Spirulina Algae w pielęgnacji twarzy i włosów



  Lubię poznawać ciekawe sposoby na pielęgnację twarzy i włosów, dzięki czemu ostatnio w moje ręce trafiła spirulina. Postanowiłam sprawdzić jej działanie i przez kilka tygodni robiłam maseczki na cerę, a także na włosy. Dziś chcę przedstawić Wam moją opinię na temat tego produktu.



  Spirulina Algae (algi morskie)- zawiera w sobie wiele składników odżywczych: proteiny, cukry, witaminy z grupy B, wapń, selen, żelazo, cynk, fosfor, kwas γ-linolenowy. Jest to produkt w 100% naturalny, wytworzony z alg (roślin żyjących w wodzie). Spirulina ma postać delikatnego, miałkiego proszku o ciemnozielonym kolorze. Charakteryzuje się mocnym glonowatym zapachem, który nie jest przyjemny, wręcz odrzucający.



  Spirulina wykorzystywana jest w kosmetyce od wielu lat, świetnie sprawdza się w pielęgnacji ciała i włosów. Najczęściej stosuje się ją w formie maseczek, które łatwo i szybko się przygotowuje. Proszek spiruliny należy wymieszać z letnią wodą aż do powstania gęstej konsystencji. Taką maseczkę nakłada się na twarz i pozostawia na czas ok. 15 minut, zanim całkowicie zaschnie. Oczywiście można dołożyć do niej dodatkowe składniki pielęgnacyjne, np. oleje, witaminy. Maseczka na włosy wygląda tak samo, nakładamy ją na wilgotne pasma po myciu na czas ok. 15 minut i dokładnie spłukujemy. Polecam jednak dodać do niej troszkę zwykłej sklepowej odżywki.



  Maseczka ze spiruliny nałożona na twarz głęboko przenika w skórę i poprawia jej funkcjonowanie, zapewnia odpowiednie nawilżenie, poprawia krążenie i wzmacnia naczynia krwionośne. Spirulina ma działanie bakteriobójcze i przeciwzapalne, dodatkowo reguluje pracę gruczołów łojowych i stabilizuje wydzielanie sebum. Algi hamują proces starzenia się skóry, odnawiają ją i przyśpieszają odnowę.



  Spirulina pozytywnie wpływa także na włosy, po jej zastosowaniu pasma są optycznie pogrubione, mają większa objętość, są wygładzone i ładnie błyszczą. Zawarte składniki odżywcze w spirulinie regenerują włosy i je odżywiają. Maseczka z alg może być stosowana także na skórę głowy, dobrze sprawdza się przy przetłuszczaniu, gdzie reguluje wydzielanie sebum. 


  Spirulina mimo wyrazistego zapachu i mocno zielonego koloru, nie farbuje skóry czy włosów, dobrze zmywa się ciepłą wodą. Usuwając maskę z twarzy i włosów usuwamy zapach, także można stosować ją bez obaw, że będziemy nieprzyjemnie pachnieć. 

  Właściwości spiruliny zostały potwierdzone naukowo, badania nad nią dotyczą nie tylko kwestii pielęgnacji, ale także oddziaływań na zdrowie i ciało człowieka. Finansowanie badań naukowych przyczynia się do ich wzrostu i informacji na temat jej działania. Spirulina obniża występowanie udaru, reguluje poziom cholesterolu, przyśpiesza metabolizm, obniża ciśnienie krwi, dodaje energii.



Stosujecie spirulinę? W jaki sposób wykorzystujecie jej działanie?


37 komentarzy:

  1. Od jakiegoś czasu planuję wypróbować Spirulinę w pielęgnacji twarzy, ale może i na włosach spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam spirulinę i wykorzystuję ją jako maseczkę do twarzy. Fajnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypróbowałabym ją do pielęgnacji twarzy😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzieś obiła mi się o uszy nazwa spirulina. Nigdy jednak nie używałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często stosowana w różnego rodzaju suplementach diety. Niestety składnik przereklamowany.

      Usuń
  5. Ooo o tym nie pomyślałam, muszę spróbować zrobić, wydaje się być świetnym rozwiązaniem przez właściwościach spiruliny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam, ale jeszcze nie próbowałam. Póki co miałam maseczki algowe Nacomi i bardzo miło je wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe produkt nie znam go ale brzmi obiecująco.. Ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś używałam, ale zapach bardzo odrzuca :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam jej działanie i wiem, że wiele osób je zachwala. Mnie niestety od spiruliny odrzucił zapach i nie jestem w stanie przekonać sie do jej stosowania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam jeszcze spiruliny. Całkiem ciekawie się zapowiada, więc może warto ja poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znałam wcześniej jej działania, ale słyszałam o samej spirulinie, nazwa nie jest mi obca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam spiruliny, ale ten zapach nie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam okazji używać spiruliny , ale znam i czytałam kiedyś o tym produkcie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bardzo lubię dodawać spirulinę do masek na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. oo dzięki za info , kiedyś miałam spirulinę ale nie wiedziałam, że można ją nakładać na włosy, chętnie to sprawdzę jak zadziała na moich

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie używałam czystej spiruliny

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie stosowałam spiruliny, ale nie wykluczam tego. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja stosuję, ale jedynie w karmieniu rybek akwariowych ehhe :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie próbowałam. Ale uwielbiam przygotowywać wszelkiego rodzaju domowe maseczki, więc wpisuję na listę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam spirulinę, której próbowałam używać w koktajlach czy innych posiłkach, ale nie dałam rady. No okropna jest :D Ale w takim razie przetestuję ją do pielęgnacji!

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę koniecznie sobie ją załatwić i sprawdzić na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam o niej ale nigdy jej nie używałam. Ciekawi mnie bardzo.....

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam pojęcia, że spirulinę wykorzystuje się również w pielęgnacji. Do tej pory znałam tylko jej właściwości odchudzające.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy wcześniej nie miałam okazji by poznać taki produkt wygląda całkiem ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Spirulina jest mi znana od lat, była kiedyś hitem na blogach. Bardzo lubię maseczki na buzię mimo że trochę śmierdzi

    OdpowiedzUsuń
  26. SlyszaSły ale nigdy nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy w życiu nie stosowałam takiego produktu, choć o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Całe szczęście, że wraz z myciem schodzi zapach. O produkcie jedynie czytałam na blogach.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie używam tego... I jakoś mnie nie ciągnie, ale kto wie 😉😁

    OdpowiedzUsuń
  30. Oo ile jak się zbieram aby wypróbować ten produkt. Nigdy nie używałam a mega mnie kusi .

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie używam spiruliny. Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje... do teraz O.o Przy okazji nauczyłam się nowego słowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Spirulina to naprawdę świetny produkt i ma wiele właściwości leczniczych. Ja także wykorzystuję spirulinę jako maseczkę do twarzy ale zastosowanie jej doustnie wspomaga pracę układu immunologicznego, jest doskonała na kondycję włosów, skóry i paznokci, a także wspomaga naszą pamięć i koncentrację. Wracając do tematu maski. Moja twarz po niej wygląda zdrowo i promieniście. Jest świetna na zaskórniki i przebarwienia skóry.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja stosowałam spiruline na odchudzanie, a nie na twarz... Być może czas do niej wrócić tylko z innym zastosowaniem!

    OdpowiedzUsuń
  34. Spirulina sprawdza się znakomicie - bardzo fajna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  35. maska algowa to prawdziwe cudo dla każdej cery :) suchą nawilży, tłustą oczyści, a do tego sprawi że będzie mięciutka i przyjemna w dotyku, taka delikatna :) ja zawsze mam zapas chlorelli u siebie, a dawkowanie do maseczki ustalam w zależności od potrzeb skóry :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger