Recenzja książki „Pociąg”, Iza Maciejewska



  W życiu bywają sytuacje, kiedy chce się uciec, wziąć do pociągu byle jakiego i odjechać w lepsze miejsce. Bohaterkę książki Ewę sytuacje zmusiła, aby wsiadła do pierwszego nadjeżdżającego pociągu i uciekła. Ta podróż odmieniła jej życie. Książka Pociąg to opowieść niesamowicie smutna i przygnębiająca, a jednak ze światłem w tunelu na lepsze jutro.


iza maciejewska pociąg recenzja

  „Ewa ma w życiu pecha. Atakuje on ją raz za razem, kąsając złośliwie i nie dając o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Jednak najboleśniejszy cios, który musi znieść, to śmierć dziecka. Córeczka Ewy ginie w pożarze dokładnie wtedy, gdy ona sama, nieświadoma niebezpieczeństwa, uprawia gorący seks ze swoim kochankiem. Pogrążoną w żałobie kobietę ścigają: tęsknota za dzieckiem, wyrzuty sumienia, i oszalały z rozpaczy oraz zazdrości, były mąż. Przed tym ostatnim chroni się w mieszkaniu Dominiki, jedynej przyjaciółki, która wyciągnęła do niej rękę w nieszczęściu. Niestety i ta przystań nie jest dla niej bezpieczna i tak oto Ewa stoi na kolejowym dworcu, myśląc tylko o tym, aby...
Uciec.
Wyjechać.
Gdzieś.
Gdziekolwiek.
Pierwszym pociągiem, który wjedzie na stację.
Prosimy wsiadać, zająć miejsca i mocno trzymać się foteli, bo popędzimy naprawdę szybko!!!”



ksiązka pociąg

  Ewa ma 29 lat, jest po rozwodzie i stracie córeczki Uli. Mieszka u swojej przyjaciółki Dominiki, ale nagle musi uciekać przez byłym mężem, który grozi jej śmiercią. Wsiada do pierwszego pociągu, który jedzie do Krakowa i tam zamierza znaleźć nowe życie. W pociągu spotyka Michała, 45-latka, który jest twardym i bezdusznym komornikiem, oraz starszego Stanisława, miłego i pomocnego wdowca. Mężczyźni postanawiają pomóc Ewie, dostaje dach nad głową i obietnice znalezienia pracy. Dziewczyna jest  bardzo wdzięczna za wszystko swoim bohaterom. Nie wie jednak, że Ci dwaj zmienią całe jej życie. Czy w Krakowie zazna spokoju i szczęścia? Czy były mąż- Tomek ją odnajdzie i spełni swoją obietnicę śmierci? Jak potoczą się losy Ewy?

  "Pociąg" to historia smutna, jednak pokazuje, że zawsze po burzy wychodzi słońce, nawet na chwilkę. Główni bohaterowie (Ewa, Michał i Stanisław) mają solidny bagaż z przeszłości, ich życie nie było usłane różami, a połączyła ich wspólna podróż pociągiem. Każdy z nich ma swoje przeżycia i doświadczenia, różnią się, a jednocześnie są podobni. Poboczni bohaterowie (Dominika, Marta, Filip i Tomasz) świetnie dopełniają swoją osobowością całą historię, wnoszą do niej powiew świeżości. Polubiłam ich zwłaszcza Dominikę i Filipa, to barwne postacie, które rozweselają całość. Książka ogólnie mi się podobała, ale chwilami wiało nudą, pod koniec akcja się rozkręciła, a zakończenie wprowadza w osłupienie. Przeszkadzały mi trochę powtórzenia informacji w książce, które nie były mocno istotne, nie lubię tracić czasu na czytanie tego samego. Autorka ma niewyparzony język, lubi posługiwać się wulgaryzmami co chwilami mnie zniesmaczało. Jednak dobrze czytało się całość i chętnie poznam dalsze losy bohaterów, a mam wrażenie, że za każdym z nich będzie się coś jeszcze kryć.




  Podsumowując "Pociąg" to książka pokazująca ciężkie życie, efekty zdrady, nieszczęście w małżeństwie, strach, niepewność przyszłości, dobry sex i miłość. Książka w pewien sposób nakłania, aby zastanowić się nad swoim życiem, czy jesteśmy szczęśliwi i czy nie przydała by się zmiana.  Jest to dobry debiut, mogę stwierdzić, że autorka ma przed sobą ciekawość przyszłość.

  Informacje techniczne:
Tytuł: Pociąg
Autor: Iza Maciejewska
Wydawnictwo: Editio
Gatunek: Romans
Ilość stron: 316



Macie ochotę wsiąść do pociągu i odjechać?











5 komentarzy:

  1. Bardzo zainteresował mnie opis tej książki. Zapisuję sobie ja w kolejce do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka może być naprawdę interesująca. zazwyczaj nie gustuję w literaturze obyczajowej, ale ten opis tutaj bardzo mnie zaciekawił. Popatrzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawi mnie bardzo postaci Michała, lubię czytać o bohaterach, którzy mają zupełnie inny wartości i działają na zupełnie innych zasadach. Cała fabuła wydaje się dobrze przemyślana i na pewno wciągająca

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że ta książka na pewno by mnie wzruszyła, bo bardzo wrażliwa jestem na takie smutne historie. Tytuł łatwy i daje się zapamiętać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger