Tricho-ekstrakt przeciw wypadaniu włosów, Bandi



 Witajcie!

 Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w kilka trichologicznych produktów Badni, które miały pomóc mi zadbać o skórę głowy i zatrzymać wypadanie. Pierwszą recenzję mogliście przeczytać tutaj, która była poświęcona tricho-peelingowi. Dziś przedstawię Wam kolejny świetny produkt o którym wielokrotnie wspominałam w ostatnim czasie. Poznajcie tricho-ekstrakt przeciw wypadaniu włosów.


  Skoncentrowany i aktywny ekstrakt na skórę głowy, przeciw wypadaniu włosów o różnej etiologii. Głównymi składnikami preparatu są substancje rozszerzające naczynia krwionośne, stymulujące mikrokrążenie, pobudzające odżywienie i dotlenienie opuszki włosa. Na skutek tego procesu dochodzi do aktywacji podziałów komórek macierzy i nasilenia wzrostu włosów. Ekstrakt zawiera również substancje o intensywnym działaniu przeciwzapalnym, aby skutecznie walczyć z nadmierną utratą włosów.

  Ekstrakt został umieszczony w ślicznej ciemno niebieskiej buteleczce z pipetką, dzięki której nakładamy produkt na skórę głowy. Dzięki półprzeźroczystej strukturze szkła z którego wykonana jest buteleczka możemy kontrolować zużycie. Buteleczka dodatkowo umieszczona jest w kartoniku, który jest zabezpieczony folią, dzięki czemu mamy pewność, że pierwsi go otwieramy tym samym znając datę otwarcia i czas do zużycia, 6 miesięcy od otwarcia. Na kartoniku umieszczone są wszelkie informacje na temat ekstraktu. Szata graficzna całości bardzo przypadła mi do gustu.


  Konsystencja produktu jest płynna i lekko lepka w białym kolorze. Łatwo wetrzeć ją w skórę głowy używając opuszków palców, dzięki czemu dodatkowo wykonujemy masaż. Buteleczka jest trochę mało wydajna, starcza zaledwie na 6-7 użyć. Jej pojemność to 30ml.

   Zapach jest bardzo świeży i trochę miętowy (?). Woń jest intensywna i wyczuwalna przez opakowanie a po odkręceniu buteleczki staje się jeszcze bardziej wyraźna, czuć ją przez cały czas na skórze głowy, aż do jej umycia.


Sposób stosowania proponowany przez producenta:
   Raz w tygodniu nałóż preparat na skórę głowy, a następnie delikatnie wetrzyj opuszkami palców. Po upływie minimum 30 minut umyj skórę głowy tricho-szamponem. Alternatywnie dodaj ok. 30 kropel tricho-ekstraktu do 200 ml tricho-szamponu. Najlepsze rezultaty przynosi stosowanie pełnej pielęgnacji trychologicznej z zastosowaniem pozostałych preparatów z linii Tricho-esthetic.
   Zgodnie z zaleceniem producenta produkt nakładałam raz w tygodniu.  Na głowie robiłam przedziałek co 1,5 cm i co kawałek wyciskałam odrobinę produktu wmasowując go. Po nałożeniu ekstraktu na całą głowę znów wykonywałam kilku minutowy masaż i po upływie 30-60 minut dokładnie myłam głowę. Nie mam szamponu z tej serii, więc używam zwykłego który nie zawiera SLS, SLES. Po nałożeniu ekstraktu na skórę czuć przyjemne mrowienie, co jest znakiem że produkt działa.

Skład:
   Aqua/Water, Glycerin, Propylene Glycol , Glyceryl Stearate, Niacinamide, Prunus Amygdalus(Sweet Almond) Dulcis Oil, Panax Ginseng Root Extract, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Allantoin, Arginine, Acetyl Tyrosine, Arctium Majus Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Calcium Pantothenate, Zinc Gluconate, Formic Acid, Equisetum Arvense Extract, Thymus Vulgaris Flower/ Leaf Extract, Troxerutin, Centella Asiatica Extract, Paullinia Cupana Seed Extract, Urtica Dioica Leaf Extract, Mentha Piperita Leaf Extract, Ornithine HCI, Citrulline, Glucosamine HCI, Caffeine, Wheat (Triticum Vulgare) Germ Extract, Saccharomyces Cerevisiae Extract, Sodium Hyaluronate, Biotin, Methyl Nicotinate, Carnitine, 7-Dehydrocholesterol, Hydroxyacetophenone, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Tropolone, Polyacrylate Crosspolymer-6, Methyl Cyclodextrin, Cetearyl Acohol, Cetyl Palmitate, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Poluquaternium-11, PEG-12 Dimethicone, Disodium EDTA Parfum/Fragrance, Limonene.

  Składniki aktywne: aminokwasy, d-pantenol (prowitamina b5, kofeina, korzeń łopianu, kwas mrówkowy, olej migdałowy, pokrzywa zwyczajna, prowitamina d3, skrzyp polny,  witamina b3 (witamina pp, niacynamid), witamina b7, żeń szeń.


   A teraz najważniejsze czyli działanie. Tricho-ekstrakt działa bardzo dobrze, już po 3 użyciu podczas mycia wypadło mi mniej włosów niż wcześniej. Z każdym kolejnym zastosowaniem produktu, włosów wypadało coraz mniej i teraz po dwóch miesiącach od rozpoczęcia kuracji po myciu znajduję tylko kilka włosów w sitku wanny. Podczas czesania także wypadniętych włosów jest bardzo mało. Oprócz zatrzymania wypadania ekstrakt spowodował na mojej głowie wysyp nowych włosków, które mimo że są jeszcze malutkie zagęszczają całość. Najbardziej cieszy mnie fakt, że udało mi się pozbyć łysych zakoli, które teraz są pokryte włosową trawką. Włosy także szybciej rosną, jednak nie mam dokładnych wyników tego i nie mogę w cm określić miesięcznego przyrostu ale na pewno jest on większy niż standardowy.
    Tricho-ekstrakt nie spowodował u mnie żadnych efektów ubocznych. Skóra głowy nie została wysuszona, podrażniona, nie wystąpi ł łupież czy inne złuszczanie naskórka. 


   Koszt ekstraktu to 49zł i można go dostać np.  na stronie sklepu firmy Bandi tutaj.

    Polecam ten produkt każdemu, kto zmaga się z nadmierną utratą włosów. Sama jestem pewna, że wrócę do tego ekstraktu jeszcze nie raz, gdy emigracja włosów powróci. Teraz zacznę kurację 
 tricho-lotionem stymulującym wzrost włosa, o efektach działania oczywiście Was powiadomię.
  
  Kto zna ten produkt lub lotion? Czy po mojej opinii chcecie go wypróbować przy walce z wypadaniem włosów? A może znacie inny produkt o równie dobrym działaniu?



Pozdrawiam,
Anszpi

17 komentarzy:

  1. Tego szukałam! Włosy ostatnio uciekają mi stadami. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zaskoczona sposobem aplikacji :) Nie znałam tego produktu, ale zapiszę sobie nazwę, ponieważ jesienią moje włosy okropnie lecą :(

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię kosmetyki do pielęgnacji twarzy tej marki, ale tego ekstraktu nie znam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że działa, ja się nie skuszę z powodu ceny i pojemności :(
    na szczęście (odpukać) nie mam problemu z nadmiernym wypadaniem, więc się tym nie przejmuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki efekt mi się bardzo podoba!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe, chyba muszę spróbować..

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba się na niego skuszę, ostatnio strasznie mi włosy lecą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ma fajny skład i super że zadziałał;) Sama chętnie bym przetestowała, ale mała wydajność i dosyć wysoka cena trochę na razie mnie powstrzymują... Ale na szczęście póki co nie mam większych problemów z wypadaniem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie taka pojemność starczyła by zaledwie na jedno, ewentualnie dwa użycia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydałoby mi się takie cudeńko. Mi niestety wypadają włosy, są cienkie i zniszczone :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Musimy zapisać nazwę i przetestować po narodzinach Mysiątka - żeby mysia mama nie została całkiem łysa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie wypadanie włosów minęło jak ręką odjął przy kuracji hormonalnej. Niestety takiej sytuacji winny był zbyt duży poziom androgenów.. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pomyśleliśmy o takiej kuracji... Może to rozwiązanie naszych problemów? Warto skonsultować się z lekarzem.

      Usuń
  13. Muszę sobie zapisać aby zakupić, ponieważ od problemów hormonalnych włosy wychodzą mi garściami:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Najważniejsze, że naprawdę działa. ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi na razie włosy przestały wypadać w nadmiarze, ale dobrze wiedzieć o tym produkcie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger