Aromaterapia z olejkiem różanym w kosmetykach Decleor: Aromaeseence Rose D’Orient i Soothing Comfort Cream & Mask 2in1 Rose



  Olejki eteryczne stosowane w kosmetykach nie tylko wpływają na nasz wygląd, ale także na nastrój, dzięki aromaterapii. Marka Decleor w swoich kosmetykach stosuje aromaterapię i obdarza nas wyjątkowymi produktami. W ofercie marki znajduje się serum Aromaeseence Rose D’Orient i krem maska 2w1 Soothing Comfort Cream&Mask, które miałam okazję poznać dzięki Topestetic.




Aromaessence Rose D'Orient


  “Serum w olejku przeznaczone do pielęgnacji skóry wrażliwej i reaktywnej. Dzięki zawartości olejków z moreli, słonecznika i słodkich migdałów błyskawicznie regeneruje skórę, odżywia ją i wzmacnia jej mechanizmy obronne. Olejki eteryczne m.in. z róży damasceńskiej , pelargonii i bergamotki poprawiają koloryt skóry, tonizują ją i działają silnie antyoksydacyjnie. W rezultacie skóra staje się  doskonale ożywiona, nawilżona i ukojona. Aromaesensja posiada jedwabistą konsystencję, dzięki czemu łatwo się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu”.




  Serum zamieszczone jest w szklanej fiolce o pojemności 15ml. Matowe szkło, biała zakrocka i napisy sprawia, że całość prezentuje się luksusowo i elegancko. Produkt wydobywa się przez mały otworek- kroplami. Opakowanie dodatkowa zamieszczone jest w kartoniku, na którym znajdziemy informacje na jego temat.

 



  Konsystencja jest żółta o oleistej strukturze. Szybko się wchłania. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy 2-3 krople, aby pokryć twarz i szyję. Jego zapach jest specyficzny, liczyłam na aromat róży, jednak jest to mieszanka olei i czegoś trudnego do zidentyfikowania. Podoba mi się ten zapach, chętnie wdycham go przed aplikacją aromaesensji na twarz.





  Serum Aromaessence Rose D'Orient stosuje podczas wieczornej pielęgnacji twarzy, co drugi dzień. Po nałożeniu produktu skóra jest niesamowicie gładka, czuć jej nawilżenie i ukojenie. Produkt na długi czas zatrzymuje nawilżenie. Cera jest odżywiona, wygląda bardzo zdrowo, jej koloryt stał się jaśniejszy i równomierny, twarz zyskuje naturalny blask. Mam wrażenie, że aromaesensja odnawia skórę, ujmuje jej lat.






Soothing Comfort Cream & Mask 2in1 Rose


  “Całkowicie organiczny produkt stworzony dla skór wrażliwych, naczyniowych i reaktywnych. Opiera swoje działanie na składnikach pochodzenia naturalnego jak m.in. olejek z róży damasceńskiej, woda z kwiatów tejże róży oraz wyciąg z nagietka lekarskiego, charakteryzujących się działaniem kojącym, przeciwzapalnym i niwelującym podrażnienia. Posiada niezwykle lekką konsystencję, co sprawia, iż może być aplikowana zarówno doraźnie jako maska, jak również codziennie jak krem pielęgnacyjny. Powoduje, iż skórze zostaje przywrócony komfort oraz jest chroniona przed czynnikami zewnętrznymi”.




  Krem maska 2w1 to produkt zamieszczony w tubce o pojemności 50ml. Opakowanie jest proste i schludne, dodatkowo zamieszczone w pudełeczku, na którym znajdują się informacje na temat produktu.



 
  Konsystencja produktu jest lekka i puszysta niczym mus, nie przypomina tradycyjnego kremu czy maski. Przyjemnie rozprowadza się na skórze, szybko wchłania i natychmiast działa. Zapach produktu jest delikatny, podobny do aromatu serum jednak krócej wyczuwalny.





  Soothing Comfort Cream & Mask 2in1 Rose początkowo stosowałam w formie maski 2-3 razy w tygodniu. Nakładałam sporą ilość i masowałam, aż do wchłonięcia. Produkt dobrze się wchłania, pozostawia skórę jedwabiście gładką, miękką, nawilżoną i pokrytą przyjemną ochronną powłoczką. Z czasem zaczęłam używać produktu w formie kremu, czyli nakładałam mniejszą ilość. Krem-maska dobrze sprawdził się jako kosmetyk na co dzień, skóra regularnie otrzymuje dawkę nawilżenia i regeneracji. Produkt sprawdza się pod makijaż i dobrze z nim współgra.




  Kosmetyki Decleor z olejkiem różanym bardzo dobrze sprawdziły się w pielęgnacji mojej suchej/normalnej twarzy. Jestem zadowolona z ich stosowania i efektów, jakie przyniosły mojej skórze. Produkty działają świetnie i pozytywnie wpływają na skórę, a przy tym ładnie pachną i są wydajne. Oba produkty dostępne są w sklepie topestetic.pl, do którego zachęcam zaglądnąć. Sklep ma bogaty asortyment, gdzie każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego. Do każdego zamówienia dodawane są gratisy w postaci mini produktów, próbek i gadżetów firmowych.




  W sklepie Topestetic znajdziemy nie tylko kosmetyki, ale także przydatne gadżety. Jednym z nich jest bawełniana plażowa torba z kolorowym napisem I LOVE TOPESTETIC.  Torba jest duża i pojemna, idealna na zakupy czy wyjazdy. Jej wielkość to 42x39x15. Bardzo lubię takie torby, zwłaszcza gdy zrezygnowałam z używania reklamówek. Mam nadzieję, że torba posłuży mi długi czas, jest dobrze wykonana, trwała, wygodna w użytkowaniu i super się prezentuje.


  Stosujecie kosmetyki z olejkami eterycznymi w swojej pielęgnacji? Znacie produkty Decleor? 










31 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej marce. Zainteresowały mnie te kosmetyki, a w szczególności serum. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie wypróbuję krem maskę, serum miałam w miniaturce i było za tłuste :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam poznać, nie będziesz żałować :)

      Usuń
  4. Sam flakonik zachęca do przetestowania olejku eterycznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest olejek eteryczny, tylko serum które zawiera w swoim składzie olejek

      Usuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach, to serum bardzo mnie zaciekawiło 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z tą firmą kosmetyczną, ale zachęciłaś mnie do wypróbowania ich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam wcześniej tej marki, ale na takie kosmetyki z olejkami eterycznymi bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. najbardziej zaciekawiło mnie to serum! swoją drogą widzę że kolejne perełki od Topestetic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam styczności z tą marką, ale oba kosmetyki wyglądają cudnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Cała seria bardzo mnie zaciekawiła a zwłaszcza Aromaessence Rose D'Orient . Muszę poznać te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie miałam styczności z tą marką. To że serum nie ma zapachu różanego to akurat dla mnie na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To opakowanie wygląda jak flakonik luksusowych perfum.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie spotkałam się wcześniej z tą marką, ale kusisz mnie strasznie. Szczególnie ten olejek - przyznam rację koleżance wyżej, że przypomina flakon perfum i to nie tanich ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię olejek różany w kosmetykach i moja skóra dobrze na niego reaguje. Te kosmetyki bardzo mnie zaciekawiły, tym bardziej, że nie znam marki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie gadżety jak torby. A po kosmetyk chętnie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety produkt nie dla mnie :( Nie lubię olejków, ani też zapachu róży... chociaż jeśli ten nie pachnie różą, to zastanawiam się, czym właściwie pachnie, cóż to za cudak :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytam i czytam i zastanawiałam się właśnie skąd masz takie ciekawe kosmetyki. A to Topestetic. Znam ich i bardzo lubię, chętnie tam zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kosmetyki prezentują się bardzo interesująco i wydahe się, że mają naprawdę świetne składy. Chętnie bym je wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakoś nie mam przekonania do olejków eterycznych...

    OdpowiedzUsuń
  20. tak bardzo uwielbiam olejek różany, że nic więcej mi nie trzeba do szczescia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale w sumie chętnie bym ją przetestowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niestety rzadko sięgam po olejki w mojej pielęgnacji, ale wiem że kiedyś to w końcu zmienię:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie korzystałam jeszcze z tych kosmetyków, ale może warto spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakoś forma olejku nie bardzo mi podchodzi

    OdpowiedzUsuń
  25. nie znam marki, ale sklep znam

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja kiedyś używałam takich kosmetyków, ale pojawiały mi się po olejkach niedoskonałości i zrezygnowałam :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Kosmetyki Decleor nie są mi znane, ale zaciekawiłaś mnie nimi. : )

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie używam olejków w ogóle ;) Ani samych, ani w kosmetykach ;) W ogóle raczej nie zwracam na to uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger