Niedziela dla włosów 59. Olej z nasion chia



Witajcie!

  Ostatnia niedziela dla włosów, którą pokazywałam była w kwietniu i to nie dlatego, że od tamtej pory nie pielęgnuje włosów, ale tak wyszło, że nie pokazywałam tego na blogu.  Dziś chcę Wam pokazać efekty po zastosowaniu pewnej nowości, jaką mam, a jest to olej z nasion chia.


Etapy pielęgnacji:
  Olej z nasion chia nałożyłam na całe suche włosy i pozostawiłam na czas ponad 3 godzin. Po upływie tego czasu włosy zmoczyłam i umyłam regenerującym szamponem z Regenerum przy użyciu metody kubeczkowej, która przy tym szamponie sprawdza się idealnie. Na umyte i odsączone z wody włosy wtarłam sporą porcję odżywki wzmacniającej z Elfa Pharm.  Odzywkę pozostawiłam na włosach ok. 20-25 minut, a następnie włosy spłukałam chłodną wodą. Pasma wyschły naturalnie, po czym kropelkę oleju z nasion chia nałożyłam na końce.

Efekty:
  Włosy podczas ostatniego płukania były bardzo gładkie i śliskie, odżywka z tartakiem fajnie na nie działa i czuję, że będzie ulubieńcem. Po wysuszeniu włosy były trochę spuszone, ale przeczuwam, że to wina pogody, prócz spuszenia pasma są gładkie, miękkie, błyszczące i nawet dobrze się układają, mimo że w ostatnim czasie nie współpracują, tak jak bym chciała, po rozjaśnianiu kwasem jabłkowym trochę się zmieniły i nie zawsze trafiam z pielęgnacją. Co do oleju z nasion chia to trudno mi coś powiedzieć, użyłam go pierwszy raz, na pewno niewpłyną negatywnie na włosy. Planuję teraz używac go na końcówki jako serum zabezpieczające i myślę, że za miesiąc napisze o nim więcej.



  Znacie olej z nasion chia? Jak się u Was sprawdza?

Pozdrawiam,
Anszpi

25 komentarzy:

  1. Nie używałam tego oleju. Jako maniaczka olejowa mam nadzieję, że go wkrótce poznam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że po jego poznaniu zostaniecie przyjaciółmi :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, niestety kolor zawsze inaczej wychodzi na zdjęciach niż jest w rzeczywistości, zwłaszcza gdy zdjęcie jest robione w słabym świetle z lampą

      Usuń
  3. wow super efekt! o oleju slyszalam, ale nie mialam okazji uzywac :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego oleju ale wrzucilam nasiona do swojego maceratu, mam nadziej ze bedzie dzialal rownie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię markę Elfa, mają świetne produkty nie tylko do włosów 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak narazie poznaję ich produkty tak bliżej :)

      Usuń
  6. Jeszcze nie używałam oleju chia, ale teraz już muszę go w końcu kupić.
    Piękne masz włosy kochana!

    OdpowiedzUsuń
  7. Olej z nasion chia brzmi ciekawie! :) Chyba zapiszę go na moją chciej-listę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to ciekawy olej, stosowałam żel z nasion chia i byłam zadowolona

      Usuń
  8. Ja też mam takie spuszone włosy ; / Chyba mnie namówiłaś na wypróbowanie :) I piękne włosy :*

    Zapraszam do mnie: http://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/
    Obs za obs?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie stosuję obs/obs, obserwuję te blogi, które mi się podobają

      Usuń
  9. Jeszcze go nie uzywalam, a twoje włosy rosną w oczach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To efekt żelek bo nic innego ostatnio nie stosowałam

      Usuń
  10. śliczne włosy i jakie długie już są :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego olejku. Lubię za to zajadać nasionka chia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne włosy :) nie maiłam pojęcia o takim oleju :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ten olejek, ale nie stosuję go do włosów... Działa fajnie, ale ma ogromny minus... śmierdzi :( nie jestem w stanie się przyzwyczaić do tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger