Olejowy syndet do mycia twarzy Oilage Anti-Ageing Dermedic



  Zmywanie makijażu i oczyszczanie twarzy olejami to mój hit i nie wiem, jak mogłam dawniej tego unikać. Dziś nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez olei. Dzięki nim moja sucha skóra się zmieniła, nie brak jej nawilżenia i natłuszczenia. Chętnie poznaje i testuję nowe produkty olejowe i tak trafiłam na syndet olejowy Oilage Anti-Ageing Dermedic , który skusił mnie swoją nazwą do zakupu. Czy  było warto?


olej do demakijażu dermedic


Oilage Anti-Ageing olejwy syndet

„→ Nowoczesna olejowo-żelowa konsystencja
→ Skutecznie zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia nie powodując podrażnień
→ Nie wysusza i nie ściąga skóry
→ Regeneruje naskórek i uzupełnia niedobory składników odżywczych w skórze
→ Tworzy warstwę okluzyjną na naskórku
→ Dzięki formule Anti-Pollution stymuluje odporność naskórka i jego funkcje obronne”

  Produkt umieszczony jest w plastikowej butelce z pompką o pojemności 200ml. Wygląd opakowania jest prosty i czytelny, dzięki przeźroczystej butelce możemy kontrolować zużycie. Pompka jest wygodna w stosowaniu i bezproblemowo dozuje zawartość. Konsystencja syndetu jest żelowo-oleista, bardzo delikatna , pod wpływem kontaktu z wodą i masażu zmienia się w przyjemną pianę. Kosmetyk ma przyjemny, delikatnie kwiatowo-słodki zapach, bardzo mi się podoba.




  Syndet olejowy Oilage Anti-Ageing używam głównie od usuwania makijażu i radzi sobie z tym świetnie. Skutecznie i szybko rozpuszcza makijaż, usuwa go ze skóry, a nie rozmazuje. Radzi sobie z różnymi kosmetykami do makijażu, delikatnymi jak kremy BB, czy też mocnymi jak ciemne cienie do powiek, czy mocny podkład. Podczas użycia nie szczypie w oczy i nie powoduje zamglenia, bardzo nie lubię tego efektu i cieszę się, że go tutaj nie ma. Jest to produkt naprawdę wart zainteresowania. Jeśli chodzi o samo mycie twarzy bez makijażu, robi to delikatnie, nie wysusza i nie podrażnia. Skóra zostaje oczyszczona, gładka, miękka, bez efektu naciągnięcia. Produkt jest wydajny, na jedno użycie wystarcza jedna pompka, chyba że myjemy twarz dwukrotnie to dwie, ale nadal jest to mała ilość.

  Wyjaśniając skąd nazwa syndet, to jest to detergent synetyczny bez mydła, które narusza barierę ochroną skóry. Zawiera substancje powierzchniowo czynne (surfaktanty) typu sole izetionianu oleju kokosowego, sulfobursztyniany, alkilosiarczany i betaina. Dzięki temu jest to produkt dobrze tolerowany przez skórę suchą i wrażliwą. W składzie syndetu Oilage Anti-Ageing dodatkowo znajdziemy Kompleks TriOleum, Betaine, Gliceryne, Polyquaternium-7.



syndet do twarzy

  Oilage Anti-Ageing olejwy syndet to produkt, który szybko zyskał miano ulubieńca. Jego działanie jest bardzo dobre, nie mam żadnych zastrzeżeń i nie znalazłam w nim wad. Jako fanka kosmetyków olejowych jest 3 x na tak i na pewno do niego jeszcze wrócę. Produkt dostępny jest w sklepie notino.pl w cenie 29,70zł.

 

  Znacie kosmetyki Dermadic? Używaliście syndetu do mycia twarzy?





15 komentarzy:

  1. Znam kosmetyki Dermedic, ale syndetu jeszcze nigdy nie używałam. Po olejki do demakijażu sięgam szczególnie po większych wyjściach, kiedy stawiam na mocniejszy makijaż. Na co dzień wystarcza mi płyn micelarny i żel do mycia twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja raczej nie jestem fanką olejków do mycia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy bym się z nim polubiła..

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz spotykam się z tym produktem. Z ciekawości może bym go przetestowała :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałam, że Dermedic ma tyki olejkowy kosmetyk w swoim asortymecie. Zaciekawiłaś mnie nim. Znam micel z tej firmy i fantastycznie mi się sprawdzał. Może olejek też okazałby się hitem?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za olejkami do mycia cery dlatego po takie nie sięgam.O tym pierwszy raz słyszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogólnie nie przepadam za olejkami do twarzy, jednak znam Dermedic na tyle dobrze, że wiem, iż ich kosmetyki sprawdzają się genialnie i chętnie go poznam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam kosmetyki Dermedic. Swego czasu bardzo chętnie używałam ich kultowy tonik do twarzy. Pamiętam, że dobrze się u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cena przystępna.. Jakoś nie słyszałam o tym kosmetyku. Może kiedyś go poznam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie słyszałam o tego typu produkcie. Bardzo mnie on zaciekawił i chętnie go poznam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za tego typu formułą kosmetyków do mycia twarzy.Zdecydowanie bardziej preferuję pianki, czy toniki. Olejki stosuję tylko w czystej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zwykle stosuję jakiś olejek już na oczyszczoną twarz. Jednak może kiedyś wypróbuję ten produkt. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten produkt kiedyś i niestety mocno się nim rozczarowałam, gdyż niestety mnie zapchał i podrażnił moją cerę. Bardzo lubię stosować olejki do oczyszczania twarzy, ponieważ jestem posiadaczką cery suchej i tego rodzaju produkty świetnie się u mnie sprawdzają, ale nie ten...

    OdpowiedzUsuń
  14. to coś zdecydowanie dla mnie, często produkty do demakijażu podrażniają moją skórę, także chętnie bym wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger