„Ten, którego szukam”, Kennedy Fox
Ten, którego szukam to kolejna historia z serii Bishop Brothers od Kennedy Fox. Żałuję, że pierwszy tom został pominięty i niewydany w Polsce. Podoba mi się ten cykl i chciałabym poznać historię wszystkich braci Bishop, o ich siostrze książka nie powstała. Wracając do książki, to już teraz zachęcam do jej przeczytania.
„John Bishop nie jest typowym samotnym ojcem.
Jest zdystansowany, niecierpliwy i nieporadny.
Prowadzenie rodzinnego pensjonatu B&B ma pewne zalety, lecz nie należą do nich długie godziny pracy, sprzątanie po gościach i słuchanie przez całą noc energicznie kochających się par. Za to chodzenie do łóżka z panienkami, które przyjeżdżają na ranczo, by uczuć się konnej jazdy, zdecydowanie tak.
Tak jest się do chwili, gdy na schodach swojego domu John znajduje dziecko z karteczką, iż jest jego. Dorastając na ranczu, przywykł do ciężkiej pracy, lecz opieka nad noworodkiem jest najtrudniejszym zadaniem, przed jakim w życiu stanął. Porzucając kawalerskie życie, skupia się na znalezieniu opiekunki, która nauczy go tego i owego o opiece nad maluchem. Nie spodziewa się, że będzie to piękna i ekscentryczna dziewczyna, mająca niezdrową obsesję na punkcie futbolu... „
John z dnia na dzień zostaje samotnym ojcem. Mężczyzna po drzwiami pensjonatu znajduje dziecko, a przy nim list informujący, o tym, kim jest malutka dziewczynka i kto jest jej matką. Zaskoczony John zostaje rzucony na głęboką wodę w tej sytuacji, niestety przerasta go opieka nad niemowlakiem, prowadzenie pensjonatu i pomoc w stadninie. Jego matka zatrudnia opiekunkę do Maize, która okazuje się zaklinaczką dzieci. Mili to młoda kobieta, która skończyła studnia i pragnie dostać posadę w szkole jako nauczycielka. Na okres wakacji jedzie do swoich dziadków i tam podejmuje pracę jako niania. Od pierwszej chwili jest zauroczona swoim pracodawcą, jednak ten ma swoje zasady i traktuje opiekunkę z dystansem. Między parą iskrzy, jednak John boi się przyznać do swoich uczuć, a kiedy nabiera odwagi, Mili planuje powrót do domu. Czy John wyjawi Mili swoje uczucia? Czy Mili wróci do swojego dawnego życia i spełni swoje marzenia jako nauczycielka?
Ten, którego szukam to przyjemna historia z przewidywalnym zakończeniem. Samotny ojciec i niania to trochę oklepany temat, ale książka jest dobrze napisana i gwarantuje udany czas jej czytania. Mamy super dialogi, zabawne sytuacje i wymiany zdań, fajnie przedstawionych bohaterów, różne emocje. Jest to naprawdę udana książka, podczas której czytania można odpocząć. Autorka pokazuje życie samotnego ojca, który zmaga się z wychowaniem dziecka i pracą, wspiera go zżyta rodzina i młoda opiekunka. Sytuacja jest przedstawiona w ciekawy i lekki sposób. Zakończenie zaskakuje i daje pewność, że kolejna historia brata bliźniaka Johna będzie ciekawa.
Informacje techniczne:
Tytuł: Ten, którego szukam
Seria: Bishop Brothers
Autor: Kennedy Fox
Wydawnictwo: Muza, Grzeszne książki
Znacie tę książkę? Co aktualnie czytacie?
Nie znam twórczości autora :)
OdpowiedzUsuńaktualnie czytam jedną z moich ulubionych serii w nowej odsłonie, pochłonęła mnie tak książka całkowicie :-)
OdpowiedzUsuńPrzewidywalne zakończenie za bardzo mi nie przeszkadza. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, niania i samotny ojciec to dość oklepany temat, jednak mam ochotę zajrzeć do tej ksiażki.
OdpowiedzUsuńMoże i temat oklepany, ale myślę, że za każdym razem tak samo przyjemny, szczególnie gdy Autor potrafi stworzyć dobrą historię wokół tematu.
OdpowiedzUsuńTemat samotnie wychowującego dziecko ojca jest czymś całkiem nowym, jestem zaskoczona, że nie słyszałam o tej pozycji, bo wygląda interesująco.
OdpowiedzUsuńTo zakończenie jest przewidywalne, czy zaskakujące, bo nieco pogubiłam się w interpretacji twoich wrażeń czytelniczych. ;)
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli temat jest dość oklepany, to jeżeli autorka ciekawie go zaprezentuje, to nie czuć rutytny w tekście :D. Szkoda, że w Polsce nie został wydany pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale nie zamówiłam jej, bo już powoli mam przesyt takich historii. Teraz czytam więcej kryminałów.
OdpowiedzUsuńTej książki nie czytałam, ale moja koleżanka mi ją bardzo polecała. Muszę ją w wolnej chwili przeczytać.
OdpowiedzUsuń