Open box pudełka Pure Beauty- „Believe In Magic”

 

  „Believe In Magic” to ostatni box jaki został stworzony przez zespół Pure Beauty w 2022roku. Piękne magiczne pudełko z ilustracją niczym z bajki skrywa w sobie 15 produktów pełnowymiarowych i próbkę, idealnym do zimowej pielęgnacji i zabawy makijażem. Zapraszam na przegląd i moje odczucia wobec całej zawartości pudełka.





  W pudełku „Believe In Magic” znalazło się sporo rzeczy, nie wszystkie zmieściły się do typowego boxa i były dołożone obok w kartonie wysyłkowym. Wielkość pudełka robiła wrażenie, a zawartość wywoływała uśmiech podczas odpakowywania. Jestem zadowolona z produktów, które znalazły się w pudełku i niektóre z nich już są w użyciu. Co dokładnie jest w cudownym pudełku?

Rewitalizujący krem do twarzy Germaine de Capuccini



„Krem rewitalizujący o silnym działaniu antyoksydacyjnym, niezbędny w codziennej pielęgnacji. Jego regularne stosowanie daje efekt, młodej, promiennej, rozjaśnionej skóry. Maksymalną ochronę przed starzeniem się skóry zapewnia VC-IP silna skuteczna pochodna witaminy C, witamina E, oraz ekstrakt ze śliwki UME wzmocniona nanopolimerem HLG. Dzięki niemu skóra jest pełna energii i blasku.”

 

  Z marką Germaine de Capuccini nie miałam do tej pory styczności, więc cieszę się z tego kremu w boxie. Wygląda elegancko, producent zapewnia o fajnym działaniu, dlatego wkrótce chętnie sprawdzę jego działanie na swojej skórze. Z ciekawości poszukałam opinii o kremie w Internecie i wydaje się, że jest to produkt wart uwagi.

Naturalna baza pod makijaż Miya Cosmetics



„Nawilża skórę, dodaje jej miękkości i łagodzi podrażnienia. Wygładza powierzchnię skóry, zmniejsza widoczność zmarszczek, porów i niedoskonałości. Przedłuża trwałość makijażu. Upiększa, dba o młody, promienny wygląd skóry. Zapewnia naturalne wykończenie, bez „efektu maski”.”

 

  Polubiłam kosmetyki Miya i zostałam miło zaskoczona znajdując od nich bazę pod makijaż w boxie. Nie maluje się na co dzień, ale jestem ciekawa jak się sprawdzi, dlatego postanowiłam częściej wykonywać makijaż i jak najszybciej podzielić się moimi odczuciami wobec tej bazy.

Rewitalizujące serum pod oczy Oxygentic



„Stymuluje procesy wytwarzania włókien kolagenu i elastyny, co powoduje ujędrnienie i uelastycznienie skóry. Dzięki wspieraniu syntezy ceramidów, intensywnie regeneruje skórę, nawilża i zapobiega transepidermalnej utracie wody, chroniąc ją przed odwodnieniem. Hamuje produkcję melaniny i rozjaśnia przebarwienia.”

 

  W jednym z wcześniejszych boxów znalazłam peeling od Oxygentic, sprawdził się całkiem dobrze. Jestem ciekawa jak sprawdzi się teraz to serum pod oczy, podejdę do niego z rezerwą. Testy zacznę za jakiś czas, mam w zapasie kilka produktów do pielęgnacji okolic oczu, więc to poczeka.

Tonik regulujący Dermika



„Tonizująca formuła delikatnie oczyszcza oraz dba o odpowiednie pH skóry. Naturalny wyciąg z cykorii stanowi suplement dla mikrobiomu skóry, wspierając jej zdrowy wygląd i ochronę przed podrażnieniami. Kwas glikolowy głęboko oczyszcza i przywraca balans skórze normalnej, mieszanej i tłustej.”

 

  Miałam kiedyś całą serię regulującą Dermika, więc znam ten tonik. Dobrze się sprawdził, chętnie wrócę do niego i włączę do pielęgnacji swojej cery.

Serum nawilżające z kwasem hialuronowym Mixa



„Łagodzi skórę wrażliwą od pierwszego zastosowania, redukując uczucie dyskomfortu i ściągnięcia. Lekka formuła zapewnia intensywne nawilżenie przez 24h. Po 4 tygodniach skóra jest bardziej miękka, gładsza, wypełniona i wygląda zdrowiej.”

 

  Kosmetyki marki Mixa od dawna stosuję, a to serum miałam na oku już długi czas, więc się cieszę że znalazło się w pudełku i nie muszę go kupować. Zaczęłam już go stosować i jestem zadowolona z działania, na moją suchą skórę jest jak lekarstwo.

Krem intensywnie nawilżający Mixa



„Krem do twarzy wzbogacony w czysty kwas hialuronowy, naturalny składnik budulcowy skóry, zdolny wchłonąć 1000 razy więcej wody niż sam waży. Krem ma właściwości nawilżające, koi i łagodzi podrażnienia, przynosząc ulgę. Szybko się wchłania, aby intensywnie odżywić skórę i zapewnić poczucie komfortu. Nie powoduje powstawania zaskórników. Bez parabenów.”

 

  Podobnie jak serum i ten krem Mixa chciałam poznać i już go używam. Na pewno pojawi się recenzja tego kremu na blogu, muszę dokładnie sprawdzić jego działanie. Na razie powiem, że razem z serum tworzą świetny duet pielęgnacyjny.

Ujędrniający balsam do ciała Vianek



„Silnie nawilżający balsam do ciała, przeznaczony do codziennej pielęgnacji i profilaktyki antycellulitowej. Zawiera ekstrakty z bluszczyku, kwiatów malwy i koniczyny, które działają wzmacniająco na skórę i spowalniają procesy jej starzenia oraz zmniejsza objawy cellulitu w pierwszym stadium.”

 

  Marka Vianek od początku powstania gości w moim domu, miałam dużo ich produktów, a teraz mogę poznać kolejny. Cieszę się,  z tego balsamu w pudełku. Chętnie zużyję.

Nawadniająca mgiełka mineralna Soraya



„To błyskawicznie nawadniający zastrzyk nawilżenia oraz ukojenia w wygodnej formie mgiełki. Ultra lekka formuła szybko się wchłania, pozostawiając skórę świeżą, promienną i nawilżoną. Naturalna betaina zawarta w składzie wzmacnia efekt nawilżenia.”

 

  Fajnie, że trafiła do mnie ta mgiełka Soraya. W boxie był to produkt zamienny z cytrusową mgiełką którą już kiedyś miałam. Na pewno będę używać, jako tonik lub produkt do zwilżania masek z glinek.

Pomadka do ust Color Riche L’oreal



„Satynowa pomadka Color Riche to innowacyjna formuła zawierająca aż 75% pielęgnujących olejków. Aksamitna konsystencja i unikalna kompozycja zapachowa pomadki zapewniają przyjemność stosowania, a napigmentowana formuła, wyrazisty kolor.”

 

  Koloryzujące pomadki lubię i chyba nie miałam z tej serii Colo Riche L’oreal wcześniej żadnej, więc normalnie bym się ucieszyła, ale. W boxie znalazła się pomadka o numerze 112, jest to odcień w rodzaju intensywnej fuksji totalnie nie pasujący do mojej karnacji i niestety  nie będę tej pomadki używać.

Szminka pielęgnująca MyLipstick Miya



„Pielęgnuje, nawilża, wygładza, regeneruje i odżywia usta. Uniwersalny, zmysłowy odcień, pasuje do każdego typu urody. Intensywność koloru i krycia można dowolnie budować, nakładając jedną lub więcej warstw.”

 

  Szminka Miya to drugi produkt marki w pudełku, ale wcale mi to nie przeszkadza. Fajnie, że jest to produkt nie tylko do makijażu, ale i pielęgnacji ust. Kolor wydaje się dość wyrazisty, ale na ustach wygląda przyjemnie.

Nawilżający błyszczyk do ust Miya



„Kolor, intensywny połysk, pielęgnacja. Podkreśl piękno swoich ust! Już po jednej aplikacji usta są miękkie, gładkie i nawilżone. Efekt lśniących, wilgotnych ust, bez wrażenia lepkości. Nadaje długotrwały kolor, odżywia, wygładza.”

 

  Mamy trzeci produkt do ust i trzeci kosmetyk od Miya. Nie pozostaje nic innego jak tylko się malować i malować. Błyszczyki lubię, ale wolę stosować je latem. Trafił mi się całkiem ładny kolor.

Emulsja do higieny intymnej Canabo



„Delikatnie myje i łagodzi podrażnienia, niweluje uczucie napięcia błon śluzowych. Zawarta w formule czarnuszka usprawnia działanie naturalnych funkcji obronnych naskórka, działa detoksykująco, pozytywnie wpływa na mikroflorę skóry. Polecana dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. „

 

  Pielęgnacja miejsc intymnych jest u mnie monotonna, używam tylko jednego produktu od lat. Często produkty do higieny intymnej mnie uczulały i boje się sięgać po nowe, dlatego ten produkt podaruję komuś z rodziny. Szkoda, że w boxie niebyło innego produktu Canabo, nie znam tej marki, a chętnie bym to zmieniła.

Szampon przeciw wypadaniu włosów Biokap



„Formuła szamponu – oparta na roślinnych składnikach myjących, ekstraktach roślinnych oraz oczyszczonych olejkach eterycznych – jest niezwykle łagodna dla włosów, zapewniając im piękny wygląd i równowagę. Szampon stanowi pierwszy, ważny etap kuracji przeciwko wypadaniu włosów.”

 

  Po ciąży moje włosy są słabsze i wypadają, więc szampon wzmacniający Biokap to strzał w 10 i moje potrzeby. Produkt idzie w ruch, mam nadzieję, że wpłynie on na moje włosy razem z innymi produktami przeciw wypadaniu. W boxie zamiennie był jeszcze szampon odbudowujący, maska regenerująco-naprawcza lub szampon Dermedic.

Odplamiacz Zielko



„Naturalny żel do usuwania plam z tkanin naturalnych i syntetycznych. Najskuteczniej działa w przypadku świeżych zabrudzeń. Można go używać bezpośrednio na plamy oraz jako dodatek do proszku lub płynu do prania.”

 

  Przy dwójce dzieci ubrań z plamami jest sporo, więc dobry odplamiacz jest na wagę złota. Jestem ciekawa jak naturalny produkt poradzi sobie z większymi zabrudzeniami. Produkty Zielko znam i zawsze się sprawdzają, więc mam nadzieję, że ten odplamiacz dołączy do moich ulubieńców.

Kolagen do picia Primabiotic Collagen



„Suplement polecany każdemu, kto skończył 25 lat i zaczyna odczuwać skutki niedoboru kolagenu. Wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci, poprawia też funkcjonowanie stawów. Występuje w wygodnej formie shotów, gotowych do spożycia od razu. Wyróżnia się na tle innych suplementów brakiem sztucznych dodatków czy cukru.”

 

  Mając prawie 30 lat muszę uzupełniać kolagen w swoim organizmie. Fajnie, że mogę spróbować go w formie płynu, jeśli smak będzie ok., to może zainteresuje się zakupem większej ilości. W pudełku był jeszcze kupon rabatowy na produkty Primabiotic Collagen.

Krem pod oczy K-OX Eyes Isdin



„Krem K-Ox dzięki zawartości oksydowanej witaminy K poprawia mikrokrążenie krwi redukując cienie i opuchnięcia pod oczami oraz wzmacniając naczynia krwionośne. Kwas hialuronowy redukuje zmarszczki oraz zapewnia 24-godzinne działanie nawilżające, dzięki czemu skóra odzyskuje blask i elastyczność.”

 

  W pudełku znalazła się próbka kremu pod oczy Isdin. Na pewno zużyję pomiędzy stosowaniem jednego, a drugiego kremu pełnowymiarowego.





  Tak prezentuje się cała zawartość pudełka „Believe In Magic”. Większość produktów chętnie będę stosować i o niektórych z nich zrobię posty. Pure Beauty ponownie stanęło na wysokości zadania i stworzyło box, który warto zamówić. Zaletą pudełka jest jego uniwersalność i niska cena w porównaniu z wartością zawartości. Każdego miesiąca można zamówić pojedynczy box lub subskrypcję i mieć pewność, że otrzymamy swój box. Fajnie, jest zamawiać pudełko „niespodziankę” nie wiedząc co jest w środku, czekając na ujawnienie zawartości pudełko może zostać wyprzedane. 



  Jak podoba się Wam zawartość tego pudełka?


 

Wpis reklamowy- box od Pure Beauty

26 komentarzy:

  1. Może wybiorę coś dla siebie. Szminka jest ładna jeśli chodzi o kolor. Widzę u wielu blogerek reklamę tych pudełeczek. Nigdy u nikogo nie bylo pokazane jak te produkty mieszczą się w nich. Może kiedyś dowiem się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresował mnie ujędrniający balsam do ciała. Fajne propozycje kosmetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba zawartość. Kosmetyki bardzo zróżnicowane i te szminki bardzo ładne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow jestem pod wrażeniem ile tam naprawdę świetnych produktow!

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej zaciekawił mnie krem Germaine de Cappuccino, pomadka L'Oreal też pięknie wygląda, chociaż to nie mój kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega udane pudełko i cudowna zawartość

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny box :) jestem po wrażeniem mnóstwa fantastycznych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marka Mixa ma fajne kosmetyki :D Dobrego 2023!

    OdpowiedzUsuń
  9. Luksus za grosze4 stycznia 2023 15:57

    Jestem pod wrażeniem tego pudełeczka

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię i produkty od Miya, i od Mixy, a tych jakoś wcześniej nie widziałam, więc wiem za czym będę się rozglądać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajna zawartość tego pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow! ale udany box:) mnie bardzo ciekawi ten kolagen do picia, od jakiegoś czasu zastanawiam nad wypróbowaniem...

    OdpowiedzUsuń
  13. Pudełko zachwyca! Zresztą zawartość również :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też mam ten box i uważam, że zawartość jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie to wygląda, ale niestety u mnie sprawdziłby się tylko ten szampon przeciw wypadaniu włosów ;) No i może ten odplamiacz z chęcią bym przytuliła :D Całą reszta by siedziała na półce i się kurzyła :P

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie openbox pojawi się jutro :) Co do zawartości, to cieszę się z większości produktów. Nie podoba mi się jedynie fakt, że są trzy malowidła do ust (bo ich nie używam).

    OdpowiedzUsuń
  17. Mixa, Miya i Sylveco to moje ulubione firmy, dlatego chętnie zaopatrzę się w jakiś od nich kosmetyk. Zwłaszcza Mixa jest u mnie wysoko, bo jest bardzo delikatna i skuteczna dla skóry, cokolwiek bym nie używała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna zawartość. Pudełko zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna jest zawartość tego pudełka. Bardzo mi się podoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo mi się podoba ta edycja dopracowana bardzo

    OdpowiedzUsuń
  21. Boxy kosmetyczne to idealna okazja do tego by móc poznać nowe produkty. Na pewno jest się czym zachwycić w bliższej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo podoba mi się zawartość i samo pudelko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger