Niedziela dla włosów 16. 3 x balsam

Witajcie!

   Upał nie odpuszcza a ja przez niego nie mam dosłownie na nic sił, chodź zajęć mi nie brak. Na pielęgnację włosów to już całkiem nie mam chęci, aby siedzieć w łazience, gdzie jest mega gorąco. Jednak dziś stwierdziłam, że muszę coś zrobić i postawiłam na balsamy do włosów.




   Włosy umyłam próbką balsamu myjącego z betuliną z Sylveco i pozostawiłam go chwilkę na włosach. Podczas płukania czułam jak splątał mi włosy i zadowolona nie byłam, ale wiedziałam że kolejny kosmetyk temu zaradzi. Na spłukane i odsączone włosy nałożyłam sporą ilość balsamu do włosów suchych i zniszczonych, olej arganowy i granat z Green Pharmacy. Balsam pozostawiłam na ok. 20 minut a następnie spłukałam go chłodną wodą. Włosy naturalnie wysychały, w połowie wysychania na końce nałożyłam balsam odbudowujący na zniszczone końcówki z Yver Rocher. Pierwszy raz użyłam tego balsamu i zaskoczył mnie swoją konsystencją, która jest rzadka i lejąca, tu przeczuwam słabą wydajność ale zobaczymy jak będzie.


  Włosy po wyschnięciu są dociążone, ale delikatne w dotyku i miękkie. Ładnie błyszczą i są nawilżone za zasługą balsamu z GP. Końce nie fruwają i są zdyscyplinowane, jeśli to zasługa balsamu z YR będę zadowolona z niego, ale muszę więcej razy go użyć aby to ocenić. Balsamy dobrze się spisały i jestem zadowolona. Zdjęcie nie oddaje faktycznego stanu włosów.

 
Na środku wyglądają jakby były tłuste ale nic takiego nie ma miejsca

  Co u Was ciekawego dostały włosy? Upał też odbiera Wam siły? 

Pozdrawiam :)
Anszpi

14 komentarzy:

  1. Miałam tę próbkę ale strasznie swędziała mnie po niej głowa. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moze i ja kiedyś wypróbuję takie maksymalne balsamowanie włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie błyszczą, i skręt też cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pogoda jest okropna... i wiem, że wszyscy narzekają zimą na zbyt niskie temperatury, a latem na zbyt wysokie, ale niestety od kilku dni na zewnątrz nie da się wytrzymać. A do tego klapnięte włosy... ;]]

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne włoski. Jestem ciekawa tego balsamu z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Balsam yves rocher mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam balsam z GP z olejkiem łopianowym, niestety mój skalp chyba słabo go toleruje, teraz jestem ciekawa tego z granatem:) moje włosy wołają o nawilżenie... Bardzo ładny efekt uzyskałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupilam dzisiaj ten balsam GP w rossmanie na promocji :-) ciekawa jestem czy poradzi sobie z moimi włosami :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio zaczelam interesowac sie balsamami do wlosow :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie wyglądają.
    Jeszcze nie próbowałam żadnego z tych balsamów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę koniecznie wypróbować balsami z GP :) Masz piękne włosy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, czas nie pozwala mi na każdy odpowiedzieć, ale wszystkie czytam i cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Komentarze z linkami są usuwane.

Wypowiadając się na blogu zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Copyright © Anszpi blog , Blogger