„Oficer. Miłosny kodeks”, A. B. Obarska
„Oficer” to drugi tom serii „Miłosny kodeks”, jednak książka jest tak napisana, że można przeczytać ją bez znajomości pierwszej, chociaż polecam całą serię. Zakończenie Mecenasa sprawiło, że byłam bardzo ciekawa dalszych losów Ady, a te zaskoczyły mnie jeszcze bardziej. Co się działo w życiu naszej bohaterki?
Ada zostaje sama w Polsce, jej mąż ucieka jak pies z podkulonym ogonem i zostawia kobietę na pastwę policji. Kobieta jest załamana, nie potrafi zrozumieć jak Wroński mógł ją tak oszukać i wykorzystać, zakochała się i leczy złamane serce. Prokurator proponuje je układ i ochronę za pomoc, dziewczyna zgadza się na wszystko, aby dowieść swojej niewinności i tak otrzymuje ochroniarza oficera Pawła Grzelaka. Ada nie ma łatwego życia, jej historia miała skończyć się jak w bajce, a tymczasem próbuje uniknąć więzienia. Pomaga jej oficer CBŚ Paweł, który zaprzyjaźnia się z kobietą i wspólnie miło spędzają czas. Czas leci, a oni coraz bardziej się poznają i zbliżają do siebie. Wszystko się zmienia kiedy wraca Aleksander- mąż Ady. Co się wydarzy? Jak skończy się znajomość Ady i Pawła? Przeczytajcie sami.
„Oficer” to nie tylko dobra książka, ale idealna historia na wakacje i dla fanów mundurowych. Paweł Grzelak to ideał na książkowego męża, ach szkoda, że takich nie ma w realu. Sama historia jest fajna, pełna niespodzianek, zwrotów akcji, zagadek i humoru. Jest niebezpiecznie i nie ma chwili odpoczynku i nudy. Fabuła jest ciekawa, a realizacja udana. Próbowałam przewidzieć zakończenie i do końca nie wiedziałam, czy mi się to uda, autorka potrafi zmylić czytelnika i zaskoczyć. Dostajemy walkę dobra i zła, co lubię i takie historie do mnie przemawiają. Jestem zadowolona z tej książki i ciekawa innych propozycji od tej autorki. Jest to romans, ale nie słodki i lukrowany, przez co ma się wrażenie, że historia jest prawdziwa.
Znacie serię „Miłosny kodeks”?
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Kobiece
Muszę poznać tę historię. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.
NIe wiem czy dla mnie...
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji zajrzeć do tej serii, ale może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej czytać :)
OdpowiedzUsuń