Peeling soczysta truskawka, Love Your Body



  Pielęgnacja ciała dzieli się na kilka etapów, a jednym z nich jest złuszczanie martwego naskórka przy pomocy peelingów. Zabieg ten staram się wykonywać systematycznie raz w tygodniu, dzięki czemu mogę cieszyć się gładką skórą. Ostatnim produktem, jakiego do tego używam jest peeling soczysta truskawka z Love Your Body i dziś zdradzę Wam, jak się sprawdza.


Soczysta truskawka- peeling Love Your Body
  „Naturalny peeling kawowy o wspaniałym truskawkowym zapachu. Zawarte w peelingu ziarna kawy robusta, dzięki wysokiej zawartości kofeiny, intensywnie pobudzają skórę, opóźniają procesy starzenia i poprawiają jej wygląd. Wraz z solą morską dokładnie oczyszczają i usuwają martwy naskórek. Kawa wraz z olejkiem macadamia wykazują działanie antycellulitowe”. (Od producenta)

  Peeling kawowy umieszczony jest w papierowej torebce zamykanej na strunę, dzięki czemu mamy pewność, że produkt nam się nie wysypie i nie ulotni zapach. Opakowanie jest proste, szare tło i różowa etykieta przyciągają wzrok.


   Konsystencja peelingu to ziarna kawy otoczone oleistą powłoką i zmieszane z solą, całość jest mokra i śliska. Kawa jest drobno zmielona, ale szorstka. Pojemność opakowania to 100g i choć początkowo myślałam, że peeling jest niewydajny, to zostałam mile zaskoczona, wystarczy niewielka ilość, aby dokładnie pokryć całe nogi, brzuch i ręce.

  Peeling ma wspaniały aromatyczny zapach, gdzie główną rolę odgrywa zapach kawy z domieszką woni truskawek. Żałuję, że truskawka nie jest bardziej wyczuwalna i jej woń jest tylko cukierkowa. Ogólnie zapach jest bardzo przyjemny, wyrazisty i mocny, szkoda, że krótko utrzymuje się na skórze.



Skład:
  Coffea Robusta Seed Powder, Sucrose, Sodium Chloride, Theobroma Cacao Seed Powder, Elaeis Guineensis Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.
  W składzie peelingu znajduje się: ziarna kawy robusta, olej makadamia, olej arganowy, kakao, sól morska, witamina E. Do peelingu nie zostało dodane: SLS, SLES, parabenów, barwników, konserwantów, więc skład mamy naturalny.


  Peeling należny nałożyć na zwilżone ciało i okrężnymi ruchami wmasowywać, a następnie pozostawić na ok. 5-10 minut i dokładnie spłukać. Takie postępowanie sprawia, że zostaje dokładnie usunięty martwy naskórek, skóra jest gładka, miękka, napięta, pobudzona, dotleniona oraz nawilżona dzięki zawartości olei w składzie. Skóra po peelingowaniu nabiera także delikatnego koloru opalenizny i choć szybko znika, to efekt jest całkiem ciekawy, podejrzewam, że to przez kawę i kakao.  Mieszanka kawy, soli i olei gładko rozprowadza się na skórze i nie spada z niej, za co duży plus. Minusem peelingu jest bałagan, jaki powstaje w wannie podczas jego spłukiwania, ale jestem w stanie go zaakceptować, ponieważ wynagradza mi to jego świetne działanie.



  Znacie zapachowe peelingi Love Your Body? Lubicie sięgać po kawę jako peeling?

Pozdrawiam,
Anszpi

114 komentarzy:

  1. Mam ten peeling tylko o zapachu kawowym, jest bardzo dobry. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Probowałam kawy ale właśnie ten brud zniechęca, wolę peelingować się solą - rozpuszcza się więc nie brudzi, daje taki sam efekt, no i kilo kosztuje nie wiecej niż 1,50 ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym się bała podrażnienia z takiej zwykłej soli, już wolę cukier ;)

      Usuń
  3. Mialam aromatyczna kawe i bardzo go polubilam pomimo sporego brudu jaki zostawił

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam dopiero jeden taki peeling i bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kawowe peelingi bardzo lubię głównie za ich zapach, choć ja najczęściej sięgam po samą kawę w zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardziej przez działanie je lubię, zapach to dodatek

      Usuń
  6. Mam peeling tej marki, ale w podstawowej kawowej wersji. Jestem ciekawa tej truskawkowej i na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie różni się działaniem, a zapachem tylko ;)

      Usuń
  7. Ja mam tylko próbkę miętowego, ale truskawka bardziej mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi! ♥ Ten się doskonale prezentuje.

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko prezentuje, ale i doskonale działa

      Usuń
  9. Nie miałam jeszcze żadnego peelingu z tej firmy, ale kusi mnie kawowy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie naturalne kosmetyki, są świetne dla skóry :) Dodałam bloga do obserwowanych, liczę na rewanż.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/dziewczyna-z-tatuazem-na-ledzwiach-amy.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś robiłam peeling z fusów kawy, ale te peelingi przyciągają oko. Opakowania są świetne i do tego Twoja recenzja mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wykorzystywałam kiedyś fusy, ale przestałam przez bałagan jakie robią

      Usuń
  12. Lubię peelingi kawowe, ale tego jeszcze nie miałam. Zapach musi byc ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie bym się skusiła, gdybym mieszkała w Polsce. Wydaje mi się, że w UK, gdzie mieszkam, nie ma aż tak dużego wyboru dobrych peelingów. Muszę chyba pozostać wierna peelingom Body Shop :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poszukać, może akurat gdzieś są dostępne

      Usuń
  14. uwielbiam zapach truskawek! :)
    muszę zaopatrzyć się w ten peeling :)

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj zapachu takich prawdziwych truskawek nie ma

      Usuń
  15. akurat tych peelingów nie znam, czytałam jedynie o nich. Bardzo lubię peelingi kawowe, dają świetne rezultaty, najchętniej sięgam po gotowe Nacomi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie używałam z Nacomi jeszcze żadnego peelingu

      Usuń
  16. Uwielbiam te peelingi piękne pachnął <3

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam ten peeling, bardzo przyjemny, szybko ogarniam po nim wannę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też od razu po nim sprzątam, ale przytyka sitko

      Usuń
  18. Mam ten peeling i jestem z niego bardzo zadowolona. Wcześniej tak aromatycznego nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj nie miałam jeszcze do czynienia z tą marką, ale chętnie poznałąbym ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo fajny i nie pożałujesz jak go poznasz ;)

      Usuń
  20. Niestety peelingi kawowe są nie dla mnie. Bardzo denerwują mnie drobiny, które kleją się do ciała i ciężko mi je zmyć, a cała wanna w kawie. Niemniej jednak zapach powala :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię takie wynalazki peelingujące i chętnie wypróbuję go na sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubię peelingów w formie kawy, nawet truskawkowej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam. Jeden z lepszych peelingow

    OdpowiedzUsuń
  24. Przyznam, że jeszcze nigdy nie miałam kawowego peelingu.

    OdpowiedzUsuń
  25. musi bardzo ładnie on pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  26. uwielbiam kawe jako peeling, działą cuda

    OdpowiedzUsuń
  27. czaję się na niego od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz widzę peeling w takiej formie opakowany. Ciekawy wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie całkiem fajnie się sprawdza, choć na pierwszy rzut oka jest nie poręczne

      Usuń
  29. Ostatnio te peelingi są bardzo popularne. Widzę je na tyle czesto, że sama chętnie bym je wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zadko ostatnio sięgam po peelingi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latem skóra potrzebuje oczyszczania i warto jednak po nie sięgać

      Usuń
  31. Duzo osob juz je opisywalo i naprawde mnie kusza. Mimo balaganu - przezyje :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Z tej serii mam ochotę na kawę choć i truskawka może okazać się być przyjemną propozycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działanie jest takie samo bez względu na zapach

      Usuń
  33. Truskawkowy peeling, to musi być coś wspaniałego! Chętnie bym taki przetestowała;>

    OdpowiedzUsuń
  34. nie znam ale slyszalam o nich kilka dobrych slow :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Ostatnio poznałam wersje kokosowa i jestem absolutnie zakochana!

    OdpowiedzUsuń
  36. Sposrod wszystkich peelingow kawowy lubie najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam peelingi kawowe, a peelingi tej marki są faktycznie świetne :) Jestem ciekawa zapachu Twojej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam go i fajnie się sprawdza mimo, że nie lubię zapachu kawy. Ale ten jest znośny.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo go lubię, Miałam też peeling kawowy tej firmy ale o zapachu kokosa :) Również polecam jeśli lubisz ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam różnego rodzaju peelingi.

    OdpowiedzUsuń
  41. Szczerze powiedziawszy takie peelingi wolę zdecydowanie zrobić sobie sama :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam peelingi tej marki. Mam po nich cudownie gładkie ciało jak po niczym innym.

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam kawową wersję tego peelingu i go uwielbiam. Świetnie wygładza i nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Słyszałam już o tym peelingu. Jestem go ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  45. Jeszcze okazji do wypróbowania nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  46. Kawa i truskawki to coś co uwielbiam :D A jeśli są w postaci peelingu to tym bardziej jestem zachwycona :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, ja na pewno jeszcze do niego wrócę :)

      Usuń
  48. Mam ten peeling, jest cudowny :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Znam ten peeling i bardzo go lubię. Używam go regularnie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Ostatnio widzę je coraz częściej , muszę się na nie skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Mam ten peeling i jestem bardzo zadowolona z tego jak działa. W dodatku pięknie pachnie. :) Z tej serii mam też kokosa i też go uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  52. Z przyjemnością bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować i się z nim zaprzyjaźnic

      Usuń
  53. Słyszałam o tych peelingach wiele dobrego. Jedyne, co mi w nich przeszkadza to kawa...zapachu kawy nie lubię. Dlatego też powstrzymuje się póki co od wypróbowania, ale chyba niedługo się przemogę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam zapach kawy w kosmetykach, a tu jest wyjątkowo aromatyczny

      Usuń
  54. Obecnie używam kokosowy! Uwielbiam! Mam chęć do zjeść :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Chętnie kupię ten peeling i przekonam się jak sprawdzi się u mnie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger