niego. Dotąd potrafię go uzywac chociaz mniej, bo ogarnęłam cienie pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam go jeszcze ale kupię jak wykończę te które używam obecnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na swoje zdjęcia też czuję potrzebę korektorowania cieni po oczami. Dla mnie ten korektor to nowość, ale czuję, że muszę go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  9. sam korektor ciekawy, wypróbowałabym, ale bardziej zainteresowałaś mnie tymi szafami, jestem ciekawa jak można je połączyć z prywatnym wnętrzem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gapa jestem, ponieważ jakiś czas temu kupiłam sobie ten korektor tylko o nim zapomniałam. Muszę go szybko przetestować i zobaczyć jak się sprawdzi na mojej skórze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger