"Miasto mafii 2", Kinga Litkowiec

 

  Kinga Litkowiec została nazwana przez swoje fanki Królową romansów mafijnych i ja potwierdzam ten fakt. Autorka oferuje nam ciekawe mafijne historie z romansem w roli głównej. "Miasto mafii 2" to jedna z jej pierwszych książek, które wydała na początku kariery, a ostatnio wznowiła wydanie serii. Po przeczytaniu pierwszego tomu wiedziałam że drugi także muszę poznać. Nie jest to jednak kontynuacja tamtego, a nowa historia jednego z mafijnych braci. Książkę można czytać bez znajomości pierwszego tomu.


Miasto mafii 2 Kinga Litkowiec

„Hope Clarke jest zadowolona z życia w Nowym Jorku. Do czasu. Staje się świadkiem zabójstwa, którego dopuścił się sam Lucas Rossi. Od tej chwili Hope musi udawać jego kobietę, choć kolejne kłamstwa Lucasa utrudniają zadanie im obojgu. Nadzieja na dobre zakończenie z każdym dniem staje się coraz mniej realna, ale tych dwoje łączy coś, czego nie mogą się wyprzeć. Czy istnieje ucieczka z labiryntu kłamstw?”


Miasto mafii 2


  Hope to młoda barmanka, pracuje w klubie nocnym wraz ze swoją przyjaciółką. Pewnego dnia jest świadkiem zabójstwa swojego szefa i w ten sposób zostaje zmuszona, aby wejść w kręgi mafii. Musi udawać dziewczynę mordercy, aby nie odpowiedzieć za śmierć mężczyzny, który zginął z rąk Rossiego. Lucas to najmłodszy z braci mafijnej rodziny został jej głową i teraz on zajmuje się interesami. Dobrze sobie radzi, ale boi się jednocześnie, że jego bracia odbiorą mu władze. Kiedy zmusza Hope do udawania swojej dziewczyny, wracają jego bracia Arthur i Ethan ze swoimi kobietami (ich historia jest opisana w pierwszej części). Sprawy się komplikują, starsi Rossi Na poważnie biorą związek Lucasa i Hope, co stawia ich w trudnej sytuacji. Udawany związek się przedłuża, a nienawiść ze strony dziewczyny zaczyna zmieniać się w inne uczucia. Jak zakończy się związek Hope i Lucasa? Czy w takim układzie ma szansę rozwinąć się miłość?


Miasto mafii 2 recenzja książki


  Historia Lucasa i Hope z jednej strony jest przewidywalna, a z drugiej pełna zaskoczeń i zwrotów akcji. Udawany związek zwykłej kelnerki i mafijnego bossa, z góry powinien być skazany na porażkę, a okazuje się doskonale odegrany przed innymi. Udawanie zaczyna zmieniać się w coś prawdziwego, ale na przeszkodzie do szczęścia stoi podejście do życia Lucasa. Mężczyzna zmaga się z koszmarem przeszłości, który nie pozwala mu na normalne życie. Ta historia nie jest wcale łatwa i słodka, co dodaje jej pazura. Lubię romanse, a ten jest całkiem przyjemny, mniej w nim mafii czego trochę mi brakowało, a dokładniej tej adrenaliny, którą wywołuje mafijna akcja i porachunki. Autorka bardziej skupiła się na relacji głównych bohaterów, na ich przeszłości, która ma wpływ na teraźniejszość. Książka jest idealna na zabicie wolnego czasu, czyta się ją szybko i przyjemnie.

  Lubicie książki Kingii Litkowiec?


Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza

8 komentarzy:

  1. Siostra czytała chyba jakąś książkę autorki i tę serię też ma w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiś czas temu czytałam dość podobną historię, z tym, że było w niej dużo mafii. Ta książką czeka u mnie w kolejce do czytania. Zobaczymy czy mnie zaskoczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mafijne porachunki, czy może być coś bardziej intrygującego? :) Szkoda, że w tej książce ich mniej, ale historia broni się innymi elementami. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakiś czas temu sobie kupiłam obie części i leżą na półce. Czekają na czas, kiedy po nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie czytałam nic tej autorki, ale nie przepadam za wątkami mafijnymi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam oba tomy i byłam bardzo zadowolona z tych lektur. Bardzo fajna historia !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam pierwszej części i też nie sięgnę po ten tom. Nie podoba mi się fabuła, więc odpuszczę sobie tę serię.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger