Barierowy krem ochronny do rąk Bioliq
Zimowy czas jest dla moich dłoni bardzo trudny. Częsty kontakt skóry z wodą, zimnym wietrznym powietrzem na zewnątrz sprawia, że dłonie są suche, szorstkie, pieką. Muszę stosować regularnie dobrze nawilżające i regenerujące kremy, które będą wspierać skórę i zapobiegać jej wysuszeniu. W ostatnim pudełku Pure Beauty znalazłam barierowy krem do rąk i postanowiłam go sprawdzić jako pierwszy.
Barierowy krem do rąk został umieszczony w miękkiej tubce o pojemności 75ml. Zawartość wyciska się poprzez zatyczkę, którą należy przekręcić, ale nie odkręcać. Przyznaję że początkowo nie umiałam tego obsłużyć i myślałam że mam uszkodzone opakowanie. Przez niewielki otworek na zakrątce wydobywa się średnio gęsty krem. O lekkiej konsystencji i bardzo delikatnym zapachu.
W składzie kremu mamy: mleczko ryżowe, olejek bawełniany, kokosowy, arganowy, makadamia, oliwkowy, awocado, słonecznikowy i lniany, gliceryna, masło shea.
Krem barierowy przyjemnie rozprowadza się na skórze, szybko wchłania i nie pozostawia lepkiej i tłustej warstwy. Skóra zostaje pokryta delikatną otoczką, która zapewnia ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Dłonie zostają nawilżone, gładkie, miękkie, ukojone i zregenerowane. Już po pierwszym użyciu czuć ulgę i nawilżające działanie. Polubiłam go i polecam.
Współpraca reklamowa, produkt z pudełka Pure Beauty
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Sporo olejów ma składzie ten krem. Bardzo mi się to podoba, bo musi być rzeczywiście dobry. Chętnie go obie sprezentuję.
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na testy 😀
OdpowiedzUsuńU mnie krem bardzo fajnie się sprawdza, szczególnie przy kiepskiej pogodzie.
OdpowiedzUsuń