"Rekrutacja" C.M. Ewan

"Rekrutacja" C.M. Ewan

 

  Jakiś czas temu odkryłam wydawnictwo Harper Collins i czuję, że przepadam z ich książkami. Mroczne klimaty, kryminał, thriller, strach, niebezpieczeństwo to wszystko, co mnie kręci teraz w książkach. Ta tematyka wysuwa się aktualnie na prowadzenie i moje ulubione romanse zeszły na drugie miejsce. "Rekrutacja" to książka, która wciągnęła mnie bardzo szybko, świetna fabuła, którą polecam już teraz.




  Kate zgłasza się na rozmowę kwalifikacyjną w piątek o godzinie 17. Jest późne popołudnie, początek weekendu, a ona na 13 piętrze będzie starać się o pracę. Rozmowa od początku nie idzie po myśli kobiety, która mimo przygotowań się stresuje. Padają dziwne pytania, rozmowa odbiega od głównego tematu, a mężczyzna przeprowadzający rekrutację budzi sprzeczne emocje. W pewnym momencie wychodzi z pomieszczenia, które okazuje się być pułapką. Kate musi odpowiedzieć na pytania tajemniczego mężczyzny, musi znaleźć rozwiązanie i uwolnić się. Czy zdoła? Dlaczego została ściągnięta do biura i co ma z tym wspólnego jej prywatne życie?




  Historia przedstawiona w książce jest fantastyczna, całość trwa kilka godzin odbywa się głównie w jednym miejscu, to wydarzenia i cała otoczka jest niesamowicie wciągająca. Akcja nie zwalnia ani na sekundę, wszystko dzieje się szybko i dynamicznie. Z pozoru zwykła rozmowa o pracę przemienia się w walkę o przetrwanie, życie, ucieczkę i prawdę. Kate musi postawić czoła trudnemu przeciwnikowi, który długo nie pozwala jej poznać swojego motywu. Kobieta zmaga się ze strachem, walczy całą sobą i próbuje zrozumieć zachowanie mężczyzny. Jej walka zbiera ofiary, niewinne osoby giną, a ona czuje na sobie ciężar tych żyć. Jest silna, pomysłowa i waleczna. Mimo przewagi wroga nie poddaje się nawet na moment, ostatkiem sił próbuje wygrać. Nie jest to łatwe, ale czy osiągalne?




  Autor stworzył prawdziwy thriller z serii domestic noir. Nietypowa historia, zwroty akcji, zaskakujące wydarzenia, niebezpieczeństwo, mrok i strach. Wszystko za zamkniętymi drzwiami w opustoszałym biurowcu. Czytając tę historię nie można "odpocząć", emocje szaleją, wyobraźnia podsuwa różne wizje dalszych zdarzeń, rozum szuka wyjaśnień tych zdarzeń. Dzieje się wiele, trudno odłożyć książkę na bok i o niej nie myśleć przed zakończeniem. Szacunek dla autora za pomysłowość, wykonanie i opracowanie tej historii. Jestem pod wrażeniem i myślę, że szybko nie zapomnę tej historii. Chętnie obejrzałabym film oparty na tych wydarzeniach. Podoba mi się psychiczne podejście do tej książki, które pokazuje jak osoby w różnych sytuacjach się zachowują. Co dzieje się z ciałem, umysłem i całym człowiekiem w momencie zagrożenia. Jak szuka wyjścia z trudnego położenia. Osobowość mężczyzny także wzbudza ciekawość, jego zawód i sposób analizy człowieka, podejście i próba wyciągnięcia informacji jest zaskakujące. Wszyscy bohaterowie książki odgrywają ważną rolę, jedni mniej drudzy bardziej, a razem pokazują obraz różnych osobowości. Każdy ma swój cel, swoje zadanie, które musi wykonać, mimo przeszkód. Świetne zestawienie.

  Zakończenie całej tej historii, wyjaśnienie zachowań bohaterów i poznanie ich motywów zrobiło na mnie wrażenie. Nie spodziewałam się takiej mety tych wydarzeń, bo start historii każdy miał w innym czasie, a wszystko sprowadziło ich do jednego miejsca. Na koniec po prostu polecam. Sięgnijcie po tę książkę, jeśli lubicie niebanalne historii, wartką akcję, napięcie i ścisk w żołądku podczas czytania.

Znacie twórczość tego autora?

 

Książka od wydawnictwa HarperCollins Polska

 

 „Były sobie świnki trzy”, Daria Orlicz

„Były sobie świnki trzy”, Daria Orlicz

 

   Książka skusiła mnie swoim opisem. Czułam, że to historia, która mi się spodoba, spowoduje gęsią skórkę i da niezapomniane emocje. Nie spodziewałam się jednak, że po jej przeczytaniu nie będę mogą spać, że mój żołądek się zaciśnie, a sama będę czuła odrazę do głównego bohatera. Dawno nie czytałam, jeśli kiedykolwiek czytałam tak mocnej, trudnej i wymagającej książki.




  Trzy martwe kobiety, zostały posadzone przed zamkniętą rzeźnią. Gołe, grube i z maskami świń na twarzy robią upiorne wrażenie. Taka aranżacja została wykonana przez psychopatycznego mężczyznę, który chce pokazać światu, że nie ma na nim miejsca dla grubych osób. Giną kolejne kobiety, ich postura zmusza mordercę do ataków. Zaczyna się poszukiwanie osoby odpowiadającej za zbrodnię, media rozdmuchują sprawę, wybucha panika, osoby z rozmiarem XXL obawiają się o swoje życie. Czy policja zdąży złapać mordercę, zanim na dobre się rozkręci? Kto zginie z ręki zbrodnialca? Dlaczego w jego głównej znajduje się obraz otyłych osób jako czegoś nie do zaakceptowania?




  „Były sobie świnki trzy” to krwawa historia, która od pierwszych chwil wstrząsa czytelnikiem. Autorka rozpoczyna książkę trudnym opisem, który budzi niesmak i odrazę. Główny bohater nosi w sobie nienawiść do grubych osób, która została w nim zasiana w dzieciństwie. Swoją niechęć do takich osób, chce pokazać całemu światu zabijając je. Osoby z rozmiarem plus size są zagrożone. Morderca ma plan, który realizuje i czuję się panem życia. Traktuje kobiety jak "świnie", uważa że nie ma dla nich miejsca na świecie, bo nie dbają o siebie, jedzą ponad miarę doprowadzając się do niegodnego stanu. Jego zachowanie jest okropne, brutalne, zlane krwią, a także psychopatyczne. Popełnia zbrodnie morduje, gwałci, bezcześci zwłoki czerpiąc z tego przyjemność. Spełnia swoje chore pragnienia i nie zamierza poprzestać dopóki nie zostanie schwytany. Opisy jego zachowań i poczynań są makabryczne, brutalne i wywołujące w czytelniku odruch wymiotny. Chwilami nie dopuszczałam wyobraźni do pracy, aby nie widzieć opisywanych obrazów. Autorka w mocny sposób je przedstawia.




  Morderca jest chory psychicznie, ma poważny problem, który zrodził się w nim z winy ojca. Wychowanie, jakie mu zafundował rodzic sprawiło, że stał się zimnym i niepoczytalnym mężczyzną. Został skrzywdzony, a następnie sam zaczął krzywdzić. Bardzo przykra to refleksja, ale to przez ojca stał się najgorszym zdrobniarzem. Nie został nauczony miłości, więc jej nie zna. Ocenia przez wzgląd na wagę, patrzy chorą wyobraźnią na życie osób, które nie są godne bycia na świecie.

  Książka pokazuje jeden głowy temat, ale znajduje się w niej wiele pobocznych wątków. Nie wnoszą one wiele do sprawy, ale pozwalają chwilami odpocząć od okrucieństwa mordercy. Otyłość to jeden temat, ale pojawia się także hejt internetowy, działania w mediach społecznościowych ich wpływ na twórców i odbiorców, medialne zagrania na społeczeństwie, wpływ śmierci na osoby trzecie. Poznajemy działania mordercy, policji i mediów. Każdy ma swój sposób pracy, działa na swoją korzyść lub próbuje wykorzystać innych do niecnych czynów. Taka różnorodność jest ciekawa, chociaż nadmiar morderstw jest spory. Wszystko jednak dobrze się łączy tworząc ciekawą fabułę, oryginalne wydarzenia, zaskakujące motywy i akcje, której nie da się wyobrazić nie nadszarując nerwów. Jest to mocna książka, dlatego osoby o słabych nerwach mogą mieć problem z jej przeczytaniem. Sama nie spodziewałam się, że tak na mnie wpłynie i z jednej strony jestem dumna, że przeczytałam, a z drugiej nie wiem, czy zrobiłabym to ponownie. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, mam nadzieję, że nie ostatnie. Czytałam, że jej książki poruszają różne społeczne problemy i dostarczają wrażeń podczas czytania, a tego szukam w swoich czytankach. Książka należy do serii „Piekło za rogiem”, można ją czytać bez znajomości pierwszej części.

Lubicie krwawe książki? Często czytacie kryminały?

 

Książka od Wydawnictwa HarperCollins Polska

Pomadka do ust Thrill Seeker Lip Latex Rimmel

Pomadka do ust Thrill Seeker Lip Latex Rimmel

 (Wpis reklamowy)


  Marka Rimmel zaskakuje swoimi nowościami i zachwyca propozycjami makijażowymi. W świątecznym czasie testowałam lateksową pomadkę do ust, która zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, że zyskała miano hitu. Poznajcie Pomadkę Thrill Seeker Lip Latex.



  Pomadka ma eleganckie matowe opakowanie w fajne zdobienia, do tego białe napisy. Całość prezentuje się naprawdę wybornie. W środku znajduje się pomadka o średniej gęstości i świetnej pigmentacji. Pacynka do nakładania i rozprowadzania produktu na ustach jest mięciutkim puszkiem, który idealnie i równo maluje bez robienia smug.



  W składzie pomadki znajduje się ekstrakt z aloesu, kwas hialuronowy i witamina E, olej z nasion słonecznika, wosk. 



  300 MAIN CHARACTER to odcień, który posiadam i uważam, że jest jednym z najbardziej uniwersalnych i praktycznych kolorów z kolekcji. Jest to kolor różowy, przygaszony, lekko przybrudzony. W zależności od padania światła się zmienia. Pięknie podkreśla usta, nadaje im wyrazisty kolor, blask i optyczne powiększenie. Trwałość jest super, długo się utrzymuje i wpija w usta. Zaletą jest nie klejąca się powłoka oraz działanie pielęgnacyjne jakie daje ta pomadka. Usta są nawilżone, odżywione i gładkie. Uwielbiam! 💋


Znacie lateksowe pomadki? 


Wpis reklamowy, produkt z pudełka Pure Beauty 



Głęboko regenerujący barierowy preparat do rąk Shehand Laboratoria

Głęboko regenerujący barierowy preparat do rąk Shehand Laboratoria

 (Wpis reklamowy)

 

  Moje dłonie wyglądają jak okropnie. Wstyd to przyznać, wstyd nieraz je pokazać. Zmagam się z ogromną suchością, skóra jest popękana, czerwona i piecze. Często pojawiają się krwawe rany. Dawno nie miałam takiego problemu. Pomocy, szukałam nawet u lekarza. "Łapię" się wszystkiego, co mógłby mi pomóc. Niespodziewanym ratunkiem okazała się ceramidowa kuracja Shehand, którą znalazłam w pudełku Pure Beauty.




  Preparat umieszczony jest w plastikowym słoiczku, który mieście w środku 80g kosmetyku. Opakowanie jest proste, zakręcane wieczkiem. Zawartość zabezpieczona sreberkiem. Konsystencja jest gęsta i zbita, po nabraniu jej na dłonie pod wpływem ich ciepła zaczyna się topić jak masło. Produkt ma przyjemny zapach, jest on świeży i cytrusowy.




  Kuracja Shehand Laboratoria ma bogaty skład, w którym znajduje się 7 ceramidów, oraz: lanolina, wazelina, masło shea, gliceryna, olej roślinny, mleczko pszczele, kwas mlekowy, witamina E, olej z bergamotki.




  Regenerująca kuracja do dłoni to produkt, który od pierwszego użycia sprawił, że moja skóra odżyła. Nie mogłam uwierzyć w efekty, które przy regularnym stosowaniu powoli odmieniały moje dłonie. Produkt łatwo się rozprowadza, szybko wchłania i otula skórę warstwą nawilżającą i ochronną. Działa regenerująco, odżywczo, wzmacniająco, wspiera powłokę hydrolipidową, zamyka nawilżenie i długi czas go utrzymuje. Skóra po zastosowaniu tej kuracji jest ukojona, wyciszona. Dłonie wyglądają od razu lepiej, a ich stan się zmienia. Nie ma uczucia ściągnięcia, swędzenia, pieczenia. Po prostu bajka. Wiem, że będę musiała ponownie kupić ten produkt, mimo że jest wydajny, to szybko się skończy.



 

Polecam każdemu kto zmaga się z suchością skóry dłoni!

 

Wpis reklamowy, produkt z pudełka Pure Beauty

 

 

 "Cena zamążpójścia" Weronika Tomala

"Cena zamążpójścia" Weronika Tomala


  Weronika Tomala w swoich książkach porusza trudne tematy związane z codziennym życiem. Jej historie chwytają za serce i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Taka też jest książka "Cena zamążpójścia", która została napisana na faktach.



  Wanda to młoda kobieta, która ma plany na życie. Los jednak je zmienia, zachodzi w nieplanowaną ciążę i z poczucia obowiązku wychodzi za mąż. Staszek jest ambitnym mężczyzną, który chce, aby jego żona zajęła się dzieckiem i domem. Robi z Wandy służącą, ich dobre relacje szybko się kończą. Małżeństwo dla kobiety nie jest łatwe, zwłaszcza że nikt nie rozumie jej położenia, nie ma wsparcia. Wszystko, na co się godzi robi z miłości do córki, która jest całym jej światem. Dla niej toczy wewnętrzną walkę o przetrwanie, godzi się na piekło jakie zgotował jej Staszek. Mężczyzna robi karierę, która sprowadziła do jego łóżka nową kobietę. Lubi się bawić, popijać i rządzić. Do czego doprowadzi takie życie? Czy Wanda uwolni się od męża tyrana?



Dawno nie byłam tak zła czytając książkę, dawno nie miałam takiej ochoty wpaść do historii i trzasnąć Staszka w głupi łeb, a Wandę zabrać z domowego piekła. Świadomość, że ta historia wydarzyła się naprawdę zrobiła swoje i mocno wpłynęła na moją psychikę. Lata 90. czasy kiedy bardziej od dobra i szczęścia liczy się to, co powiedzą ludzie. Kobiety nie mają nic do powiedzenia, wieś rządzi się swoimi prawami. Mężczyźni są najważniejsi i ich zdanie, które często było egoistyczne. Kobiety w tamtych czasach nie miały łatwego życia, a główna bohaterka jest tego przykładem. Wanda miała plany i marzenia, które zostały zniszczone w jednej chwili. Dla otoczenia była kimś, uważano że ma jak u Pana Boga za piecem, a tak naprawdę przechodziła piekło w własnym domu. Matka, rodzina, znajomi czy sąsiedzi nie pomogli kiedy najbardziej tego potrzebowała. Nieszczęście Staszka stało się dla niej bramą do lepszego życia, które powinna wieść od momentu powiedzenia sakramentalnego "Tak". Lata trudnego życia, sprawiły że stała się silną kobietą, która wszystko robiła dla córki. Miłość matczyna dała jej siły, dzięki niej znosiła upokorzenia, ból, strach i cierpienie. Autorka w łatwy sposób przedstawiła dawne czasy, które na szczęście odeszły. Pokazała jak staroświeckie wiejskie podejście potrafiło zniszczyć młodzieńczość, niewinność i plany. To wyjątkowo trudna i ciężka historia, która robi wrażenie, wywołuje liczne emocje i wzburza. Cena zamążpójścia pokazuje, że trzeba zawsze walczyć, nie poddawać się po upadku. Po burzy wychodzi słońce, więc należy wstać i iść w jego stronę. Mam nadzieję, że historia Wandy będzie przestrogą dla wielu kobiet, przecież ciąża to nie powód do ślubu i związku z obowiązku. Zawsze jest inne wyjście, które warto rozważyć. Samotne macierzyństwo nie jest końcem świata.


  Polecam każdej kobiecie i mężczyźnie. Ta historia odmieni Wasze spojrzenie na małżeństwa brane z obowiązku.



Linia kosmetyków Optimals Oriflame- prosta i skuteczna pielęgnacja skóry twarzy

Linia kosmetyków Optimals Oriflame- prosta i skuteczna pielęgnacja skóry twarzy

(Współpraca)


  Pielęgnacja skóry twarzy może być szybka, skuteczna i minimalistyczna. Wystarczy tylko 3 kroki pielęgnacyjne i 3 produkty. Poznajcie zestaw, który zaczynam stosować i moje pierwsze wrażenia.




  Podstawowa pielęgnacja twarzy to trzy kosmetyki, minimalny wysiłek i maxymalne efekty. Linia Optimals od Oriflame zapewnia pielęgnacyjną rutynę, która zadba o zdrowie i piękny wygląd skóry.


Krok 1. Oczyszczanie

Kremowy żel oczyszczający Opt Optimals Soft Creamy Cleanser




  Żel łatwo i skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Pozostawia skórę oczyszczoną, miękką i nie pozbawia jej nawilżenia. Ma delikatną kremową konsystencję. Zawiera O-LipidSecure, czyli  kompleks składników lipidopodobnych, które zachowują cenną warstwę lipidową, tworzącą barierę ochronną skóry.



  Żel przyjemnie stosuje się w połączeniu z gąbeczką do mycia twarzy.


Krok 2. Nawilżanie 

Lekki krem Opt Optimals Hydra Radiance Light Cream





  Krem zapewnia szybkie i długotrwałe nawilżenie skóry, otula ją i nie pozostawia tłustej warstwy. Lekka konsystencja łatwo się nakłada i szybko wchłania. W składzie znajduje się kompleks O- BarrierRestore (niacynamid i paraprobiotyki). 


Krok 3. Ochrona

Ochronny krem rozświetlający Opt Optimals Daily Glow Multi-Protector SPF 50




  Krem chroni skórę przed promieniowaniem UVA i UVB. Posiada wysoki stopień ochrony SPF50. Łatwo się nakłada, szybko wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i zapewnia ładny blask skórze.



  Tyle! Tak, wystarczy tylko tyle aby zapewnić skórze pielęgnację. Łatwo, szybko i przyjemnie. Linia Optimals zapewnia skórze odpowiednie oczyszczenie, nawilżenie i ochronę. Skóra dzięki tym produktom odzyskuje nawilżenie, elastyczność, sprężystość i zdrowy wygląd. 


  Mniej znaczy więcej - zwłaszcza w pielęgnacji!


Zgadzacie się z tym?


@oriflamepoland @purebeauty

#oriflamepoland #optimals

SPRING JOY- wiosenny box od Pure Beauty

SPRING JOY- wiosenny box od Pure Beauty

 (Wpis reklamowy- barter od Pure Beauty)

 

  SPRING JOY - piękne i wyjątkowe pudełko kosmetyczne od Pure Beauty. Fantastyczna zawartość, czyli 14 pełnowymiarowych produktów, które umilą wiosenną pielęgnacje.




Sprawdzamy zawartość!

 Nawilżający żel do higieny intymnej humektantowy my' BIO

 Farmona



  Żel do higieny intymnej zawiera łagodne środki myjące, kwas hialuronowy i ekstrakt z atlantyckich który przynosi ukojenie i nawilżenie kropka produkt jest łagodny dla mikrobiomu, wzmacnia barierę ochronną i delikatnie pielęgnuje. W składzie znajduje się 98% składników pochodzenia naturalnego.

Głęboko regenerujący barierowy preparat do rąk 

Shehand Laboratoria



  Preparat do dłoni zawieram aż 7 wyspecjalizowanych ceramidów oraz 20% kompleks lipidowo-humektantowy. Produkt poprawia kondycję i wygląd skóry dłoni, doskonale radzi sobie z dotkliwą suchością, uczuciem ściągnięcia i podrażnionym naskórkiem. Efekty widoczne już po jednej aplikacji.

Odżywka- wcierka do skóry głowy z esencja bursztynową 

Jantar



  Odżywka-wcierka do skóry głowy, która hamuje wypadanie włosów, stymuluje wzrost i odżywianie. Regularne stosowanie poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy przy systematycznym stosowaniu stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Wzmacnia strukturę włosów i chroni je przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.

Prebiotyczny płyn micelarny z kwasem salicylowym 

Vianek



  Płyn micelarny skutecznie usuwa makijaż twarzy, ust i oczu. Wspieram jak robią skóry, reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza pory i redukuje wypryski. Nie podrażnia skóry. Nadaje się do stosowania przy cerze tłustej i mieszanej. W składzie ma kwas salicylowy. Inuline, betaine i panthenol zawiera 94% składników pochodzenia naturalnego.

 Lekki krem odżywczo - regenerujący do twarzy 

Amaderm Atopic



  Hipoalergiczny lekki krem o działaniu odżywczo- regenerującym do twarzy. Nawilża i odżywia, przywraca równowagę mikrobium skóry, wzmacnia barierę ochronną i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Dermokosmetyk ma bogatą formułę, zawiera aktywne składniki takie jak: kwas laktobionowy, fosfolipidy, niacynamid, olej perilla, kompleks postbiotyków.

Balsam do ciała nawilżający 

Green Velo



  Nawilżający balsam do ciała, zawiera bogatą formułę. W składzie znajduje się masło Shea, pro-witamina B5, ekstra i olej z awokado. Składniki aktywne są naturalnego pochodzenia, ich działanie pomaga odbudować barierę ochronną skóry, pozostawia ją miękką i elastyczną.

Peeling do skóry głowy Owoc Granatu

 Ziaja



  Produkt oczyszcza skórę głowy, kondycjonuje i nawilża skórę. Zapewnia uczucie odświeżenia. Produkt się nie pieni i łatwo spłukuje. W składzie aminokwasy, ceramidy, PHA- kwas laktobionowy. 95% składników pochodzenia naturalnego.

Podkład rozświetlający Healthy Mix 

Bourjois



  Podkład z lekką, wegańską formułą, która zawiera witaminy: C, E, B5. Zapewnia promienny, naturalny i zdrowy wygląd skóry, wyrównanie koloryt, zakrywa oznaki zmęczenia, nawilża i daje średnie krycie.

Pomadka do ust Thrill Seeker Lip Latex 

Rimmel



 Pomadka w płynie daje ekstremalny kolor i lateksowy połysk. Skład został wzbogacony ekstraktem z aloesu, kwasem hialuronowym, witaminą E. Produkt nadaje lateksowe wykończenie z połyskiem, dba o nawilżenie i zdrowy wygląd. Lekka konsystencja nie skleja ust.

Pachnące patyczki świeża bryza 

Pachnąca Szafa



  Pachnące patyczki uzupełniające o zapachu Świeża bryza, które odświeżą wnętrze każdego pomieszczenia. W opakowaniu dwa zestawy.

Płyn do dezynfekcji skóry i rąk Velodes Skin 

Medisept



 Płyn do dezynfekcji zapewnia ochronę przez wirusami i bakteriami. Nadaje się do stosowania we wszystkich obszarach życia. W składzie substancje nawilżające, które zapobiegają wysuszeniu skóry.

Serum w piance zmiękczające do stóp 

Nivelazione



  Profesjonalna kuracja S O S do zmiękczania twardego naskórka i usuwa ja zrogowaceń i pęknięć. Zapewnia złuszczenie martwego naskórka, regenerację i odnowę skóry.

Ekologiczny płyn do naczyń Gold drop 

Ecoline



 Płyn do mycia naczyń kuchennych, skuteczny w usuwaniu zabrudzeń i nadawaniu połysku. Bezpieczny i z gliceryną do pielęgnacji dłoni.

Nasiona Chia

 Qf Quality Food



  Nasiona Chia zawierają błonnik, białko i kwasy omega-3. Idealne do smoothie, deserów, owsianej. Sycą i dodają energii, dbając o zdrowie.


  Tak prezentuje się cała zawartość pudełka. Kosmetyki pozwolą zadbać o twarz, włosy i ciała. Znalazło się także coś do sprzątania, a także zjedzenia. Fajna różnorodna zawartość. Moje top trzy to: kuracja regenerująca do dłoni, pomadka do ust, peeling do skóry głowy. Ciekawa jestem także kremu do twarzy i balsamu do ciała.


Jak się Wam podoba to pudełko?

 

Serum roll-on pod oczy nawilżenie i cienie Efektima

Serum roll-on pod oczy nawilżenie i cienie Efektima

 (Wpis reklamowy- barter)


  Dbanie o okolice oczu mając suchą skórę nie jest łatwe. Mimo swoich 32 lat mam kurze łapki i załamania. Pod lewym okiem mam sporą zmarszczkę, która jest wynikiem spania na lewym boku. Często budzę się z opuchnieciami, do tego pojawiają się cienie. Dbam o okolice oczu na różne sposoby i z różnymi efektami. Aktualnie stosuje serum marki Efektima i chce Wam o nim opowiedzieć.



  Serum umieszczone jest w małym i poręcznym opakowaniu, które zawiera 15ml produktu. Opakowanie zawiera metalową kuleczkę, tz roll-on, który pomaga rozprowadzić produkt na skórze i wykonać masaż. Konsystencja serum jest lekka, a zapach bardzo delikatny.



  W składzie serum znajduje się kwas hialuronowy, kolagen, gliceryna, olej z nasion słonecznika, olej ze słodkich migdałów, wyciąg z owoców ogórka, wyciąg z figi, elastyna, ekstrakt z liście zielonej herbaty.



  Serum pod oczy w wersji nawilżenie i cienie łatwo się aplikuje, produkt szybko wchłania się i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Podczas wykonywania masażu skóra jest delikatnie schłodzona, metalowa kuleczka jest zimna, co sprawia że aplikacja jest przyjemna. Zimno powoduje, że opuchnięcia zostają zmniejszone. Skóra po zastosowaniu serum jest nawilżona, wygładzona, ma zdrowy wygląd. Jeśli chodzi o eliminacje załamań skóry i zmarszczek to nie widzę tutaj znaczącej zmiany, mam nadzieję jednak że to serum pomoże w spowolnieniu powstawaniu nowych. 


Używacie takich produktów pod oczy?



Copyright © Anszpi blog , Blogger