Baza organiczna odżywki do włosów Esent



  W pielęgnacji swoich włosów lubię sama robić produkty, których zadaniem jest odpowiednia pielęgnacja i dostarczenie włosom potrzebnych składników. Robienie własnych odżywek, masek czy innych rzeczy sprawia mi przyjemność. Zabawa w chemika pobudza wyobraźnię i pozwala samodzielnie decydować o tym, co nakładam na włosy.  W przygotowywaniu swoich produktów sięgam po specjalne składniki lub korzystam z gotowej bazy odżywki Esent. 



  „Organiczna baza odżywki do włosów, certyfikowana przez Soil Association, tak w zakresie produktów wykorzystanych do produkcji, jak i samego procesu wytwarzania.
   Baza do włosów, w prosty i szybki sposób, ułatwi samodzielne skomponowanie wysokowartościowej odżywki po dodaniu do niej: olejów kosmetycznych, witamin, kwasu hialuronowego i innych składników aktywnych  w zależności od potrzeb skóry głowy i włosów. Baza wyprodukowana i certyfikowana w Wielkiej Brytanii. Zawarte- użyte w bazie składniki są pochodzenia roślinnego, pochodzą z certyfikowanych upraw.”


  Baza odżywki znajduje się w białym plastikowym opakowaniu z pompką. Wygląd jest prosty i czytelny, na przedzie znajduje się etykieta z informacją, z jakim produktem mamy do czynienia, a z tyłu z składem. Pojemność to 200ml. Konsystencja bazy jest rzadka o białym zabarwieniu. Zapach delikatny i spokojny, nie utrzymuje się na włosach.


  Skład organicznej bazy odżywki wygląda następująco: woda, alkohol cetearylowy, betaina, kokoglukozyd, masło shea, oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, olej kokosowy, olej jojoba, sproszkowany wyciąg z liści aloesu, guma ksantanowa, fenoksyetanol,kwas mlekowy, kwas cytrynowy, alkohol benzylowy, kwas dehydrooctowy, witamina E.

  Organiczna baza odżywki to produkt, do którego możemy dokładać swoje produkty, tworząc unikatowy produkt. Do bazy można dodawać: oleje kosmetyczne i eteryczne, keratynę, jedwab, witaminy. Najlepiej jest poszczególne produkty dodawać do pojedynczej porcji, nie do całego opakowania. Sama baza w sobie bogata jest w składniki nawilżające, pielęgnujące i regenerujące włosy i może być stosowana solo. Osobiście lubię łączyć ją z proteinami, które w połączeniu z substancjami natłuszczającymi i zatrzymującymi wodę we włosie dają świetne efekty. Włosy po użyciu organicznej bazy stają się zregenerowane, odżywione, miękkie, gładkie, nawilżone, podatne na łatwe rozczesywanie i układanie. Baza jest fajną podstawą do pielęgnacji włosów stosując równowagę PEH.



  Lubicie samodzielne robić kosmetyki do włosów?



***

  Odszkodowania to temat rzeka, wielokrotnie spotykam się z tym zagadnieniem w różnych miejscach i gdy mam możliwość pomóc swoją wiedzą często to robię. Szkoda, że wiele osób nie zna swoich praw i nie stara się o otrzymanie należytego mu odszkodowania np. w wyniku wypadku samochodowego. Wiele osób godzi się na niską wysokość wynagrodzenia z ubezpieczalni, nie walcząc o wyższą. Na szczęście jest sposób otrzymania godnego wynagrodzenia, jest nim np. dopłata do odszkodowania oc jaką może otrzymać poszkodowany nawet do 3 lat od wydarzenia, wystarczy że jego sprawą zajmie się wyspecjalizowana w temacie kancelaria prawna i pomoże uzyskać dopłatę. Wiedzieliście o takiej możliwości?




22 komentarze:

  1. Podziwiam cię, bo ja jestem leniem w tej materii i wolę gotowce. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama jeszcze nigdy nie robiłam kosmetyków. Ale zawsze jest pierwszy raz. Może warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł, bardzo w stylu DIY i kosmetyków dopasowanych do indywidualnych potrzeb, ale niestety doba ma wciąż tylko 24h i nie miałabym już kiedy tego robić... Ale moja koleżanka bardzo interesuje się takimi kosmetycznymi DIY - muszę ją zapytać czy to widziała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja często robie sama kosmetyki :) Wiem co moje włosy lubią a co nie, więc wtedy mi łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kosmetyków do włosów samodzielnie nie robię - może kiedyś :) Muszę się bardziej zagłębić w temat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nigdy nie próbowałam nic samemu, zawsze gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na razie do włosów to tylko używam szamponu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Robię mnóstwo swoich kosmetyków, ta baza wydaje się ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. myślę, że ja bym tą odżywkę stosowała bez spłukiwania. moje włosy są tak suche że wszystko błyskawicznie zasysają i nie są tym przeciążone

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurka to by było idealne do mieszania z odżywką w proszku, która mi się właśnie skończyła... muszę to kupić koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię, ale często brakuje i na to trochę czasu

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada sie ciekwie, pierwszy raz spotykam sie z tym produktem

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny pomysł z tą odżywką :) Choc nie wiem czy ta baza nie byłaby dla moich włosów za ciężka :) Mimo wszystko chętnie bym jej wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałam wcześniej tego produktu, ale wydaję się być super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Osobiście,bardzo rzadko używam ODŻYWEK do włosów,dlatego czy są one w wersji do przygotowania czy też gotowej - jakoś specjalnie mnie nie interesują.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tylko raz miałam okazję samodzielnie robić kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna opcja do samodzielnego podrasowania kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznaję że wolę gotowe produkty, aktualnie cierpię na brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
  19. wole gotowce, w moim szybkim życiu stawiam na wygodę:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gdybym tylko miała odpowiednią wiedzę i czas, chętnie niemal wszystkie kosmetyki przygotowywałabym sama, pod indywidualne potrzeby mojej skóry. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już dawno minął mi szał na półprodukty, tylko czasem coś jeszcze zamieszam

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja bym sporo rzeczy do niej dodała :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger