Zapiekane naleśniki z mięsem mielonym



  Naleśniki lubi chyba każdy z nas. W moim domu bardzo często je robię, na słodko, słono lub jako element dania. Zawsze szybko znikają z talerza. Dziś mam dla Was przepis na zapiekane naleśniki z farszem z mięsa mielonego z dodatkami. Spróbujcie zrobić to pyszne danie raz, a zostanie na zawsze w Waszym domu.


faszerowane naleśniki

Składniki:
- 12 naleśników (nie podaje przepisu, zawsze robię na oko)
- 300g mięsa mielonego
- pomidory z puszki (mogą być świeże 3-4 sztuki)
- papryka czerwona
- 30 dag pieczarek
- cebula
- 30g sera żółtego
- przyprawy (sól, pieprz)
- 3 łyżki oleju

Przygotowanie:
  Na rozgrzanej patelni podsmażamy drobno pokrojoną paprykę, cebulę i pieczarki, dodajemy mięso mielone. Wszystko razem smażymy do miękkości, pod koniec dodajemy pomidory z puszki lub drobno pokrojone świeże i doprawiamy. Gotowy farsz wykładamy na usmażone wcześniej naleśniki i zawijamy (tak jak na krokiety). Zwinięte naleśniki układamy na blasze do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnia 180’ na ok. 15 minut. Następnie posypujemy startym serem i ponownie wkładamy do piekarnia, aby ser się roztopił. Na koniec posypujemy posiekaną pietruszką i podajemy. Smacznego!



Lubicie naleśniki? W jakiej formie najczęściej je jadacie? 








 

21 komentarzy:

  1. Ja jako wegetarianka robię takie naleśniki z farszem ze szpinaku i sera feta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, jak to pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie robiłam nigdy naleśników w takim wydaniu :) Dodaję do zakładek Twój wpis i w najbliższych dniach wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam naleśniki na wszystkie sposoby. Robiłam już takie, ale jeszcze nie zapiekalam w piekarniku. Trzeba będzie spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają pięknie i jeszcze miesiąc temu chętnie bym je zjadła. Jednak teraz staram się jeść mniej kaloryczne potrawy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje się to być ciekawym pomysłem. Może jutro zrobię na obiad, bo mi naleśników z dzisiejszego zostało - u mnie piątek to dzień naleśnika :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie jadłam takich naleśników. Ale narobiłaś mi na nie ochoty. Zawsze robię z serem ale muszę wszystko zjeść sama, bo moi panowie nie lubią. Może takie polubią?

    OdpowiedzUsuń
  8. No powiem Ci, że zrobiłaś mi ogromnego smaka! Cudnie wyglądają i pewnie są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają smakowicie i zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy przepis. Wyglądają cudownie i mega smakowicie. Z chęcią go wypróbuję. Mam nadzieję, że moje żarłoki pokochają ten przepis.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje dzieci są fanami naleśników, ale głównie na słodko. W takiej wersji to ja bym chętnie zjadła! Narobiłaś mi apetytu, a akurat jestem przed obiadem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Danie wygląda przepysznie myślę że i tak smakuje. Z checie sprobuje takiego ciekawego dania.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię naleśniki, ale najczęściej jadam je na słodko z dżemem lub budyniem. Muszę jednak przyznać, że zaciekawiłaś mnie tym przepisem i chętnie go wypróbuję. :) Wyglądają smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam naleśniki pod różną postacią, ale w domu nigdy nie chciało mi się robić zapiekanych. Zainspirowałaś mnie i wkrótce na pewno wypróbuję ten pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie robiłam takich zapiekanych naleśników, jest to fajny pomysł na niebanalny obiad. Na pewno zrezygnowałabym z mięsa mielonego, bo za nim nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie przygotowujemy naleśniki, w zasadzie z każdym nadzieniem, jakie przyjdzie nam do głowy, jednak nie zapiekamy ich już. Chętnie spróbuję, czy i taki wariant spotkałby się z naszym uznaniem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem leniwa w kuchni, ale gdyby mi ktoś zrobił odpowiednie naleśniki, zajęłabym się resztą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale nabrałam ochoty na takie naleśniki, już wiem, co jutro zjemy na obiad :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger